Serwis Trek Movie zebrał sporo nowych informacji na temat produkcji kolejnego Treka. Szczegóły niżej.[more]

Obecnie trwają prace nad trzecią wersją scenariusza. Jak podaje sam Roberto Orci, pierwotna gotowa była już jakiś czas temu. Z jednej strony panowie Orci, Kurtzman i Lindelof mają szansę poprawić pewne niedoróbki, z drugiej - należy wprowadzić takie modyfikacje, aby zmieścić się w budżecie, który studio Paramount przeznaczyło na produkcję filmu.
Ekipa Scotta Chamblissa ukończyła już dużą część projektów, w związku z czym ruszyły prace nad wykonaniem elementów scenografii. Część dekoracji spoczywa w magazynie od czasu zdjęć poprzedniego filmu, więc wystarczy je troszkę odkurzyć aby nadawały się do ponownego wykorzystania. Co ciekawe - Industrial Light & Magic również nie próżnuje. Mimo iż efekty komputerowe są zwykle częścią postprodukcji, firma mogła wziąć się już za generowanie ujęć kosmicznych niewymagających materiału zdjęciowego.
Co do reżysera - J.J. Abrams wybiera właśnie plany zdjęciowe. Osobiście udał się na Hawaje w poszukiwaniu miejsc udających porośniętą dżunglą planetę. Część ujęć ma powstawać też w muzeum miasta Los Angeles. Mają one symulować (uwaga, uwaga!) "słynną lokację w świecie Star Trek".
Przed kamerę powracają aktorzy z poprzedniego filmu. Żadna z nowych ról nie została jeszcze obsadzona. Nie wiadomo nic na temat ewentualnego występu Benicio del Toro (news: Trekowa plotka: Kandydat do roli tego złego).
Oficjalny termin rozpoczęcia zdjęć, to 15 stycznia. Premiera? Znaki na niebie i ziemi sugerują, że będzie to 2013 rok.
Źródło: Trek Movie[/more]