Forum › Fandom › Sesje RPG, PBF i inne › Star Trek: PBF PL › PBF - Chorąży Reyden
Data gwiezdna 56066.86 USS Cortez..... Zgodnie z rozkazem dowództwa Gwiezdnej Floty Chorąży Reyden otrzymał dowództwo nad USS Tauri okrętem klasy Miranda . Młody Chorąży nie mogąc się doczekać przybycia swojego okrętu do DS5 wyleciał mu na przeciw dowiedziawszy się iż USS Cortez zmierza w odpowiednim dla niego kierunku. Obecnie mija drugi dzień lotu, chorąży Reyden chcąc skrócić sobie czas oczekiwania zaznajamia się ze swoim nowym okrętem wykożystując symujacje w holodeku nr. 2................
komputer sterujacy turbowinda zakomunikował o dotarciu na mostek ; pijac Raktagino wysiadam z turbowindy i kieruję się do swojego fotela na dokłdnie na wprost głównego ekranu .
chwile później wydaje pierwsze rozkazy :
Pierwszy - prosze o raprort na temat wszytkich systemów okrętu
Sternik - opuszczamy dok , kurs na sektor AW-458 , WARP 6 , sprawdzimy działanie okrętu
Tak jest - odpoweidzieli niemal równoczesnie , ja tym czasem wstałem i udałem się do swojego ready room tuz obok mostka , gdzie zaczołem przeglądać dane USS Tauri oraz akta załogi
Miranda płynnie weszła w warp........symulacje oficerów Gwiezdnej floty szybko wykonały powierzone im zadania, już po chwili do drzwi kajuty kapitana zadzwonił pierwszy z padem w dłoni.......
Zadzwonił dzwonek przy dżwiach
Prosze wejść - powiedziałem ;
Oto raport na temat stanu okrętu - powiedział pierwszy podajac mi pada ,
Ok ... moze być ... bardzo dobrze ... ok - przegladam poszczególne pozycje raportu i pochwalam pierwszego ofciera i załogę , wszystko wydaję się w 100 % sprawne ;
Komputer wstrzymaj program - rozkazujęzuję komputerowi , a chwile puzniej pytam się dowócy USS Cortez ile jeszcze potrwa lot
Komputer , zmień program na Commanche RX - symulację śmigłowca RAH-66 Commanche
Mostek informuje że przewidywane spotkanie z USS Tauri nastąpi za godzinę....
Obraz w holodeku zamigotał i płynie zmienił się w pas lotniska ze stojącym na nim śmigłowcem. Obsługa właśnie kończyła ładowanie uzbrojenia........
poruczniki Brody - pańskie dzisiejsze zadanie to zniszczyć 4 stanowiska radiolokacyjne oraz ich obrone przeciwlotniczą w północnej części prowincji Arib ( Irak ) - powiedział kapitan Samuels , dowódca fortu Aregus
w tym momencie śmigłowiec zaczoł urucjamiać silniki , by po kliku chilach wznieść się w powietrze i odlecieć na połnoc w kierunku pierwszego celu
po 20 minutach lotu odezwał się drugi pilot :
Pierwszy cel tuż przed nami ; stacjonarny radar chroniony przez 4 wyrzutnie pocisków SAM oraz 6 KM-ów i 3 25 mm działa przeciwlotnicze , jest tez ok 60 ludzi z bronią maszynową
Dobra , zaczynamy akcję -powiedziałem do mikrofonu
Chwile po wypowiedzeniu tych słów , z boków smigłowca wysztrzeliło 10 80 mm rakiet ppanc oraz 4 rakiety Hellfire naprowadzane radarem ;
pociski ppanc trafiły w radar niszcząc go doszczetnie wraz z 2 stanowiskami KM-ów , a rakiety Hellfire po kolei trafiały w wyrzutnie SAM-ów ;
Wszystko działo się tak szybko żę SAM-y nie zdołały wystrzelić ani jednej rakiety , zaś pociski z KM-ów i 25 mm działek plot nie niebyły nic wtanie zrobić opancerzonemu śmigłowcowi
Chorąży Reyden był tak zajęty pilotowaniem bojowego śmigłowca że nawet nie zauważył mijającej godziny....... nagle w słuchawkach zamiast kontrolera lotów chorąży usłyszał głos kapitana USS Cortez.........
- Chorąży Reyden........ zbliża się pana jednostka proszę się udać do transportera 3....... rzyczę powodzenia - dodał życzliwie kapitan ........
Nagle w słuchawakach odezwałsię głos kapitana USS Cortez :
Chorąży Reyden........ zbliża się pana jednostka proszę się udać do transportera 3....... życzę powodzenia
Komputer , wyłącz program - wydaję komednę komputerowi , a chwile puźniej opuszczam holodek i udaję sie do transportera nr 3
W transporterze nr 3 na młodego chorążego czekał już kapitan USS Cortez. Po krótkiej rozmowie podczas której kapitan przekazał chorążemu pad z rozkazami z dowództwa Reyden przeniósł się na pokład USS Tauri która właśnie obrała kurs równoległy do USS Cortez..............
Odbieram od kapitana USS Cortez pad z rozkazami , a po chwili przenoszę sie na USS Tauri , chwile po trasporcie wychodze z pomieszczenia transportera i udaje sie do turbowindy prowadzącej na mostek okrętu ;
Po 5 min. w turbo windzie :
Komputer , mostek - wydaję rozkaz , przeglądajc jednocześnie pada
Pad zawiera rozkazy dotyczące pierwszej misji USS Tauri. Zgodnie z wytycznymi okręt ma udać się do systemu Tarod aby odebrać stamtąd ekipę naukowców badających starożytne wykopaliska. Lot do układu zajmie 3 dni przy warp 5. Na czas podróży dowództwo nie zniosło ograniczenia prędkości warp............
Drzwi windy rozsunęły się z sykiem ukazując mostek............
"Kapitan" na mostku - zakomunikował pierwszy , zaś chwilę wczesniej odezwał sie charakterystyczny gwizdek oznajmiajacy przybycie oficera dowodzącego na mostek
Dziękuję , spocznij pierwszy - mowię do chorążego Jamesa Berna ; siadając w swoim fotelu
Nasze riozkazy sa nastepujące , mamy do systemu Tarod , aby odebrac ekipę naukowców badajacych starożytne wykopaliska ;
niestety podróż do systemu Tarod będzie trwała 3 dni przy WARP 5 ; flota nie zniosła ograniczeń prędkości
Wiec musimy jakoś te 3 dni zagospodarowac , na pocżtek dokłądny raport na temat stanu okretu ; James .
Wszystkie stanowiska - raport - powiedział pierwszy
Młodzi oficerowie na mostku zaczęli po kolei meldować o statusie okrętu............
Jednostka była w pełni sprawna, systemy ofensywne, defensywne, łączność, napęd wszystko funkcjonowało w granicach przewidzianych parametrów. Po wysłuchaniu raportów pierwszy skinął zadowolony głową i zwrócił się do nowego dowódcy.......
- Okręt w pełni sprawny i gotowy do działania ! Czekamy na pana rozkazy.......
Okręt w pełni sprawny i gotowy do działania ! Czekamy na pana rozkazy... - zameldował pierwszy .Doskonale , czas zacżać serię testów , Taktyczny , pan zrobi 2 testy :1 .prosze zasymulować wtargniecie wroga na pokład okrętu , co to za wróg , ile ma ludzi oraz inne dane sa dowolne 2 test : symulowana walka z 2 szturmowcami dominium i 1 Hideki mam jeszcze jedna prośbe do pana , niech pan sformuje 12 osobowy odział szybkiego reagowania , prosze wybrac 8 członków ochrony oraz 4 innych , mają byc najlepsi lub byc jednymi z najlepszych w tym co robią , do treningów moga wykorzystąc holodek Pierwszy - zwracam się do Jamesa , ty zrobisz test sprawnosci mechaników i ratowników ; symulując pożar na pokładzie 6 , w którym znajdowac się bedą toksyczne chemikalia oraz trochę paliwa za 5 h zdacie raport na temat wykonia symulacji ; ja tym czasem udam sie do swojej kajuty i przygotuję scenariusz testu naszego odziału
Oficerowie rozpoczęli swoje prace, po około godzinie na okręcie rozległ się alarm informujący o intruzach na pokładzie. Załoga reagowała zadawalająco choć taktyczny nie podzielał optymizmu pierwszego. Podobne wyniki przyniosła symulowana walka, miranda ledwo uszła z życiem wycofując się z pola walki. Symulacja pożaru na pokładzie 6 była niestety kompletną porażką, systemy automatycznego gaszenia na tym pokładzie uległo usterce po kilku sekundach pracy i zgon poniosło 6 członków załogi...............
Pod koniec dnia pierwszy zameldował się w kajucie kapitańskiej z raportem i listą kandydatów do grupy szybkiego reagowania....................