Forum › Fandom › Sesje RPG, PBF i inne › Star Trek: PBF PL › PBF - Chorąży Rawlinson
Spokojną atmosferę przerwała tylko informacja Ro o przeniesieniu "patałachów" do okrętowych cel. Potem nastąpiła cisza.Gdy skończyłaś 118 stronę książki, nagle zawyły syreny alarmowe.- Pani kapitan proszona na mostek. - wezwał ciebie nerwowy głos kadetki. W tej samej chwili okręt zadrżał, jak gdyby coś go trafiło.
- Co u... - lekki wstrząs sprawił, ze Nell wyparowały z głowy wszelkie pomysły na wypytywanie się o co chodzi. Szybko wsunęła bytu i pognała w stronę turbowindy. - Poklad 1, mostek, bez zatrzymywania. - zarzadzila i niecierpliwie czekała, aż winda dojedzie na mostek. Gdy drzwi zaczęły się otwierać, spokojnie wyszła i poszła w stronę swojego fotela jednocześnie konwersacyjnym tonem rzucając pytanie.- Status?
Jedno spojrzenie na ekran wystarczyło za wszystkie wyjaśnienia. Potężny sześcian taktyczny walił ze wszystkich wyrzutni do platform torpedowych zgromadzonych wokół korytarza. Dlaczego nie odpowiadały? Dopiero po chwili przypomniałać sobie, że zostały wyłączone na okres prezbrajania ich w torpedy transfazowe.- Pani kapitan. - rzekł cicho kadet na stanowisku taktycznym. Dopiero teraz zauważyłaś, że obok sześcianu latały inne okręty. Zasymilowane okręty. Te skierowały się ku DS9, strzelając do wszystkiego.
Ktos tu w kulki pogrywa - pomyslala kapitan i juz nie tak spokojnym glosem zapytala- Mamy coś, czym możemy mu zaszkodzić?
- Jemu? Raczej nie. Ale tym mniejszym tak. Ale możemy nadal siedzieć pod osłonami stacji.Sześcian oddalił się od stacji, przybliżając się do korytarza. Zaś zasymilowane jesnostki Dominium ruszyły na nią. Nagle korytarz znów się otworzył. Przeleciało przez niego kilkanaście okrętów Dominium, momentalnie oewierając ogień w stronę sześcianu.Stację DS9 atakują zasymilowane 2 krążowniki i 8 szturmowców Jem'Hadar. Walczą z nimi 1 Akira, 2 Steamrunnery i K'Vort. Pozostałe jesnostki zgromadzone w pobliżu stacji wejdą w obszar walki od 1 do 3 tur.Sześcian walczy z siłami Dominium - 5 krążownikami i 17 szturmowcami. Przez korytarz najprawdopodobniej przejdą kolejne jednostki Dominium.
Pod osłonami? - Nell krzywo spojrzała na swojego oficera. - Dobra, pani i panowie szlachta. Trzeba zrobić komuś kuku. "Niech Borg dostanie hemoroidow na tym jego metalowym zadzie i ich sobie leci do domciu. A nas zostawi w spokoju."- Namiar na najbliższego szturmowca, jeden przelot z pełną prędkością, na minimalnym dystansie wygarnąc w dziobowych fazerów i wyrzutni, po przelocie, z rufowych i ustawcie nas za rufą Akiry, przyda się jej ochrona, od tamtej strony prawie nie ma uzbrojenia. Poinformujcie ich o tym. Wykonać.- Aye. Sternik, kurs 235 na 43, cała naprzód, menwry unikowe Alfa 2 (zygazaki góra-dól i lewo-prawo) - zakomenderował XO - taktyczny, namiar na cel Beta 2, strzelać po zmniejszeniu dystasu do 500 metrów, OPS, ustaw fazery na zmienną modulację. - DS9, tu Harpia, proszę o otwarcie okna wylotowego.
Harpia odbiła od stacji i przeszła przez osłony. Najbliższy szturmowiec właśnie odpalił torpedę w stację. Gdy Sabre zbliżył się do niego, pozostały mu tylko emitery broni polaronowej. Dwa strzały trafiły w Harpię. Jej odpowiedź była gorsza. Torpeda praktycznie zniosła jego osłony, zaś z druga z tylnej wyrzutni urwała mu całą lewą burtę. Resztki szturmowca koziołkując zbliżyły się do DS9, gdzie kilka strzałów z fazerów pulsowych rozerwało go na strzępy. Harpia podleciała do rufy Akiry, która właśnie serią z bocznej wyrzutni pulsowej zniszczyła inny szturmowiec.USS Harpia osłony 77% wyrzutnie przeładują się za 2 tury.Sześcian wściekle ostrzeliwywał atakujące go jednostki Dominium. Jednocześnie zaczął powoli wycofywać się z systemu.Stacja bez problemu odparła pierwszy atak zasymilowanych jednostek. Do walki po stronie Federacji dołączają kolejne jednostki.Sześcian odlatuje od korytarza walcząc z 4 krążownikami i 11 szturmowcami.Stację DS9 atakują zasymilowane 2 krążowniki i 4 szturmowce. Walczy z nimi 1 Akira, 2 Steamrunnery, 3 Sabre'y (w tym USS Harpia), 1 Marauder, 1 K'Vort i 1 Falcon. Kolejne jednostki wejdą w obszar walki za 1-2 tury.
Nell pokiwała głową z zadoleniem, widząc skutki ich ataku. Zdecydowanie odpowiadało jej bycie dowódcą okrętu.- Utrzymujcie nas na tej pozycji, ostrzeliwać z fazerów wszystko co podleci od zadka lub boków do Akiry. Po przeładowaniu wyrzutni podobny manewr na kolejnym szturmowcu - tym razem tylko po ostrzale z przednich wyrzutni zwrot od razu i atak rufowej wyrzutni na burtę celu. I powrót do Akiry.
Akira podleciała do krążownika, który serią ze wszystkich wyrzutni zmiótł Steamrunnera i odpaliła Długą serię z kilku wyrzutni. Ponad 30 toerped momemtalnie zmiotło wrogi okręt. Drugi został zniszczony przez stację. Pozostałe szturmowce zaczęły być systematycznie niszczone przez jednostki, które otaczały stację.W pobliżu stacji znajduje sie tylko jeden uszkodzony szturmowiec.Tymczasem sześcian złapał wiązkami 2 krążowniki i natychmiast wszedł w warp. Jedymy pozostały krążownik zaczął wywoływać stacje.- Możemy ich podsłuchać. - powiedział operacyjny.- Dawać to.- "... to zrobić! - krzyknął Vorta. - Ten sześcian stanowi zagrożenie dla Dominium. Musi zostać zniszczony. Jeśli nie potraficie tego zrobić, my wyślemy odpowiednie siły.- Spokojnie. Kto powiedział, że tego nie zrobimy? Jen, nakaż kapitanom wszystkich jednostek natychmiastowe zebranie na mostku.- Nie ma na to czasu! On...- Ma rozwalony napęd transwarp i uszkodzony zwykły. - przerwał Vorcie Vaughn. - Dlatego leci warp 3. Dościgniemy go bez problemu."- Vorta przerwał połączenie. - zameldował operacyjny. - Są rozkazy z DS9. Ma pani się stawić na Wieży w ciągu 5 minut.
Nel pokiwala zadowolona glowa. - Sternik, kurs na tego ostatniego biedaka, ustawcie nas na rufie. Taktyczny - fazerami go.Nel obserwowala na ekranie wroga jednostke, gdy zabrzmial sygnal wiadomosci- To Dominium - poinformowala ja operacyjna - Możemy ich podsłuchać. - Dawać to.- "... to zrobić! - krzyknął Vorta. - Ten sześcian stanowi zagrożenie dla Dominium. Musi zostać zniszczony. Jeśli nie potraficie tego zrobić, my wyślemy odpowiednie siły.- Spokojnie. Kto powiedział, że tego nie zrobimy? Jen, nakaż kapitanom wszystkich jednostek natychmiastowe zebranie na mostku.- Nie ma na to czasu! On...- Ma rozwalony napęd transwarp i uszkodzony zwykły. - przerwał Vorcie Vaughn. - Dlatego leci warp 3. Dościgniemy go bez problemu."- Vorta przerwał połączenie. - zameldował operacyjny. - Są rozkazy z DS9. Ma pani się stawić na Wieży w ciągu 5 minut.Dokonczyc tego uszkodzonego i kurs na stacje. Nie dokujemy, przetransportujecie mnie na poklad. Tak dlugo jak ci - wskazala na dominium, sie tu szwedaja okret ma byc w stanie czerwonego alarmu.- Aye.
Kilka strzałów wystarczyło, aby ostatni zasymilowany okręt stał sie wspomnieniem.Teleport przeniósł ciebie na Wieżę. Na niej uwijało się kilkanaście osób. Stacja nie ucierpiała, ale większość platform obronnych została zniszczona, tak samo placówka nasłuchowa po drugiej stronie korytarza. Komandor Vaughn właśnie zażądał przybycia przynajmniej jednej floty dla obrony przed potencjalnych atakiem Dominium, które może wykorzystać osłabienie Federacji w tym rejonie.W gabinecie komandora było tłoczno. Dlatego komandor przeniósł zebranie na Wieżę. Gdy zobaczył ciebie wezwał cię skonieniem ręki. Stanęłaś obok niego.- Kto do jasnej cholery rozkazał ci niszczyc tego szturmowca?! Był bezbronny. Moglibyśmy wyciągnąć z niego dużo informacji. Y tego was uczą w Akademii? Bezmyślnego strzelania? Jak w ogóle ją skończyłaś, moja panno? Chyba uroą, bo w głowie masz pusto! I to ma być kapitan? Spójrzcie na nią. To najnowszy produkt naszej Akademii. Głupi kapitan! - na sali rozległ się rechot Klingonów. Jeden z Romulan uśmiechnął się złośliwie. - Dostaniesz, chorąży, oficjalną naganę. Osobiście wpiszę ją do akt. I tak się ciesz, bo gdybym miał zamiennika, wysłałbym cię na ponownie przeszkolenie. A teraz... panowie i panie. Musimy zniszczyć ten sześcian. Kto zgłasza się do tej misji? - większość obecnych potwierdziła swoją gotowość. - Dobrze, ci co nie chcą walczyć, a nie maja statków bojowych, niech natychmiast opuszczą okolice Bajor. Tu też nie jest bezpiecznie. Za 10 minut zaczynamy pościg. - kapitanowie zaczęli sie rozchodzić. Vaughn zignorował ciebie i podszedł do jednego z oficerów, który mu zameldował:- Niedaleko obszaru Ferengi nasza grupa ochraniająca miała potyczkę z piratami. USS Melville został zniszczony. Grupa kieruje się w naszą stronę. Mają jeden ciężko uszkodzony okręt. To USS Taurus. Jego kapitan, John Armin jest uznawany za zaginionego.- Cholera, nieźli ci piraci... - mruknął Vaughn.
- Uczyli ze bezbronni Jem'hadar maja zwyczaj taranowac co podleci - mruknela Nell, ale nie skomentowala tyrady komandora. Cierpliwie czekala przeklinajac swoje szczescie. Trafila z vulkanskiego deszczu pod ludzka rynne. Nie ma to jak sprzyjajacy los.
- Niech przyślą tutaj tego Taurusa. Możemy go połatać. 0 powiedział Vaughn i odwrócił się. - Jeszcze pani tu jest? Nie chce pani brać idziału w misji bojowej? Przy dobrym sprawowaniu może jednak nie wpiszę tej nagany. Jednak jeśli zrobi pani po raz kolejny głupią rzecz, to będzie to ostatnia czynność, którą pani wykona jako członek Gwiezdnej Floty.