Forum › Fantastyka › Star Trek › Rzeczywistość militarna - ST vs.SW vs. HH
Nie czytalem (jeszcze) HH, wiec na ten temat sie nie wypowiem. Co do ST vs SW to kwestia nie zostala rozstrzygnieta. Zalezy od tego, skad bedzie bralo sie moc i mozliwosci uzbrojenia trekowego. Jezeli z TOS to niewiele jest swiatow ktore moga zagrozic trekowi. Jezeli z TNG to trek pada jak mucha przed SW. Jezli z Voya i DS9 (szczegolnie Die is Cast) to szanse sa wyrownane.
nie czytalem linku ale:
Okrety nalezace do Royal Manticoran Navy sa zabezpieczone od gory i dolu oslonami ktorych nie jest w stanie przebic zadna bron, co o ile pamietam jest skutkiem ubocznym stosowanego napedu, ich doktryna wojenna zaklada oddanie strzealu i natychmiastowe przestawienie sie ktoras z chronionych stron w kierunku wroga, sa to tez przewaznie wielkie kolosy wiec manewrowosc raczej podupada
(to na podstawie pierwszej ksiazki, moze pozniej sie cos zmienilo)
w kazdym razie wydaje sie ze Defianty nie mialyby wiekszych problemow z ich eliminacja, tak samo jak Prometheusy
co do SW, to chyba jaja sobie robia, montujemy urzadzenie maskujace na promie i niszczy gwiazde smierci ;PP
nie sa znane blizsze dane mysliwcow klasy Peregrine ale powinny zajac te starwarsowe, zreszta nie maja chyba oslon wiec mozna po torpedzie na poklad i silnikow warpowych wiec jesli nie maja sensorow szybszych od swiatla (a tak przypuszczam, bo niby skad?) to Manewrem Picarda i po sprawie
gwiezdne niszczyciele niech sprobuja trafic Defy i Prometheusy, podczas gdy Galaxy i Sovereigny wpakuja im po kilka salw torped trikobaltowych
Ostatnie posty ( JM i Prezesa) skłoniły mnie do rozpiski ew. walki uniwersów.Na początek wariant I zakładamy, że każda ze stron ma równe szanse ( no prawie równe) - czyli HH strzela rakietami z 10 000 000 km i trafia, to samo SW strzela turboblasterami z 10 m.ś.; zaś ST ma możliwości wykorzystywania WARP i wszystkiego, co z tym związane oraz czujników FTL, deflektor nie niweluje działania lasera, dane osłon ST na podstawie DITL, SW na podstawie wyliczeń Zarathosa.ST vs. HH.RMN odpala salwę rakiet - powiedzmy 300-400 z głowicami laserowymi, każda głowica ma 30 impulsów laserowych zasilanych 20 MT mocy.Kąt maksymalny 360 stopni, efektywny 180 - co daje 15 impulsów na pocisk - pojedynczy impuls ma ~ 0,8 MT mocy - 2488 TJ, We flocie fedków najsłabsza jest Miranda - do zdjęcia jej osłon potrzeba ok. 108 impulsów, czyli 7 głowic.Mirandy stanowią ok 15 % grupy wypadowej GF, która liczy ok. 400 jednostek, Do zniwelowania ich osłon potrzeba ok. 420 rakiet.Mirandy pozostają bez osłon ( praktycznie to wygląda trochę inaczej, inne okręty też dostają po osłonach, ale dla łatwiejszego rozrachunku założyłem, że RMN celuje w najsłabsze okręty - trafia 75 % impulsów) GF kontratakuje, strzela salwą torped z 3 000 000 km, fotonowe mają ok. 65 MT mocy, kwantowe ~ 170 MT mocy, RMN udaje się zestrzelić ok. 15-20% salwy przy skoncentrowaniu kilkudziesięciu działek PD i antyrakiet na pojedynczą torpedę - reszta leci nienaruszona, efektem jest zniszczenie lub poważne uszkodzenia okrętów typu niszczyciel, lekki krążownik i ciężki krążownik, pozostałe 3 typy wychodzą z tego obronną ręką - stosunek typów wynosi to ok 70%:30% - tylko 30 % stanowią jednostki typu D i SD oraz krążownik liniowy.RMN kontratakuje - wystrzeliwuje ok. 45 % salwy poprzedniej - 180 rakiet - celem są Excelsiory - są również bardzo liczne w GF - ich liczba wynosi ok 10% całej grupy - czyli 40 okrętów - co daje całkowite zniwelowanie osłon na max. 8 okrętach.GF atakuje ponownie - niszczy salwą torped z ok. 1 500 000 km krążowniki liniowe, a na drednotach powoduje uszkodzenia od średnich do bardzo ciężkich ( możliwe zniszczenie kilku z nich) - ok 54 jednostek, ( co daje 45 % ocalałej grupy), D stanowią 35% grupy, a SD 25% - co daje tylko ok. 30 w pełni sprawnych jednostek + 42 drednoty o różnym stopniu uszkodzeń.W tym czasie obydwie floty podchodzą do siebie na mniej niż 300 000 km i w efekcie dochodzi do walki na broń energetyczną.Zakładając ze okręty są tonażowo podobne, GF rozstrzeliwuje pozostałości RMN - mając wciąż sprawnych 400 jednostek, z czego 332 ma jeszcze osłony.Straty RMN - 95-100 %, Straty GF: < 20 % stanu początkowego.SW vs. HH.SW strzela z 180 000 000 km i masakruje 75 % floty RMN, to, co zostanie dobijają myśliwce.SW vs. ST Podobnie jak poprzednio, z tym, że tylko jakieś 40-55% floty, GF ulega zniszczeniu, reszta wchodzi, w WARP i wykorzystując manewr Picarda otwiera ogień z torped i fazerów i tak do skutku; albo posyła jedne okręt na zderzenie ( może lecieć na autopilocie) - energia wytworzona w momencie zderzenia takiego okrętu z Np. ISD masakruje flotę SW.Wariant II, walka trochę bardziej realistyczna -brak czujników FTL - skuteczny ogień na dystansie ~ 1 000 000 km, deflektor niweluje działanie lasera itp.ST vs. HH GF może strzelać torpedami 0 000 000 z dowolnej prawie odległości do RMN ( przy WARP 9 będzie to ze 300 -400 000 000 km), fazerami atakuje z 300 000 km, w zasadzie fazery posłużą tylko do dobijania tego, czego nie załatwiły torpedy.Prawie tak samo jest w przypadku walki z SW, tyle tylko ze GF musi się ostro namęczyć, aby pokonać najmocniejsze okręty, ew. wykorzystują pomysł z taranem.SW vs. HH.SW ma 75% 00 %, szans na wyeliminowanie floty RMN na dzień dobry.RMN może uda się zniszczyć, choć 5 % floty SW, samemu ponosząc ogromne straty.Z tego porównania jasno widać, że praktycznie w 90% scenariuszy HH stoi na przegranej pozycji, zaś ST i SW wygrywają w zależności do warunków.
Zakladajac ze okrety ST nie atakuja z warp - wtedy w zasadzie moga strzelac do HH i SW bez przeszkod bo te nie beda w stanie wykryc obiektow poruszajacych sie szybciej niz siwatlo.
O prawdopodobnie najpotężniejszej jednostce świata SW, superniszczycielu klasy Eclipse:
https://www.youtube.com/watch?v=MJiKzY2rvfs
Rozważania na b. klasyczny temat - ISD vs Galaxy, po niemiecku:
https://www.youtube.com/watch?v=enRzXZm8hiw
Jak wiadomo, SW superbroniami stoi... Tu trochę o superbroniach z ST:
https://www.youtube.com/watch?v=I6t_9jx0aO4
Pamiętacie typ (czy klasę) Sh'vhal z - b. udanego zresztą - odcinka "wej Duj"? Jasne, że pamiętacie...
https://memory-alpha.fandom.com/wiki/Sh'vhal
https://memory-alpha.fandom.com/wiki/Sh'vhal_type
https://memory-beta.fandom.com/wiki/Sh'vhal_class
Nie jestem entuzjastą tej - skądinąd imponującej, minimum rozmiarem, i przyjemnej dla oka - klasy, i jedynej znanej reprezentującej ją jednostki, plasując je na pograniczu buraczaności, bo: 1. mam sceptyczny stosunek do statków, które wyglądają na wyjęte z mokrych snów fanboy'a, 2. sama obecność korabia kapitana Sokela generuje parę niewygodnych pytań o status Wolkan w UFP, ale... skoro już mamy do dyspozycji takiego - dwukilometrowego, jak szacuje Bernd Schneider - giganta, trudno nie spytać, jak wypadłby w starciu z - niedużym na jego tle - ISD. 😉
Wspominaliśmy raz czy drugi 😉 o fanowskich projektach statków ST. W SW są również takie okręty, z klasą Magister:
https://www.youtube.com/watch?v=ECUmdhv2Ilk
https://www.youtube.com/watch?v=kAVC-8tR7EY
I Imperialną wersją fragaty Nebulon-B (dziełem Erica Henry'ego) na czele:
https://www.youtube.com/watch?v=Nz13rwQpUd4
O osłonach z SW i ST:
https://www.youtube.com/watch?v=Yqr2NGv5eqc
O gwiezdnowojennych Stardestroyerach:
https://www.youtube.com/watch?v=d47GcYwFwbA
I ich ewolucji:
https://www.youtube.com/watch?v=rppQmVXKYS4
Oraz o ewolucji starwarsowych walkerów:
https://www.youtube.com/watch?v=veZGDJ9QdWg
O klasie Nebula... ale z SW, typem stardestroyera będącej:
https://www.youtube.com/watch?v=ut8_S2QyDFU
I o wszystkich odmianach myśliwców TIE:
https://www.youtube.com/watch?v=EXrwSCyJ7Z8
Star Trek ma niezwyciężone okręty klasy Galaxy czyli wygrywa walkowerem 😂
