Forum › Fantastyka › Inne sci-fi i pozostałe gatunki › Seriale mego dzieciństwa ;-)
milutkiego i dobrze wychowanego misia Colargola.
W wersji z piosenki (przez wzgląd na obyczajność jej tu nie zacytuję), którą - wedle dowcipu - śpiewał mały Jasiu, to taki całkiem dobrze wychowany Colargol znów nie był 😉 .
Nie znam - na szczęście - wymysłów małego Jasia, więc dzięki że nie psujesz mi zabawy bezecnymi cytatami. 🙂
Ciekawe co powiesz na ten staroć:
Cóż mogę powiedzieć, ponad to, co wiele razy na Phoenixie mówiłem* - że to najlepsza opowieść o Transformerach jaka powstała... 😉
to najlepsza opowieść o Transformerach jaka powstała...
Porównując do filmów Baya? 😉
Zgadzam się w zupełności, chociaż wtedy oglądałam to zaciekawiona bardziej samą grafiką, niż historyjką.
Porównując do filmów Baya? 😉
Porównując do wszystkiego, co powstało pod tym samym logiem przedtem i potem. (Choć seria Transformers Prime - co zaskakujące, bo produkcja Orciego z Kurtzmanem - zbliżyła się do podobnego poziomu...)
Wracając do:
misia Colargola
Uszatek, Colargol, Trzy misie, Pik-Pok, Maurycy i Hawranek, nawet Pacyk... Charakterystyczny se-ma-forowski styl...* Powspominajmy jeszcze...
* Styl, który przetrwał zresztą dość długo, Parauszek dowodem:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLmUaQ1BmGlbZdFz2-JLbUYh1NujqMrUOp
Dodam jeszcze, że z Parauszkiem to smutna historia... Zaczęło się od szumnych zapowiedzi:
https://tvn24.pl/kultura-i-styl/zajaczek-parauszek-zdetronizuje-misia-uszatka-ra206656-3495236
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/parauszek-nowa-animacja-studia-se-ma-for/gw81gvk
Ale choć sam serial był (jak widać powyżej) świetny, godnie wpisał się w tradycję se-ma-forowskich bajek, mimo prób ratowania rodzimej animacji (m.in. za pomocą crossoverowego filmiku):
https://lodz.naszemiasto.pl/zajaczek-parauszek-i-uszatek-ratuja-polska-animacje/ar/c13-2779168
Skończyło się, jak się skończyło (bo okazało się, że studio nie było w stanie udźwignąć ciężaru kukiełkowej superprodukcji):
https://wgospodarce.pl/informacje/18502-swiat-sie-konczy-mis-uszatek-i-colargol-tez-wyemigrowali-na-wyspy
https://natemat.pl/302277,losy-colargola-uszatka-i-filemona-zniszczona-spuscizna-po-studiu-semafor
O kaczych komiksach Dona Rosy (od najsłynniejszego począwszy):
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=25910
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=29936
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=30206
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=31798
O Gumisiach jako o (swoistych) potomkach Smurfów:
https://animesuperhero.com/forums/threads/similarities-between-the-smurfs-and-the-gummi-bears.4470741/
Fraa o "Frozen":
http://fraa-farara.blogspot.com/2015/01/frozen-czyli-villain-ex-machina.html
I aktorskich wersjach disney'owskich klasyków:
http://fraa-farara.blogspot.com/2017/07/spiewajace-zwierzaki-albo-ksiega-dzungli.html
http://fraa-farara.blogspot.com/2020/07/historia-pewnego-dzina-aladyn.html
Oraz wspomnianej tu "Balladzie o Busterze Scruggsie":
http://fraa-farara.blogspot.com/2018/12/dziki-zachod-jakiego-nie-znamy-ballada.html
O paru klasykach Disney'a:
http://www.aplvblog.com/2020/09/movie-review-peter-pan-1953.html
http://www.aplvblog.com/2020/10/ten-frames-peter-pan-1953.html
http://www.aplvblog.com/2021/08/movie-review-tangled-2011.html
Nie tylko czysto animowanych:
http://www.aplvblog.com/2020/04/movie-review-mary-poppins.html
I o innej słynnej 😉 postaci kreskówkowej:
http://www.aplvblog.com/2015/10/wile-e-coyote-genius.html
Trailer nowego Chipa i Dale'a/Brygady RR...
Że dziwne, to mało powiedziane... Przy czym (duży plus) jest tu trochę klimat Królika Rogera, do tego stopnia że nawet go widzimy. 🙂
Że dziwne, to mało powiedziane...
Prawda, nawet bardzo dziwne, i chyba z oryginalnym serialem nie będzie mieć wiele wspólnego, ale... kto wie... może okaże się oglądalne?
No ale Ty o disney'owskich nowościach, a ja chcę o - opartych na podobnym łączeniu technik - starociach... Dowiedziałem się bowiem - za sprawą bloga Siskoida* - o filmie "Bedknobs and Broomsticks", który zdaje się on uważać on za pierwszego kinowego przedstawiciela fantasy. Dodam, że jest to ekranizacja dwu powieści Mary Norton (od "Pożyczalskich") robiona przez Roberta Stevensona (od "Mary Poppins"), a zrodzona z zamieszania powstałego gdy Pamela L. Travers niezadowolona z filmowej wersji przygód swojej superniani, odmówiła wytwórni Walta D. praw do dalszych tomów, więc władze tejże szukały pilnie czegoś podobnego zamiast...
https://en.wikipedia.org/wiki/Bedknobs_and_Broomsticks
https://www.imdb.com/title/tt0066817/
Obejrzałem, widać tam podobieństwa do rozmaitej klasyki (trochę z wspomnianej M.P., rama fabularna jak z Narnii, profesor magii nieco przypomina słynniejszego Oza, echo "Wyspy doktora Moreau" też gdzieś tam pobrzmiewa), ale całość wypada b. przyjemnie. Jak macie ochotę fundnąć sobie, lub swoim potomkom/pociotkom, trochę magicznej rozrywki w starym stylu - chyba mogę polecić**.
* http://siskoid.blogspot.com/2022/02/50-years-of-fantasy-on-film.html
** Dodając, że i w tym wypadku ekranizacja dość silnie różni się od pisanego oryginału - co pokaże już choćby lektura recenzji tegoż:
https://www.tor.com/2013/05/30/cannibals-again-bed-knob-and-broomstick/
chyba z oryginalnym serialem nie będzie mieć wiele wspólnego
W sumie to nie wiadomo... Spotkałem się już z porównaniami do Galaxy Quest - że tu i tu chodzi o aktorów, muszących wcielić się w swoje ekranowe postacie po latach. A że ci aktorzy tutaj to postacie animowane - to znów Królikiem Rogerem pachnie, jak pisałem.
Za to nawiązanie do Indiany Jonesa świetne - ten strój Chipa od zawsze się z nim kojarzył, choć nigdy "kanonicznie" tego nie potwierdzono - aż do teraz. Ciekawe czy podobne nawiązanie zobaczymy względem czerwonej koszuli Dale'a - oryginalnie inspirowanej ponoć strojem Toma Sellecka w Magnum...
Ciekawe czy podobne nawiązanie zobaczymy względem czerwonej koszuli Dale'a - oryginalnie inspirowanej ponoć strojem Toma Sellecka w Magnum...
Dobre pytanie, biorąc pod uwagę, że prawa do Indy'ego ma teraz sam Disney, a do Thomasa M. - NBCUniversal (czyli Comcast).