Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży Sequlatin

PBF - Chorąży Sequlatin

Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)
  • Author
    Posts
  • Zeal
    Participant
    #2383

    Baza Gwiezdna 264... Jesteś tu dopiero dwa dni. Odwołano Cię w trybie przyspieszonym z jednostki, na której dotąd służyłeś i kazano stawić sie tutaj. Rozkazy były jasne... Ale niewiarygodne. Miałeś czekać na okręt. Swój okręt. Okręt, którym będziesz dowodził. A przecież jesteś dopiero chorążym...Pół godziny temu wezwano Cie do biura dowódcy. Usłyszałeś, że Twoja jednostka właśnie zadokowała i czeka.Z zamyślenia wyrywają Cię słowa:- I to by było na tyle. Siedzący przed Tobą komandor patrzy na Ciebie spokojnie. - Życzę panu owocnej służby.

    sequlatin
    Participant
    #25605

    „I to by było na tyle…” – suche słowa komandora, których jednak należało się spodziewać. Dla mnie było to jednak najważniejsze wydarzenie w mojej krótkiej służbie w Gwiezdnej Flocie. Wszystko zaczęło się 9 dni temu, kiedy to kapitan USS Prokofiev, na którym służyłem, Michaił Antonov poinformował mnie, że w trybie przyśpieszonym zostaje mi powierzone dowództwo na USS Nemezis (New Orleans). Chociaż klasa New Orleans to nie Andromeda, jednak to będzie MÓJ okręt.Dostałem informacje, że statek już zadokował. Przyznam się, że nie mogę już po prostu doczekać się wizyty na Nemezis. Pomyślałem o załodze mojego okrętu. Nie miałem zbyt wiele czasu, jednak uważam, że udało mi się skompletować naprawdę dobrą drużynę. Ograniczony czas pozwolił mi tylko na osobiste wybranie kilku członków załogi. Reszta to będzie przydział z Floty. Na pierwszego oficera wybrałem Petera Birkoffa. Znam go osobiście z Akademii. Przyznam, że świetnie pracowało mi się z nim w szwadronie kadetów. Reszty załogi nie znam osobiście. Na sternika wybrałem tegoroczną absolwentkę Akademii – Anike Malone. Jako pilotka ma jedne z lepszych wyników, podobno trochę narwana. Mam nadzieję, że Nemezis będzie jej odpowiadał. Taktyczny to Mike Poll, będzie miał ciężkie zadanie, gdyż to moja specjalizacja. Podsumowując liczę, że uda Nam się wspólnie stworzyć zgrany zespół. Z niecierpliwością oczekuje także pierwszych rozkazów floty.

    Zeal
    Participant
    #25643

    Komandor wyciąga coś z szuflady biurka.- Byłbym zapomniał - usprawiedliwia się. Kładzie na blacie padd'a. - Tutaj znajdzie pan rozkazy. Załogę pozna pan już na jednostce. To chyba wszystko... Jeśli nie ma pan pytań, jest pan wolny - dowódca Bazy patrzy na Ciebie wyczekująco.

    sequlatin
    Participant
    #25649

    Wychodząc z biura komandora z trudem powstrzymywałem się przed biegiem. Nie mogłem się po prostu doczekać przejrzenia rozkazów, specyfikacji okrętu i danych załogi. Kiedy znalazłem się w swojej tymczasowej kajucie na stacji, oddałem się lekturze. Czytając specyfikację okrętu poczułem jednak nieodpartą chęć zobaczenia mojego statku i odwiedzenia mojej kajuty – kapitańskiej. Tak, ciągle nie mogłem oswoić się z myślą, że jestem kapitanem fregaty. Wyruszyłem, więc w kierunku doków. Kiedy po niezbyt długiej podróży korytarzami stacji dotarłem do doków, ujrzałem GO po raz pierwszy. Okręt naprawdę prezentował się wspaniale… a może to tylko moja subiektywna opinia, nieważne. Nie czekając długo postanowiłem przesłać się na pokład. W sali transportera przywitał mnie młody załogant. Zapewne uznał mnie za zwykłego członka załogi. Na razie nie miałem ochoty wyprowadzać go z błędu. Na to będzie jeszcze czas. Ruszyłem więc w kierunku mojej kajuty. Po drodze minąłem dwóch załogantów, którzy naprawiali uszkodzony panel komputera w korytarzu. Przyznam się, że byłem nieco zdziwiony tym, że w ogóle coś nawaliło. USS Nemezis kilkanaście dni temu przeszedł główny przegląd. W końcu znalazłem się w mojej kajucie. Nie wyglądała imponująco, jednak była o wiele większa i wygodniejsza od tych, które zajmowałem do tej pory. Postanowiłem dokończyć lekturę, usiadłem przy biurku i rozpocząłem przeglądanie pierwszych rozkazów…

    Zeal
    Participant
    #25683

    Rozkazy są zwięzłe. W ciągu czterech dni masz znaleźć się w sektorze 050 oraz wziąć udział w manewrach kilku okrętów. Jest to częścią planu, mającego na celu podniesienie ogólnej sprawności Floty, która ciągle jeszcze nie otrząsnęła się po stratach poniesionych podczas wojny z Dominium. Wiele okrętów ma kompletnie "zielone" załogi, co nie jest bynajmniej korzystne dla Federacji...Podróż do wyznaczonych koordynatów zajmie Twojemu okrętowi trzy dni z prędkością warp 5.

    sequlatin
    Participant
    #25723

    Czytając dane personalne mojej załogi, łatwo można było dojść do przekonania, że manewry są wręcz niezbędne. Niedoświadczony kapitan i załoga, dla której służba na USS Nemezis, w większości była pierwszym przydziałem. „Trzeba zabrać się za wykonywanie rozkazów”:[ja] Panie Birkoff, proszę przygotować załogę i okręt do odlotu. Chcę opuścić dok za osiem godzin.[pierwszy] Tak jest kapitanie, załoga i okręt będą gotowi.Pozostały czas do odlotu spędziłem na zabraniu moich rzeczy ze stacji, a także dalszym studiowaniu danych przekazanych mi przez komandora. [pierwszy] Kapitanie, jesteśmy gotowi do odlotu.[ja] Przyjąłem Pierwszy, zaraz będę na mostku.Wchodząc na mostek czułem ogromną tremę. To mój debiut w roli kapitana i pierwsze oficjalne spotkanie z załogą. Niemal natychmiast zauważył mnie pan Birkoff. Trudno się dziwić, pamiętał mnie jeszcze z Akademii, gdzie razem służyliśmy w jednym ze szwadronów kadetów. [pierwszy] Kapitan na mostku![ja] Spocznij, nazywam się James Sequlatin i zostałem mianowany na nowego dowódcę tego okrętu. Naszym pierwszym zadaniem jest udział w manewrach Floty. Liczę, że zadanie to, pozwoli nam poznać siebie i nasze możliwości.[ja] Sternik, odcumować od stacji i wyznaczyć kurs na sektor 050, prędkość – worp 5.[sternik] Wedle rozkazu, kapitanie.[ja] Pierwszy, proszę przygotować okręt do inspekcji.[pierwszy] Tak kapitanie, zaraz się tym zajmę.[ja] Pierwszy, mostek jest Twój, będę w swojej kajucie.Przed inspekcją miałem wreszcie trochę czasu, aby rozpakować swój bagaż. Z torby jako pierwszą wyciągnąłem, owiniętą jeszcze w materiał, starą księgę. Była to spisana przez Wolkan, filozofia IDIC. Umieściłem ją na honorowym miejscu w mojej biblioteczce. Szybko uporałem się z resztą bagażu. Moja kajuta wyglądała wreszcie na zamieszkałą. Ktoś zadzwonił do drzwi:[ja] Proszę wejść[pierwszy] Kapitanie, melduje, że okręt i załoga SA gotowi do inspekcji.Podróż po okręcie była dla mnie wielką przyjemnością. Miło było zobaczyć załogantów, rzetelnie wykonujących swoje obowiązki. Muszę przyznać, że byłem nawet zdziwiony tym, że nie stwierdziłem żadnych poważniejszych uchybień w pracy załogi. „To pierwsze dni na pokładzie, więc mocno się starają”, pomyślałem. Następne dni lotu upływały bardzo szybko. Do sektora 050 pozostało kilkadziesiąt minut lotu. Oddałem się więc lekturze.[sternik] Kapitanie, zbliżamy się do sektora 050.[ja] Przyjąłem, zaraz będę na mostku.

    Zeal
    Participant
    #25740

    Obowiązki odrywają Cię od lektury. Wchodząc na mostek widzisz oficerów sumiennie wykonujących swoje obowiązki. Na Twój widok pierwszy natychmiast wstaje i przesiada się na swoje miejsce.- Pięć minut do celu - melduje. Pozostali obecni na mostku nie odwracają się, ale czuje się, że czekają na Twoje rozkazy...

    sequlatin
    Participant
    #25744

    Zasiadając na fotelu kapitańskim czułem rosnące we mnie napięcie. Zbliżał się pierwszy test mojej załogi. Czułem, że napięcie to jest irracjonalne i niepotrzebne, wręcz szkodliwe, jednak nie mogłem go zwalczyć. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Aniki:[sternik] Kapitanie, właśnie wlatujemy do sektora 050.[ja] Wyjść z worp, 1/4 impulsowej. Panie Poll, standardowy skan przestrzeni, powiadomić okręt prowadzący o naszym przybyciu.[taktyczny] Wykonuje rozkazy.

    Zeal
    Participant
    #25838

    Skan pzestrzeni wykrywa cztery okręty. Dwa klasy Defiant, jednego Intrepida oraz jedną Akirę.Po Twoim wywołaniu na ekranie pojawia się człowiek w wieku około pięćdziesięciu lat. Ma na szyi nity kapitańskie.- Mówi kapitan Rayne, dowódca USS Thunderbolt. Miło mi pana powitać. Jak ma się pański okręt? Gotów do manewrów?

    sequlatin
    Participant
    #25840

    [ja] Chorąży James Sequlatin, dowódca USS Nemesis melduje, że okręt jest w pełni sprawny i gotowy do manewrów, kapitanie Rayne.

    Zeal
    Participant
    #25949

    - Bardzo mnie to cieszy - uśmiecha się oficer. Poważnieje i mówi:- Pierwszy etap manewrów będzie polegał na symulowanej bitwie między dwiema grupami okrętów. Jedną z nich jest nasza. Druga jest już w drodze i może pojawić się na czujnikach dalekiego zasięgu w każdej chwili. Proszę przestawić uzbrojenie w tryb symulacji oraz przygotować okręt do walki. Reszta instrukcji w miarę potrzeb oraz rozwoju sytuacji. Rayne out.Wyłącza się.

    Kronos
    Participant
    #36828

    Admiralicja PBF

    Temat zamknięty na życzenie gracza lub MG. W przypadku chęci dalszej kontynuacji przygód w tym temacie zostanie on ponownie otwarty. Do tego czasu spełnia rolę archiwum przygód PBF.

Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram