Ja bym raczej stawial na 'wine' CC. Oni maja najwiecej kin wiec mysle, ze postawili warunki, ktorych uip nie bylo w stanie spelnic. Ale to tylko gdybanie.Tak czy inaczej, ladnie fandom sprowadzili do parteru.
Dostałem nawet odpowiedź od Cinema City, że nie będą puszczać ST. No nic będziemy musieli się wybrać do jakiegoś innego kina albo poczekać na DVD i sobie kupić, totalna porażka, a najgorsze jest to że niedługo będzie drugie kino w Częstochowie i też Cinema City :/
To jest po prostu parodia, to ja się pytam, po kiego ch... ryczą na prawo i lewo, że nowy Star Trek i w ogóle, skoro ci idioci nie zamierzają go emitować? Czyli co, chcesz człowieczku obejrzeć film, to zapier... do Warszawy? Chore. W Trójmieście (Gdynia dokładniej) też nie ma Treka, przynajmniej w SS, choć faktycznie wisi na stronce od kilku dni. Więc się pytam, czy stolica to jedyne miejsce w którym dadzą film?
Dostałem nawet odpowiedź od Cinema City, że nie będą puszczać ST. No nic będziemy musieli się wybrać do jakiegoś innego kina albo poczekać na DVD i sobie kupić, totalna porażka, a najgorsze jest to że niedługo będzie drugie kino w Częstochowie i też Cinema City :/
Popatrzcie na to, jako na okazję do poznania innych trekerów - tych mieszkających w większych miastach, w których film będzie. Możliwość obejrzenia takiego filmu (pełnego strzelanin i efektów) w kinie jest wartością samą w sobie.
No w moim przypadku od biedy do Multikina nie mam tak daleko, Władysławowo --> Gdańsk, więc chyba obejrzę w dniu premiery. Ale jak zawsze, można było się domyślić, że takie jajca będą...
w kinie jest wartością samą w sobie.
Toteż w ogóle nie biorę pod uwagę, że go w kinie nie obejrzę. To jednak zupełnie inne doznanie.
Lista kin grających Star Trek w Polsce - oby niekompletna...
Hej ho ho
Więc nareszcie po wielu latach błędów i wypatrzeń nasza partia ......... ehh umm to już chyba nie te czasy a więc po latach czekania mam to na co czekałem czyli to :
Teraz co do promocji treka bardzo ładnie się zachował Wrocławski Helios który umieścił treka na okładce swojego programu który rozdają w kinach, pubach, restauracja itd. a wygląda to tak
Ale to i tak nie wszystko jeśli chodzi o Wrocław ponieważ chyba jako jedyni w kraju mamy coś małego eventowego a mianowicie to :
Pewnie nie będzie to coś dużego ale zawsze lepsze to niż kompletne zero
a tu link do informacji na stronie kina
TU !
Simon, jeśli idziesz do Heliosa na ten event, to pstryknij parę fotek 🙂
Hehe spoko co prawda idę jutro na 18:30 ale do Magnoli nie mam daleko więc pewnie wpadnę tam na chwilkę, zrobię fotki (mam nadzieje że będzie czego hihi)
W magazynie 'movie' znalazłem dosyć obszerny artykuł o całej sadze, niestety nie wrzucę skanów...
Reklama na gadu-gadu, niedługo strach będzie lodówkę otworzyć 😉
Bannerek na gg to niezła reklama i target akurat dla filmu 🙂 Nie mam szansy zauważyć, bo używam tlena, ale kilkaset tysięcy ludzi w Polsce będzie miało okazję.
Jeeezu, jaki Star Trek nagle popularny w Polsce, czy to ten sam kraj?
Jest jeszcze reklama na wp. Na samej górze strony, centralnie. Niestety zamienna z paroma innymi bannerami, ale to strona na tyle popularna, że spewnością reklamę zauważy ładnych parę tysięcy ludzi.EDIT: Szukając reklamy na wp wszedłem na podstronę "film" i z zadowoleniem stwierdziłem, że dwa pierwsze wpisy u góry strony dotyczą Star Treka. I nawet niema tam błędów.
Jak ten Trek na siebie u nas nie zarobi to ja zwątpię już całkowicie.
Ja akurat wątpię, że zarobi - w promocję poszły niemałe zapewne nakłady i zrobiono ją przyzwoicie, co zaowocowało choćby tekstami w kilku dużych tygodnikach oraz sporą ilością reklam w sieci oraz "na mieście", a możliwości obejrzenia filmu są mizerne. Wystarczy wspomnieć, że są miasta wojewódzkie w których treka w kinie _nie będzie_ (patrz choćby Lublin). A np. w Krakowie wyświetla go aż jedno kino na całe miasto. Więc niby gdzie ten trek ma na siebie zarobić? Ja rozumiem, że dystrybutorzy lwią część ewentualnych zysków chcą zgarnąć w Warszawie, ale i tu nie jest aż tak różowo. Może ja jestem leniwa, ale mając kino w okolicy, wcale nie chcę jechać przez pół miasta i tracić czasu na przebijanie się przez korki, żeby sprawdzić czy film Abramsa wart jest uwagi. I mimo wszystko obawiam się, że sporo ludzi pomyśli podobnie - widzieli reklamę, która zachęciła ich do pójścia na film, zjawią się w CC - treka w programie nie będzie i obejrzą coś innego, bo nie będzie im się chciało jechać do Multikina. I tyle.