Forum › Fandom › Sesje RPG, PBF i inne › Star Trek: PBF PL › PBf - Podporucznik Mendak
- Przygotuję pełny raport na ten temat. - odpowiedziała lekarka.Symulacja była naprawdę dobra i odprężająca, a szturmowce pięknie wybuchały. Lecz po chwili sytuacja się zmieniła. Kilkunastu komandosów wyssała nagła dekompresja zajmowanych przez nich pokładów, a nawracający Shrike znalazł się w polu rażenia dezruptorów stacji i po chwili stał się wrakiem.Stacja Nor osłony 21% z powodu uszkodzenia części generatorów przez atak Shrike'ów oraz komandosówHideki 1 osłony 76%Hideki 2 osłony 100%Hideki 3 osłony 31%Shrike 1 osłony 100% (pod dowództwem Mendaka)Shrike 2 osłony 97%
Sytuacja na polu walki zmieniła się jak w kalejdoskopie, w jednej chwili sojuszniczy Shrike został odparowany...- Raport wykrzyknął poirytowany Mendak.- Sir. Jeden z naszych Shrików został zniszczony. Około 1/3 naszych spec opsów została wyssana w próżnie , na szczęście są w skafandrach środowiskowych.. - odparła taktycznaPo zaczerpnięciu oddechu dodając:- Reszta komandosów zdołała aktywować buty magnetyczne, szturmują maszynownie stacji. Pojedyńcze punkty oporu Obsydianowców zostały zneutralizowane bronią chemiczną !- Cholera. Taktyczna , niech drugi Shrike natychmiast się wycofa poza zasięg ognia stacji. Ael - zwróciłem się do 20 letniej sterniczki - jak tylko przetransportujemy naszych ludzi z próżni ustaw nas w pozycji do zniszczenia baterii ogniowych tej stacji Nor. - Aye !! - odparła z entuzjazmem młoda Romulanka.- Taktyczna minimalna moc broni do neutralizacji stanowisk ogniowych stacji bez zapadnięcia jej struktury. Zrozumiano !? - Tak jest panie Saren !- Dobrze..W pełnym wyczekiwaniem załoga śledziła postępy w ratowaniu ludzi i walce na stacji. Ciemnia jaka panowała na mostku była co kilka sekund rozjaśniana pulsujących zielonym światłem.- Panie !! Naszych ludziom udało się wprowadzić wirus do głównego komputera stacji. Protokoły samozniszczenia , wewnętrzne systemy defensywne, oprogramowanie odpowiedzialne m.in za pola siłowe zostało wymazane!! - zameldował operacyjny.- Doskonale - powiedziałem w wyraźnie poprawionym humorze.<< Przynajmniej nasi ludzie nie podzielą losu bajorańskich niewolników, którzy wszczynając bunt na jednej z takich stacji de facto popełnili zbiorowe samobójstwo.. >>- Kpt Ael'trenn melduje iż wciągnął w pułapke i zniszczył atakiem z zaskoczenia 1 Hideki , kolejnego cięzko uszkodził.W tym samym czasie pionowe pylony stacji wyposażone w fazery i torpedy pod wpływem skoncentrowanego ostrzału broni plazmowej zaczęły pękać i dryfować z próżni , niesione siłą inercji...
Symulacja rozwijała się doskonale (w końcu miała odprężać i dlatego nie była do końca realistyczna). Po wyeliminowaniu obrony stacjonarnej można było przystąpić do abordażu na pełną skalę.Nagle ostatni z Hideki nawrócił i na pełnej impulsowej pomknął w kierunku stacji by ją staranować.Stacja Nor osłony 0% uszkodzenia systemów wewnętrznych trwa abordażHideki 1 osłony 0% średnie uszkodzenia pancerzaHideki 2 osłony 100%Hideki 3 zniszczonyShrike 1 osłony 81% (pod dowództwem Mendaka)Shrike 2 osłony 92%
- Sukinsyn !!! - zakrzyknął XO na widok Hideki zbliżającego się do stacji Nor kursem kolizyjnym.- Koncentracja ognia na tym statku, tylko nie rozwalcie sami stacji !! - prawie zawyłem na samą myśl o stratach jakie jego akcja może przynieść.- Jeśli tylko uda nam się przejąć kontrolę uzbrojenia na Nor : ognień wolny !!!Szybko usiadłem na fotelu kapitańskim , na głównym ekranie ukazały się snopy broni plazmowej rozbijace się o osłony małego Kardazjańskiego okrętu...
Pociski zlikwidowały osłony i zaczęła uderzać w pancerz Hideki. Ten nie był za gruby i po chwili okręcik rozpadł się na płonące szczątki. Te jednak siłą rozpędu uderzyły w Wieżę, przebijając w paru miejscach kadłub.- Ciężkie uszkodzenia systemów stacji. Padają po kolei wszystkie jej systemy. - stacja ściemniała, gdy wyłączyły się jej światła. - Kardazjanie stawiają tylko sporadyczny opór.Jednocześnie błysnęło, gdy ostatni Hideki stał się wspomnieniem.
- Bierzcie Kardazjańskich jeńców, potrzebujemy informacji - odwracając głowę zwróciłem się do naukowego - pełny skan stacji, prześlijcie ekipy naprawcze tam gdzie jest to wymagane. Jeżeli stacji grozi eksplozja rozpocząć natchmiastową ewakuację.- Taktyczna niech nasi komputerowcy spróbują coś wydobyć z systemów stacji.- A i bym zapomniał Ael nawiąż połączenie tylko Audio z naszym 2 Shriekiem:- Słucham kapitanie Mendak - odezwał się aksamitny , kobiecy głos.- Jeżeli stacja jest stabilna i nie grozi jej kolaps strukturalny to zabawimy tu trochę dłużej. Niech pani rozmieści kilka sond naukowych i satelit w newralgicznych punktach tego układu: asteroidy, korona słońca, bieguny planet. Nie chcę by coś się tu przypałętało...- Gdyby jednak coś się wydarzyło będzie pani naszym wsparciem z zaskoczenia.- Tak jest !
Stacji nie groził rozpad, ale jej centralne struktury były powaznie uszkodzone. Żeby mogła działac potrzebowała długiego i solidnego remontu.- Mamy kilkunastu jeńców, ale są to pracownicy niższego szczebla. Dowódcy popełnili samobójstwo.Ekipy komputerowców przesłały się do rdzenia stacji by spróbować coś wyciągnąć z banków banych.
- W porządku monitorujcie sytuacje w systemie.- XO przejmujesz mostek, ja udaję się na stację NOR; utrzymajcie żółty alarm.- Tak jest !Obrzuciłem jeszcze ten układ wzrokiem po czym zdjąłem gogle taktyczne i udałem się do przesyłowni.Po kilku minutach w snopach zielonego światła pojawiłem się na stacji przejętej od Kasty Obsydianowej.
Byłeś na Promenadzie. Czułeś zapach krwi i spalenizny. Wokół siebie zauważyłeś kardazjańskie ciała, oprócz jednego czarnego munduru komandosa. Romulanin dostał chyba z granatnika, bo ostały sie mu tylko nogi.Podszedł do ciebie dowódca komandosów. Wyglądał niesamowicie w pancerzu wspomaganym z zamontowanym na jednej ręce działkiem dezruptorowym i granatnikiem w drugiej.- Stacja zdobyta, panie. Straciliśmy 6 ludzi, wróg ponad 100. Nie spodziewali sie nas, więc mamy takie małe straty.