Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży Daimond

PBF - Chorąży Daimond

Viewing 15 posts - 466 through 480 (of 499 total)
  • Author
    Posts
  • Hemrod
    Participant
    #100923

    -Kto wydał rozkaz do strzelania - syknąłem wyraźnie zły. Nie wiedziałem, co tutaj się właściwie działo, ale wcale mi się to nie podobało. Od naszego wejścia na pokład liczba załogi stacji zmniejszyła się. A ja nie poznałem odpowiedzi, na kilka najważniejszych pytań. A teraz nadgorliwość młodych kadetów sprawiła, że nie miałem kogo przesłuchać. -Następnym razem, albo ustawcie na zabijanie i zakończcie to szybko, albo jeżeli chcecie ich ogłuszyć, to nie walcie w nich tyle razy - Nacisnąłem komunikator i połączyłem się z pierwszym oficerem -Panie Doliński, proszę połączyć się z dowódcą konwoju i przekazać informację, że na pokładzie stacji doszło do buntu. Dowódca prawdopodobnie nie żyje. Zgodnie z dyrektywami przejmuję tymczasową kontrolę nad stacją, potrzebuje jednak pomocy w opanowaniu stacji i ukaraniu sprawców. Proszę przygotować drużyny ochrony, rozpoczniemy systematyczne przeszukiwanie stacji --Rozumiem sir - odparł młody kadet i rozłączył się. Pozostawało tylko przekonać komputer, o powadze obecnej sytuacji i udostępnieniu wszystkich kodów dowódczych

    Pitmistrz
    Participant
    #100925

    Kadeci ze spuszczonym głowami sprawdzili przylegający do mostka gabinet kapitański i toaletę ale nie znaleźli niczego.Za to ty miałeś spore problemy z przekonaniem komputera o tym że na stacji występują jakiekolwiek problemy, według logów nawet strzelanina na mostku nie miała miejsca.Zanim udało ci się rozwiązać problem otrzymałeś połączenie z okrętu dokładnie od naukowej - Kapitanie właśnie przeskanowałam bazę i no nie wiem jak to wytłumaczyć, po za wami na pokładzie są tylko 3 ślady życia i ślady te nie należą do żadnej z ras znanych federacji, reszta jak by zniknęła dosłownie przed chwilą.Po za tym wykrywam masywny wzrost energii w największej ładowni jej lokalizacja to pokład 7 sekcje od 14 do 28.

    Hemrod
    Participant
    #100926

    -Ogłosić czerwony alarm, na pokładzie okrętu i przekazać wszystkie informacje do dowódcy konwoju - po tym skinąłem głową na resztę towarzyszących mi osób -Idziemy na pokład 7 ... trzeba to sprawdzić -

    Pitmistrz
    Participant
    #100927

    Kiedy wyszliście z turbowindy na pokładzie 7 korytarz niczym nie przypominał tych które zwiedziliście zaraz po przybyciu na pokład. Oświetlenie było słabe i nie kompletne a wszędzie ziała nie naturalna pustka.Kiedy doszliście do drzwi ładowni czkał was drobne zaskoczenie ponieważ były one pilnowane przez 2 uzbrojonych kadetów a 2 kolejnych majstrowało przy otwartym panelu obok drzwi.Na twój widok wyprężyli się a jeden z inżynierów Bolianin powiedział - Kapitanie przysłał nas XO mieliśmy zabezpieczyć wejście do ładowni ale po dotarciu uznałem że nie będzie miał pan nic przeciwko jeśli spróbujemy otworzyć drzwi.

    Hemrod
    Participant
    #100928

    Kiwnąłem głową -Dobrze, kontynuować ... pełna gotowość bojowa. -

    Pitmistrz
    Participant
    #100929

    Kadeci mocowali się z drzwiami dobre kilka minut bez wyraźnych efektów, w tym czasie połączył się z tobą PO i powiedział - Kapitanie dochodzenie w sporawe wydarzeń w bazie zostaje w naszych rękach. Znaleźliśmy jedną formę życia, to tylko jakiś zwierzak nie jest groźny tylko bardzo głodny ktoś zamknął go w pomieszczeniu na narzędzie gdzie prawie umarł z odwodnienia, myślę że mógł należeć do oryginalnej załogi.

    Hemrod
    Participant
    #100931

    -Przenieście go na pokład naszego okrętu, niech doktor się nim zajmie, da mu coś do picia -Tymczasem obserwowałem mocowanie się kadetów z drzwiami, pozostawało tylko czekać, tymczasem popatrzyłem na taktyczną -Chyba nie jest to, czego się pani spodziewała -

    Pitmistrz
    Participant
    #100932

    - Definitywnie nie sir - odpowiedziała a w jej oczach zobaczyłeś determinacje i coś jeszcze czego nie mogłeś zidentyfikować - myślałem ze prześlemy się na pokład pogadamy z dowódca i będzie po spra... - przerwał jej dźwięk otwieranych drzwi.Z za drzwi wypadł uw pijany załogant którego spotkałeś wcześniej na jego twarzy malowało się przerażenie, nie czekając na waszą reakcję rzucił się na podłogę a z ciemności za nim wyleciał biała kula energii i rozbiła się o ścinę na końcu korytarza.Kadeci instynktownie rzucili się pod ścianę a Bolianin szybko zamknął drzwi które zablokowały się chwilę przed zamknięciem i zostawiły na środku kilku centymetrową szparę.

    Hemrod
    Participant
    #100933

    Stałem praktycznie nie poruszony, chociaż serce biło szybciej. Kula była na tyle daleko, że nie powinna mi zrobić krzywdy. Nie musiałem się ruszać-Ocucić mi tego gościa i wyciągnąć z niego informacje ... na naszym okręcie. Dajcie mi tu także kamerę, chcę zobaczyć co jest w tym magazynie -

    Pitmistrz
    Participant
    #100934

    Kadeci szybko i sprawnie podnieśli zarośniętego śmierdzącego alkoholem człowieka a ten widząc ciebie powiedział bełkotliwym głosem - Chorąży Wasilij Ivanovic Kukułkin melduje się na rozkaz panie admirale - po jego słowach zobaczyłeś nikły uśmieszek na twarzy jednego z kadetów który jednak natychmiast zniknął.Kadeci nie wiedzieli czy przesyłać Wasilija na pokład czy chcesz z nim jeszcze porozmawiać na miejscu co mogłeś wywnioskować po tym że jeden nie wenie błądził ręką kolo komunikatora.Tymczasem taktyczna zorganizował przesłanie z pokładu Centaura 2 kamer które miały być zreplikowane i poskładanie w ciągu 10min.

    Hemrod
    Participant
    #100937

    Miałem chwilę czasu, zanim nie złożono kamer, mogłem więc spróbować się czegoś dowiedzieć -Wiceadmirał Daimond. Chorąży, co tu się stało? Synu ... możesz wszystko opowiedzieć, jesteś już bezpieczny -

    Pitmistrz
    Participant
    #100939

    - Oni przybyli sir zabili wszystko zostałem ja i komandor, nie ma ratunku sir - powiedział płaczliwym głosem ale po chwili potrząsną głowa i powiedział już pewniejszym głosem - Sir sugeruje, sugeruje ewakuować bazę i uciekać z max warp im dalej tym lepiej ale jeśli pan chce zostać to się przyda - mówiąc to z pod poplamionej koszuli w która był ubrany wyjął dziwne mrugające urządzenie położył na twojej ręce.Kiedy tylko dotknąłeś urządzenia skóra na twoim ciele zjeżyła się a chorąży dodał - Dzięki temu żyje.

    Hemrod
    Participant
    #100941

    -Rozumiem - objąłem jego ramię swoją dłonią -Jesteś już bezpieczny synu - po czym skinąłem na moich ludzi -Zabierzcie go na statek - a jednocześnie nałożyłem urządzenie, czekając na wynik zwiadu kamer

    Pitmistrz
    Participant
    #100943

    Kamery pojawiły się jaką minute po zniknięciu pijaka, były to 2 standardowe modele zwiadowcze o rozszerzonym spektrum widzenia i silniczkami antygrawitacyjnymi trochę za duże aby zmieścić się w szparze.Zanim jednak one się pojawiły taktyczna wyjęła trikorder i przeskanowała urządzenie a później z wielkim zdziwieniem ciebie - Sir według tego trikordera przede mną nic nie ma to uradzenie doskonale maskuje pana przed wszelkimi czujnikami.

    Hemrod
    Participant
    #100948

    -Pan chorąży, może być lepszym mechanikiem niż na to wygląda. Jeżeli coś przejęło stację, mógł nie wytrzymać psychicznie - powiedziałem po czym patrząc na taktyczną dodałem -Znikajcie stąd, sam zrobię zwiad, skoro mu się nic nie stało i mi się powinno udać -

Viewing 15 posts - 466 through 480 (of 499 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram