Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży Szafrański

PBF - Chorąży Szafrański

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 120 total)
  • Author
    Posts
  • szafa
    Participant
    #53149

    Dowódca okrętu zdenerwowany zawołał:- Lord of the thunder please be my guide, before and after my last ride...Wesołym, nierównym krokiem zmierzał przed siebie. Czas płynął szybko umilany coraz to nowymi sentencjami wypowiadanymi przez Mateusia:- When the legend hides the truth at the clash of sun and moon...Jednak nie zapomniał, iż musi podążać do swego gabinetu.Po chwilach...- May be starboard flak you - to powiedział widząc sytuację w swoim gabinecie. Oprócz biurka, krzesła i szafek niewiele stało na właściwych dla siebie miejscach. Mimo to postanowił czekać w milczeniu na raport...

    Hemrod
    Participant
    #53150

    Przybyły pierwsze raporty. Załoga powoli się zbierała. Okręt potrzebował wiele mniejszych napraw, które miały według szefa zająć około 3 dni. Brakowało również części sprzętu.

    szafa
    Participant
    #53152

    - Tallin, wraz z tym kogo macie naprawicie na ile pozwalają warunki - oznajmił Mateusz - Ja porozmawiam z wyżsżą sferą na temat odpowiedniego sprzętu. Operacyjny, trzymajcie załogę za mordę, bo wam na plecy wejdzie.Po tych słowach wstał z krzesła i ruszył w kierunku drzwi. Przed nimi zatrzymał się i rzekł do załogi:- Jeśli to wam pomoże to potraktujcie moje słowa jako rozkaz.Wybrał się w poszukiwanie konsoli do transmisji na większe odległości.

    Hemrod
    Participant
    #53154

    Znalazł działającą po krótkich poszukiwaniach na pokładzie 3. Zauważył również, że na okręt zaczęło przybywać coraz więcej załogantów.

    szafa
    Participant
    #53208

    Mateusz rączo podszedł do konsoli. Ku jego szczęściu interfejs był dość intuicyjny, więc:- Kilka brzdąknięć i po sprawie.Tak też uczynił, a po chwili począł mówić:- Tu chorąży Mateusz Szafrański, dowódca USS Giuseppe Garibaldi do kapitana Jeffersona Farfana. Odbiór.

    Hemrod
    Participant
    #53210

    Po chwili na ekranie pojawiła się twarz grubszego, łysiejącego człowieka.-Słucham chorąży, o co chodzi?- zapytał lustrując cię wzrokiem, wyglądał na zaskoczonego.

    szafa
    Participant
    #53211

    - Mamy tutaj problem, panie kapitanie. Czy jest pan w stanie dostarczyć moim mechanikom niezbędnego sprzętu do naprawy statku? Odbiór.

    Mateusza ogarnęły czarne myśli:

    Przecież to nie on, a nie wierzę w swoją pomyłkę...

    Hemrod
    Participant
    #53212

    Kapitan popatrzył na niego zdziwiony -A co to chorąży, służba kwatermistrzowska Federacji nagle przestała istnieć? - mówił spokojnie i do tego uśmiechał się kpiąco -Istnieje chyba odpowiednia droga służbowa dla takich próśb? -

    szafa
    Participant
    #53213

    - Kapitanie, z całym szacunkiem, ale nie mamy tyle czasu. Federacja wyznaczyła nam sztywny czas na wykonanie patrolu i musimy się jego trzymać. Biurokracja na nic się tutaj zda.

    Hemrod
    Participant
    #53215

    Kapitan zaczął wpisywać komendy, po chwili popatrzył na ciebie -Nie widzę aby pański okręt był w najbliższym czasie był przeznaczony na jakąkolwiek misję, no chyba, że pracuje pan dla wywiadu - uśmiechnął się kpiąco - Nie mogę panu pomóc, żegnam - po tych słowach rozłączył się

    szafa
    Participant
    #53216

    - Co za piernik - tyle skomentował tą sytuację chorąży - Ale skoro nie mamy misji do wykonania to dobrze.Mateusz ponownie popstrykał w konsolę i zaczął mówić:- Tu USS Giuseppe Garibaldi do dowództwa federacyjnej służby kwatermistrzowskiej. Odbiór.

    Hemrod
    Participant
    #53217

    Po chwili na ekranie pojawił się młody, znudzony porucznik -Słucham chorąży - powiedział spokojnie -W czym możemy pomóc?- dodał z dość sztucznym uśmiechem

    szafa
    Participant
    #53218

    - Czy jesteście w stanie nam dostarczyć sprzętu koniecznego do napraw USS Giuseppe Garibaldiego?

    Mateusza ponownie ogarnęły czarne myśli:

    Co za przymuły jednak służą w tej Federacji

    Hemrod
    Participant
    #53219

    -Jakiego sprzętu chorąży? Mam zgadnąć czy może wrzucić na prom narzędzia jak leci? Słyszał pan kiedyś o czymś co nazywa się procedura?- nie wyglądał na spokojnie, wydawał się nawet rozdrażniony -Wszyscy chcecie, abyśmy akurat na was zwrócili szczególną uwagę, A procedury, formularze, wydaje się wam, że co to jest?- wyrzucił z siebie, po czym znów uśmiechnął się -Więc co chorąży potrzebuje - wycedził

    szafa
    Participant
    #53220

    - TALLIN, DO MNIE W TEJ CHWILI - wykrzyknął chorąży - za chwilę otrzyma pan niezbędne informacje.

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 120 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram