Rakiety, wahadłowce, samoloty i promy kosmiczne

Może właśnie Chińczycy. Jednak najl;epszym rozwiązaniem byłaby współpraca wszystkich państw z ISS oraz Chiny, Indie, Korea Południowa i inni.

Znalazłem jeszcze takie:

http://www.youtube.com/watch?v=3bkjiGGy0gc

http://www.youtube.com/watch?v=7BEdOM2W180

Sierra Nevada Corporation zatrudnia już astronautów do swojego wahadłowca ?

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...rra-nevada.html

5 lipca Sierra Nevada Corporation ogłosiła na swojej stronie internetowej, że został w niej zatrudniony Steven Lindsey – jeszcze niedawno amerykański astronauta. Czy to ważna wiadomość?

SNC przygotowuje w ramach tego programu najciekawszy chyba projekt (bo nie do końca wiemy nad czym pracuje firma Blue Origin), mini-wahadłowca Dream Chaser. Będzie on miał następujące parametry:

długość: 9 m,

rozpiętość skrzydeł: 9 m,

pojemność: 16 m3,

masa: 9 t,

załoga: do 7 osób.

Będzie on znacznie mniejszy od kończących już swą służbę wahadłowców systemu STS, przede wszystkim nie będzie posiadał tak przepastnego luku bagażowego. Dream Chaser będzie wynoszony na orbitę amerykańską rakietą nośną Atlas V, będzie zaś lądował lotem szybowcowym.

Obecny harmonogram jest następujący: w drugim kwartale 2012 roku można spodziewać się testów wahadłowca w lotach szybowcowych – będzie on zrzucany z samolotu WhiteKnightTwo firmy Scaled Composites, podobnie jak jej samolot suborbitalny SpaceShipTwo; w 2013 lub 2014 roku odbędzie się pierwszy lot orbitalny, jeszcze bezzałogowy, oznaczony symbolem OFT-1, a następnie załogowy lot OFT-2.

Wahadłowiec będzie bowiem wymagał zawodowej załogi – pilotów – i należy przypuszczać, że przynajmniej na początku będą oni wywodzić się z byłych astronautów NASA, którzy nie doczekają się na swoją kolej do fotelu w rosyjskich Sojuzach.

No to jest szansa że niedługo pojawi się następca obecnych wahadłowców 🙄

Może już w przyszłym roku odbędzie się pierwszy lot testowy.

Tak w sumie to rozmiary ma on zbliżone do tych małych wahadłowców będących na wyposażeniu statków Enterprise itp. 🙄

Nie wiem jak ty Romek, ale ja wolę Skylon'a 😀 Jednak nowy statek kosmiczny wchodzący wkrótce do służby to zawsze dobra wiadomość 😀

Koniec misji STS-135 i zakończenie programu lotów amerykańskich

wahadłowców

http://www.kosmonauta.net/index.php/Misje-...s-135-fd14.html

I się skończyło. Szkoda, ale teraz czekamy na nowe statki kosmiczne i monopol Sojuzów. 😀

Rakieta Atlas V będzie wynosić statki załogowe

http://www.kosmonauta.net/index.php/Techno...20-atlas-v.html

Trzeba czekać, ale trudno się mówi

Kiedy Amerykanie ponownie wyślą człowieka w kosmos?[/color

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...amerykanie.html

Ciekawy artykuł. Polecam!

Wersja finalna rakiety SLS za 21 lat?

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...07-29-nasa.html

NASA przedstawiła swoją propozycję budowy architektury SLS. Przy zakładanym (ograniczonym) budżecie NASA przewiduje, że finalna wersja będzie gotowa za aż 21 lat. Wcześniej natomiast rakieta będzie startować średnio raz na rok.

Rozmowy i prace nad nową rakietą nośną NASA rozpoczęły się jeszcze zanim program Constellation ostatecznie upadł. NASA analizowała wiele różnych konfiguracji - od bazującej na zakończonym niedawno programie wahadłowców aż do "nowego Saturna V" - mając na względzie ograniczone fundusze, jakimi ta agencja będzie dysponować w najbliższych latach oraz celom strategii Flexible Path. Program rakiety uzyskał akronim SLS (Space Launch System).

To się naczekamy. Lepiej jakby kontynuowali pracę nad Aresem I i V.

To bardzo ciekawa informacja 😮

Ciekaw jestem jaka będzie teraz decyzja amerykańskiego kongresu.

A tu mamy ambitne plany budowy rakiet w firmie SpaceX :

http://www.kosmonauta.net/przyszlosc/menu-...acex-plany.html

SpaceX - ambitne plany

W lipcu 2010 r. SpaceX ogłosił, że jego dalekosiężnym celem jest załogowa misja na Marsa. Misja taka będzie możliwa ok. 2025 r., pod warunkiem przystąpienia do prac od razu. W celu realizacji tego zamierzenia SpaceX ogłosił następujący plan działań w najbliższych latach:

nowy, znacznie większy silnik Merlin 2 o ciągu 1,7 MN na poziomie morza (Merlin 1D: 620 kN),

wersje rakiet Falcon 9 i Heavy z silnikami Merlin 2 – jeden Merlin 2 w miejsce baterii dziewięciu Merlinów 1D,

rakieta Falcon X o udźwigu 38 t na LEO,

rakieta Falcon X Heavy o udźwigu 125 t na LEO,

rakieta Falcon XX o udźwigu 140 t na LEO,

rakieta MCT o udźwigu 150-200 t na LEO.

Interaktywny kokpit promu Discovery

http://gadzetomania.pl/2011/08/11/interakt...promu-discovery

Urzekający jest też ten interaktywny kokpit działający pod powyższym linkiem 🙄

(Discovery - glass cockpit)

(Atlantis - glass cockpit)

Niepewna przyszłość rosyjskiej astronautyki załogowej

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...8-14-rosja.html

21 lipca bieżącego roku powrócił ze swej ostatniej podróży kosmicznej ostatni z amerykańskich promów kosmicznych, Atlantis. Jeszcze tego samego dnia na oficjalnej stronie Roskosmosu pojawił się tekst zatytułowany: „Начало эпохи «Союзов»” – początek epoki Sojuzów. Sugeruje on, podobnie jak wypowiedzi prominentnych postaci rosyjskiego programu kosmicznego, że Rosja zamierza wykorzystać przerwę, jaka tym samym rozpoczęła się w amerykańskim programie załogowym.

Jesteśmy jednak przyzwyczajeni, że z Rosji dochodzą do nas szczątkowe i często rozbieżne informacje na temat jej programów kosmicznych. Na początku bieżącego roku został mianowany nowy dyrektor Roskosmosu – Federalnej Agencji Kosmicznej Rosji. Wybrany został 53-letni Władimir Popowkin, były wiceminister obrony Rosji i dowódca Rosyjskich Sił Kosmicznych, w marcu 2009 roku emerytowany z armii w stopniu generała. Poprzedni dyrektor, Anatolij Perminow, krytykowany za ostatnie niepowodzenia w startach rosyjskich rakiet (dwa nieudane starty rakiety Proton na przełomie 2010 i 2011 roku), odszedł – formalnie na emeryturę – w atmosferze oskarżeń o nepotyzm, korupcję i nieudolność. Jest oczywiste, że w modelu zarządzania ciągle dominującym w Rosji, osoba dyrektora i jego pozycja polityczna ma decydujący wpływ na działanie agencji.

Ciekawe co oni kombinują, ale na monopolu będą chcieli zarobić. Chyba, że Chiny zwietrzą szansę 😀

Chyba jednak Rosjanie na tym monopolu na loty za długo nie pozarabiają 😀

SpaceX - trwa produkcja kilku kapsuł Dragon

http://www.kosmonauta.net/index.php/Techno...-20-spacex.html

Niedawno opublikowano zdjęcia z zakładu firmy SpaceX. W hali montażowej trwa budowa kapsuł Dragon - łącznie z tymi, które mają już wykonać komercyjne loty dostawcze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Firma SpaceX ma zamiar już w przyszłym roku rozpocząć dostarczanie ładunku na i z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w ramach programu COTS. Wcześniej - prawdopodobnie 30 listopada 2011 roku - dojdzie do startu misji demonstracyjnej C2/C3 pojazdu Dragon, w trakcie której kapsuła zostanie przyłączona do ISS. Trwa już produkcja wymaganego sprzętu do tych wypraw.

Niedawno opublikowano zdjęcia z zakładu firmy SpaceX, gdzie trwa produkcja kapsuł Dragon. Zakład znajduje się w mieście Hawthorne w Kalifornii. Na zdjęciach można zobaczyć praktycznie gotową kapsułę do misji C2/C3, zaawansowaną budowę kapsuły do pierwszej i drugiej misji programu COTS. Oprócz tego w zakładzie firmy SpaceX znajdują się komponenty, które posłużą do budowy kolejnych kapsuł.

Pojawiła się także wstępna data startu pierwszej misji komercyjnej - 12 kwietnia 2012 roku, w 51. rocznicę lotu Jurija Gagarina oraz 31. rocznicę misji STS-1.

A tak będzie wyglądała wersja finalna.

Nie da się ukryć Romek.

Pierwszy lot MPCV Oriona w 2013 roku.

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...-2013-roku.html

Odziedziczona po skasowanym programie Constellation kapsuła Orion nadal jest rozwijana. Program jest realizowany pod nową nazwą MPCV (Multi Purpose Crew Vehicle). Pierwszy, bezzałogowy lot kapsuły ma nastąpić w połowie 2013 roku na pokładzie rakiety Delta IV Heavy.

Lot OFT-1 (Orbital Flight Test) będzie trwał tylko parę godzin. Przetestowane mają zostać różne systemy kapsuły, takie jak awionika, oprogramowanie czy osłona termiczna. Na czas lotu MPCV pozostanie połączony z górnym stopniem rakiety Delta IV. Panele słoneczne nie zostaną zainstalowane, a zasilanie będzie pobierane z baterii pojazdu.

Co ciekawe, rozważany jest lot kapsuły w pełni zdolnej do lotów załogowych. Decyzja ma zostać podjęta w najbliższych miesiącach. W tym wypadku, w kolejnych lotach w kierunku ISS mogli by polecieć amerykańscy astronauci.

Rządowy program załogowy NASA posuwa się zatem do przodu, jednakże wciąż pozostaje dużo pytań co do jego kształtu. Mimo nacisków ze strony kongresu, nadal nie została przedstawiona architektura SLS (Space Launch System), w ramach której mają się odbywać loty ciężkiego nosiciela, wypełniającego zadania programu eksploracji określanego mianem Flexible Path.

Z każdym kolejnym tygodniem zwiększa się ilość zwalnianych osób, które pracowały przy programie wahadłowców. Część analityków spekuluje, iż zarówno opóźnienia, jak i pesymistyczny plan lotów SLS przedstawiony w lipcu, mają na celu polityczne "dobicie" nowej infrastruktury bazującej na technologiach promów kosmicznych. Zwolnione fundusze mogłyby zostać wykorzystane przez prywatne przedsiębiorstwa (np. SpaceX z rakietą Falcon Heavy).

Można powiedzieć, iż w najbliższych kilku latach amerykański program załogowy będzie swoistą grą w "kotka i myszkę". Stawką jest utrzymanie ogromnej liczby miejsc pracy - i tu tkwi główny interes amerykańskich polityków, którzy domagają się realizacji architektury SLS za każdą cenę.

Teraz przydałby się Ares 1.

Space Adventures i Armadillo Aerospace przedstawiają ofertę dla kosmicznych (suborbitalnych) turystów

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...08-28-sost.html

Tego rodzaju statki (określane jako typu VTVL - vertical take off, vertical landing) stanowią najbardziej ambitne rozwiązanie techniczne. Podobne prace prowadzi też firma Masten Systems, lecz ta wydaje się mieć opóźnienie względem Armadillo. Ponadto prace nad podobnej klasy statkiem New Shepard prowadziła firma Blue Origin, nie ma pewności jednak, czy są one kontynuowane, gdyż firma prowadzi ta swoje prace w głębokiej tajemnicy, ale wygląda na to, że obecnie koncentruje się ona na lotach orbitalnych.

Pierwszy start statku SOST, jeszcze bezzałogowy, Armadillo zapowiada już na 2011 rok. Wydaje się jednak, że obecnie termin ten nie jest realny, m.in. z powodu niepowodzeń, jakie niedawno spotkały firmę podczas prób z testowym statkiem nazwanym Super Mod.

Statek SOST ma następujące parametry:

* wysokość 6 m, średnica 2,5 m,

* będzie w stanie wynieść na wysokość ponad 100 km ładunek o masie 200 kg,

* będzie zabierać dwóch pasażerów (pilot nie będzie potrzebny – sterowanie zdalne),

* cały lot potrwa około 30 minut, przy czym stan nieważkości będzie trwał 2-3 minuty,

* będzie wyposażony w 8 silników na paliwo ciekłe (ciekły tlen i etanol),

* czas przygotowania statku do lotu wyniesie do 3 godzin.

NASA oficjalnie przedstawia nową rakietę nośną

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...acommentid:2073

http://www.enjoyspace.com/en/news/nasa-pre...auncher-project

http://www.kosmonauta.net/index.php/Przysz...06-liberty.html

Czternastego września 2011 roku, na specjalnej konferencji, NASA zaprezentowała formalną postać nowej ciężkiej rakiety nośnej w ramach architektury SLS (Space Launch System). Dzięki tej rakiecie NASA będzie zdolna wykonywać loty załogowe poza niską orbitę wokółziemską w ramach strategii Flexible Path. Pierwszy lot testowy powinien nastąpić pod koniec 2017 roku.

Informację ogłosili senatorowie Bill Nelson i Kay Bailey oraz administrator NASA Charles Bolden. Konferencja nadawana była na żywo z Białego Domu. Zaprezentowane rozwiązanie umożliwi rozpoczęcie eksploracji głębokiej przestrzeni kosmicznej przez ludzi, w momencie gdy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) na niskiej orbicie ziemskiej (LEO) obsługiwana będzie przez firmy z sektora prywatnego. Eksploracja będzie się odbywać w ramach strategii Flexible Path, której celem nadrzędnym jest planeta Mars - z lądowaniem człowieka około 2040 roku.

Architektura SLS składa się z elementów budowanych i wykorzystywanych w trakcie poprzednich programów – wahadłowców (STS) oraz anulowanego Constellation.

W projektowanym systemie konstruktorzy wykorzystać chcą dwa niezawodne systemy napędowe. Pierwszym stopniem rakiety Liberty ma być rozwijany przez ATK 5-segmentowy człon na paliwo stałe, w mniejszej wersji znany jako SRB (Solid Rocket Booster) z programu wahadłowców. Drugi stopień, zapożyczony z rakiety Ariane 5, dostarczany ma być przez europejską spółkę EADS Astrium. Człon ten z silnikiem Vulcain-2 będzie stanowił górny stopień rakiety Liberty, będącej tym samym w stanie wynieść około 20 ton ładunku na niską orbitę wokółziemską (LEO).

Najważniejsze że w końcu zapadła konkretna decyzja i program ruszy.

Mam też nadzieję że wyraźnie wcześniej przed załogowym lotem na Marsa odbędzie się

powrót na Księżyc 🙄

Będziemy mieli następcę Saturna V i to o nieco większym udźwigu.

A może jeśli Chińczycy przyśpieszą to i lot na Marsa nastąpi wcześniej 🙄

Ta rakieta rzeczywiście przypomina Saturna V z dodanymi bocznymi silnikami na paliwo stałe.

Warto porównać te zdjęcia.

http://www.rp.pl/galeria/9139,1,718484.html

Saturn V

NASA prezentuje nową rakietę. "Zabierze ludzi na Marsa"

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8..._na_Marsa_.html

NASA przedstawiła prototyp nowej gigantycznej rakiety. Będzie ona mogła zabierać ludzi w odległe zakątki układu słonecznego. Jej robocza nazwa to SLS Space Launch System (System Kosmicznego Startu). Prezydent Barack Obama zapowiedział, że już za około 20 lat zabierze ona ludzi na Marsa.

- Zabierze ludzi tam, gdzie jeszcze ich nie było: na Marsa, asteroidy i inne miejsca w kosmosie - powiedział dziś szef NASA Charles Bolden. - To naprawdę olbrzymi krok naprzód, umożliwi on nam głęboką eksplorację kosmosu - dodał Bill Gerstenmaier z NASA.

- Ten projekt stworzy wiele dobrze płatnych miejsc pracy dla Amerykanów, zapewni przywództwo USA w kosmosie i zainspiruje miliony ludzi na całym świecie - mówił Bolden. - Prezydent Obama powiedział nam, byśmy byli odważni i mieli wielkie marzenia, i to jest dokładnie to, co robimy w NASA.

Sam Barack Obama zapowiedział misję na asteroidę w 2025 roku i wyprawę na Marsa w latach 2030.

http://gadzetomania.pl/2011/09/15/nowa-rak...nautow-na-marsa

Plan lotów

SLS-1 Grudzień 2017 Bezzałogowy lot MPCV wokół Księżyca

SLS-2 Sierpień 2021 Załogowy lot MPCV wokół Księżyca

SLS-3 Sierpień 2022

SLS-4 Sierpień 2023

SLS-5 Sierpień 2024 Pierwszy lot w wersji dostawczej

SLS-6 Sierpień 2025 Załogowa wyprawa w odległy kosmos - wyprawa do planetoidy z grupy NEO

SLS-7 Sierpień 2026 Lot w wersji dostawczej

SLS-8 Sierpień 2027 Lot załogowy

SLS-9 Sierpień 2028 Lot w wersji dostawczej

SLS-10 Sierpień 2029 Lot załogowy

SLS-11 Sierpień 2030 Nowa konfiguracja; lot w wersji dostawczej

SLS-12 Sierpień 2031 Lot załogowy

SLS-13 Sierpień 2032 Nowa konfiguracja; lot w wersji dostawczej

Mimo przedstawienia przez NASA powyższego planu, istnieją duże obawy, czy ze względu na ograniczenia budżetu NASA zostanie on zrealizowany.

Wątpliwości rodzi również mała częstotliwość startów rakiety SLS, wynosząca ok. 1 startu rocznie, co spowoduje wysokie koszty stałe obsługi całego systemu

Ale gdyby wykorzystać tę rakietę do transportu ludzi i sprzętu na Księżyc w celu budowy tam stałej bazy to stałe koszty obsługi by znacznie spadły 🙄

Tak sobie jeszcze pomyślałem że załogowy lot do planetoidy 1 Ceres mógłby się okazać nawet ciekawszy niż lot na Marsa gdyż ta planetoida zawiera jak się szacuje w swojej skorupie więcej słodkiej wody w postaci lodu niż posiada jej Ziemia ❗ A więc i warunki sprzyjające życiu mogą być tam lepsze niż na Marsie.

Niestety w roku 1972 gdy zakończył się program Apollo budżet NASA był już tylko jedną czwartą tego z połowy lat 60. (licząc jako procent budżetu federalnego USA). 😐

Gdyby ludzkości nie ograniczały koszty i zasoby (ale technologia tak) to co, mniej, więcej - moglibyśmy zbudować przy obecnym poziomie technologii? Czy ktoś kto się na tym zna, jacyś naukowcy, w ogóle próbowali zaprojektować jakiś statek który jest możliwy do zbudowania jeśli chodzi o technologię ale nie jeśli chodzi o jego koszty (np. wyniesienie na orbitę materiałów)?

Koszty, czas i jakość (w tym technologia) to trójkąt projektowania - ograniczają się nawzajem i nie można mówić o jednym w oderwaniu od pozostałych.

Wydaje mi się że Crusierowi chodziło o to co dało by się zdziałać jeśli dać by hordzie naukowców nieograniczone fundusze.Szczerze mówiąc sam jestem ciekawy co by z tego wyszło.

Myślę że to wcale nie tak trudno się domyślić bo mamy już takie ambitne projekty na które na razie brakuje pieniędzy. A więc po pierwsze na orbitę latalibyśmy Skylonem 🙄

a do planet Układu Słonecznego takim mniej więcej statkiem ze sztuczną grawitacją, silnikami plazmowymi i reaktorem jądrowym 🙄

No i oczywiście mielibyśmy taką stację kosmiczną na orbicie i bazę na Księżycu co najmniej jeśli nie na Marsie.

W tych wszystkich przypadkach ograniczeniem są tylko pieniądze !

Powiem nawet więcej. Do tego nie trzeba jakiś strasznie wielkich pieniędzy.

Gdyby utrzymano do tej pory poziom finansowania NASA z lat programu Apollo to to wszystko mielibyśmy

spokojnie już dzisiaj a pewnie nawet więcej. Np. dużą stację na orbicie Marsa i pewnie już byśmy zaczęli

terraformowanie tej planety by przystosować ją do zamieszkania, a kilka okrętów załogowych latałoby do

wszystkich planet Układu Słonecznego.