Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży von Trust

PBF - Chorąży von Trust

Viewing 15 posts - 76 through 90 (of 112 total)
  • Author
    Posts
  • Pitmistrz
    Participant
    #40484

    To prawda klasa Achilles pasuje idealnie ale jest ich na tyle mało że nie brałem ich pod uwagę. Kiedy tu lecieliśmy wykryliśmy 2 okręty atakujące Byzantyne a 2 Achillesy to już totalna przesada ale to może być prawda dowiem się czy nie zaginął ostatnio jakiś okręt tej że klasy Xia koniec.-Vren dowiedz się czy w ostatnim czasie nie zaginął jakiś okręt klasy Achilles.-Dlaczego wcześniej nie pomyślałem o Achillesie jestem zbyt pochopny muszę trochę przystopować i dlaczego ten atak interesuje tyle osub łącznie leci już do nas 6 okrętuw. Myślałem czekając na meldunek po jakichś 10 minutach takich nie wesołych myśli zostałem wyrwany z zadumy przez słowa Vrena.

    Coen
    Participant
    #40619

    - Kapitanie, wedługposiadanych przez nas raportów żaden okręt klasy Achilles nie zaginął nigdy w histori, na pewno zaś nie zaginęły dwa - padł raport sprawdzania raportów. Nad twoim ramieniem zaś pochylił się Koral

    - Kapitanie, możliwe jest, że był tylko jeden Achilles. Drugim okretem mógłbyć Defiant, który nie użył jednak górnego fazera w walce. Nie mając dokładnych odczytów sensorów, z momentu zaraz po ataku nie zdołamy ustalić który z okrętów strzelał czym. A nie zdobędziemy ich bo eksplozja zagłuszacza wszystko pomieszała...

    Pitmistrz
    Participant
    #40622

    Podsumujmy fakty wiemy że były to dwa okręty. Jednym niewątpliwie był Achilles ponieważ żadna inna federacyjna jednostka nie korzysta z fazeruw typu XI.Jeżeli pójdziemy tropem fazeruw pulsowych tylko Achilles i Defiant ich używają więc mamy znowu dowód że to Achilles był jednym z okrętów drugim mógł być defiant.Natomiast torped kwantowych używa kilka federacyjnych klas mi. Achilles , Akira , Excelsior , Defiant , Prometheus , Severeign , Steamrunner i Charleston a więc podejżenia padają znowu na Achillesa i Defianta.Czyli istnieją 2 możliwości albo były to 2 Achillesy albo Achilles i Defiant istnieje też możliwość że nie były to jednostki federacji tylko je udawały ale bez większej ilości danych nic więcej nie wydedukujemy pozostaje tylko czekać na rozwój wypadków.Czy ktoś ma jakieś inne sugestie? - zwróciłem się do załogi mostka.A więc pozostaje czekać.

    Coen
    Participant
    #40693

    - Jest też możliwe ze ktoś zdobył w jakis sposób technologie federacji lub skanibalizowałją z wraków pozostałych po ostatniej wojnie. Nie licząc fazerów typu XI było by to do zrobienia - powiedział po chwili taktyczny - bardziej zastanawiające, jest jednak to, że atak nastąpił zaraz po przekazaniu przez nas materiałow o NX'ie. To zgranie w czasie zdaje się być za duże...

    Niedługio czas potem Koral poinformował

    - Trzy okręty wychodzą z Warp. Są to USS Galaxy, USS Juno i USS Surak - co jak wiesz odpowiada klasom Galaxy, Excelsior c i Nebula - Galaxy nas wywołuje...

    Pitmistrz
    Participant
    #40701

    - Jest też możliwe ze ktoś zdobył w jakiś sposób technologie federacji lub skanibalizował ją z wraków pozostałych po ostatniej wojnie. Nie licząc fazerów typu XI było by to do zrobienia - powiedział po chwili taktyczny - bardziej zastanawiające, jest jednak to, że atak nastąpił zaraz po przekazaniu przez nas materiałów o NX'ie. To zgranie w czasie zdaje się być za duże...- Tak wydaje się że wszystko ma coś wspólnego z tym promem jak wiemy był on ostrzeliwany z broni podobnej do federacyjnej może w tym wypadku też była to podróba ale bez sprawnych czujników ba nawet ze sprawnymi czujnikami nie byli byśmy w stanie sprawdzić tej hipotezy. – Chwile potem Koral powiedział – - Trzy okręty wychodzą z Warp. Są to USS Galaxy, USS Juno i USS Surak Galaxy nas wywołuje.- Na ekran – powiedziałem od razu – Na ekranie pojawiła się postać podstarzałego kapitana a ja powiedziałem – Witam sir jestem Chorąży von Trust dowódca USS Xia cieszę się że już jesteście myślałem że nie zdążycie na czas aby odratować mój okręt gdyby nie pomoc Klingonuw myło by tu tylko trochę większe pole szczątków. – Kapitan wysłuchawszy mnie powiedział – Chorąży ...

    Coen
    Participant
    #40760

    - Choraży... przeprasza, kapitanie von Trust - poprawił się dowódca drednota - Surak zaraz weźmie was na hol i odtransportuje do Bazy Gwiezdnej. My z Juno w tym czasie zajmiemy się analizą wszystkich dostepnych danych. Czy zdołał pan coś ustalić do tej pory?

    Pitmistrz
    Participant
    #40762

    Niewiele nasze czujniki są uszkodzone wiemy jednak że Byzantyne zaatakowały 2 statki które odleciały w kierunku 2 na 13 i użyły do zniszczenia okrętu broni Federacji a dokładniej Fazeruw Pulsowych , Torped Kwantowych i fazeruw pasowych typu XI.Nic więcej nie udało się nam ustalić ale jest jeszcze coś Byzantyne został zaatakowany zaraz po przekazaniu przez nas promu który znaleźliśmy moim zdaniem zbieżność czasowa była zbyt duża aby uznać to za przypadek.Prześle jeszcze logi czujników może to coś pomoże von Trust koniec.- Po zakończeniu połączenia zwróciłem się do naukowego – Sermen wyślij logi czujników od momentu odebrania przez nas wezwania pomocy.- Vren połącz mnie z Khitomer.Po chwil na ekranie pokazała się twarz Brygadiera.- Brygadierze D'egh chyba musimy się pożegnać nasz okręt ma nas zaraz odholować do bazy gwiezdnej chciał bym jeszcze podziękować gdyby nie pańska pomoc byli byśmy teraz tylko kupą szczątków jeśli mogę coś zrobić w ramach podziękowania proszę powiedzieć.

    Coen
    Participant
    #40987

    Dostrzegłeś jeszcze wyraźne zmieszanie na twarzy kapitana kiedy przekazywałeś mu informacje mogące świadczyć o tym iż to okręty Federacji zniszczyły okręt Federacji. widzisz ze tylko rzucił spojrzenie na swoją i twoją mostkową załogę, jego taż wyrażała już jednak rezygnacje, skoro informacja już poszła w eter.

    - Przesyłam - padło od strony stanowiska naukowego, połączenie z K'T'Ingą zostało również szybko nawiązane. Brygadier wysłuchał Cie uważnie poczym rzucił w stronę kogos poza ekranem coś czego nie zrozumiałeś, następonie zwrócił się do Ciebie

    - Moi klingoni sa już zabierani, za niecałą minutę już nas tu nie będzie. Nim jednak odlece prosze wziąść sobie do serca ostrzerzenie które Ci teraz dam - starcza twarz przysuneła się bliżej rejestratora, odczekał chwile i powiedział grobowym głosem - jestem na tyle stary aby rozpoznać jak coś śmierdzi a ta sytacja jest wyczówalna nawet w próżni. Radze uważać na siebie kapitanie von Trust i często oglądać się za siebie. Qapla'

    To powiedziawszy łaczność została przerwana a Khitomer zafalował i znikną w próżni...

    Pitmistrz
    Participant
    #40989

    Po zakończeniu połączenia z K'T'Ingą nacisnąłem komunikator i powiedziałem.- maszynownia jak tam nasz stan, czy jesteśmy gotowi aby wziąć nas na hol?Sam zaś czekając na odpowiedź wyciągnąłem się wygodnie w swoim fotelu.

    Coen
    Participant
    #41014

    Z komunikatora dobieglo takie pełne zdziwienia westchnienie

    - Tak kapitanie. Niech pan nie pyta jak, ale nie sądze abyśmy się rozpadli od holowania... to znaczy o ile nie przekroczymy Warp 4...

    Kiedy się wyciągnołeś poczółeś jak ciepło zmęczenia i lenistwa rozlewa Ci się po ciele. To był długi dzień i pełen wrażeń...

    Pitmistrz
    Participant
    #41017

    Po zakończeniu rozmowy zwróciłem się do Vrena.- Powiadom USS Surak że mogą nas wziąć na hol tylko niech nie przekraczają warp 4.- A teraz wszyscy do swoich kajut wyspać się spokojnie – kiedy oficerowie zaczęli się zbierać uderzyłem w komunikator i powiedziałem - Zmiana Beta na mostek. – kiedy pojawił się pierwszy oficer ze zmiany Beta sam udałem się do swojej kwatery i padłem na łóżko zapadając w sen.

    Coen
    Participant
    #41026

    Ruszajac do swojej kwatery czujesz delikatnie szarpnięcie. Podchodząc do jednego z okien widzisz jak niebieskie pole energii otacza Xie a po chwili z delikatną wibracją całego kadłuba okręt skacze w Warp. Kiedy zwykłe gwiazdy są za oknem 'zastapione' przez charakterystyczne smugi widoczne w podprzestrzeni wibracje ustają. Możesz spokojnie się położyć...

    Pitmistrz
    Participant
    #41027

    Obudziłem się po nie całych 12 godzinach woziłem prysznic i zjadłem obfite śniadanie.Wychodząc z kwatery wziąłem ze sobą kubek mojej ulubionej zielonej herbaty i udałem się na mostek.Po chwili jak tylko pojawiłem się na mostku jakiś kadet krzyknął – Kapitan na mostku – ale uciszyłem go ruchem ręki i zwróciłem się do kadeta który siedział na fotelu dowódcy i właśnie się zerwał aby ustąpić mi miejsca. - siedź wpadłem tylko na chwilę aby zapytać się ile potrwa lot – kadet poszperał chwilę w konsoli dowódczej i powiedział – Nie całe 60 godzin sir – bardzo dziękuję – i ruszyłem w kierunku turbowindy popijając herbatę.Te 3 dni postanowiłem spędzić na odpoczynku i wszystkim co nie ma nic wspólnego z dowodzeniem okrętem.Na początku udałem się do Ogrodu hydroponicznego i wylegiwałem się na trawie przez kilka godzin.Wypoczęty i bardzo zadowolony udałem się do mesy aby coś zjeść.

    Coen
    Participant
    #41138

    W mesie było tylko kilka osób, głownie po służbie. Ktoś tam się wydurnił wstając na bacznośc jak tylko się pojawiłeś, ktoś inny kiwnał Ci głową na powitanie. Po prawej stronie od wejście miałeś coś w rodzaju garkuchni: sporo potraw do wyboru, już przygotowanych, aby wszyscy nie tłoczyli się przy replikatorze na ścianie: z tego co widziałeś był dziś jakiś kurczak, jakaś galretka, zupa ogórkowa i sernik na zimno. Do tego soki spośród napojów.

    Kiedy tak przechodziłeś po mesie zauwazyłeś, że wszyscy rozmawiaja tylko szeptem, jeśli w ogóle. Ogólnie sprawiało to wrazenie raczej nieprzyjemne...

    Pitmistrz
    Participant
    #41142

    Podszedłem do lady wziąłem kurczaka i galaretkę na deser sernik i zamówiłem jeszcze w replikatoże zieloną herbatę.Po czym usiadłem przy stoliku w głębi sali zajmowanym przez Korala który pałaszował jakieś mięso i popijał z tego co zobaczyłem krwawym winem.- Witam - powiedziałem do niego on tylko skinął głową i dalej zajadał się mięsem.Jadłem w ciszy i przyglądałem się ponurej załodze jej morale było bardzo niskie po chwili wpadłem na pewien pomysł i zwróciłem się do Klingona z tymi oto słowami.- Słuchaj chciał bym zrobić ćwiczenia ale żeby nikt po za starszymi oficerami o nich nie wiedział niech myślą że to wszystko dzieje się naprawdę. Tylko chcę żeby były w miarę łatwe aby tym zwycięstwem podnieść morale załogi, rozumiesz o co mi chodzi?

Viewing 15 posts - 76 through 90 (of 112 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram