- Rozumiem - chorąży tyle powiedział i już zmierzał do kolejnej konsolki, tym razem był to panel komunikacyjny.Chwilę później...- Hahaha, znów intuicyjny interfejs, ale jestem świetny - taki komentarz pozostawił Mateusz widząc interfejs na konsolce - Brzdęk, pach, bam, bim, dang, i powinno być gites.Po chwili Mateusz mówił:- Tu chorąży Mateusz Szafrański, dowódca USS Giuseppe Garibaldi. Słucham pana, panie kapitanie.