Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży Anton Michaił Ziwlicki

PBF - Chorąży Anton Michaił Ziwlicki

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 244 total)
  • Author
    Posts
  • Pitmistrz
    Participant
    #5230

    Spokojnie podszedłeś do okna w kwaterze i z przyjemnością przyglądałeś się efektom podróży szybszej niż światło które zawsze cię fascynowały. Kwatera była większa od tego do czego przywykłeś służąc jako młodszy oficer na małych jednostkach. Natomiast o USS Galaxy można było powiedzieć wiele ale na pewno nie to że jest mały wręcz przeciwnie był jednym z największych okrętów floty.W przeszłości bardzo chciałeś służyć na okręcie takim jak ten ale najnowsze rozkazy wybiły ci to z głowy permanentnie a zwłaszcza słowa ?Dotrzeć do BG66 i objąć dowództwo nad USS Qui? . Nie wiedziałeś jeszcze jakieś klasy jest USS Qui ale wiedziałeś jedno jest twój a to przepełniało cię ogromną dumą i radością.Kiedy tak patrzyłeś i wspominałeś poprzednie przydziały okrętem szarpnęło a twoim oczom ukazała się niewielka w oddali planeta z chmarą okrętów, stacji i doków na orbicie.Okręt spokojnie sunął w kierunku planety na impulsowej a ty mogłeś podziwiać pokrywającą ją gęstą dżunglę i wielkie morza a przez chwilę nawet majestatycznego Sovereigna. Po chwili kiedy okręt zbliżył się planetę przesłoniły liczne doki i znajdujące się w ich okręty a ty zacząłeś się zastanawiać czy w którymś z nich znajduje się twoja jednostka.Twoje rozważania przerwał głos komputera - Chorąży Ziwlicki proszę się stawić w pokoju transportera numer 8 w celu transportu na pokład USS Qui -Szybko zebrałeś swoje rzeczy i udałeś się do transportera a po chwili byłeś już gotowy do transportu a kiedy powiedziałeś - energia - wszystko znikło a ty pojawiłeś się w malutkim transporterze a naprzeciwko ciebie stała całkiem ładna Andorianka w randze kadeta ostatniego roku.EDIT: Literówka

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82384

    Zobaczywszy nadobną Antariankę na mojej twarzy zagościł uśmiech jaki może mieć kot gdy dostanie świeżą puszkę ryb. Niestety szybko spoważniałem pod wpływem zimnego spojrzenia Pani kadet. Skinąłem lekko głową i powiedziałem;-Witam Kadecie , jestem Anton Ziwlicki i proszę o natychmiastowe zaprowadzenie na mostek.Antarianka obrzuciła mnie wręcz lodowatym spojrzeniem i odparła-Proszę tędy.Doga do turbowindy była krótka w czasie której mogłem podziwiać wdzięki pani kadet. W turbowindzie trwała przez całą drogę niezręczna cisza. Antarianka stała jakby kij połknęła i patrzyła przed siebie. Chyba mnie nie polubiła – pomyślałem podziwiając jej smukłą figurę – trudno mam nadzieję że to się szybko zmieni.Winda w końcu się zatrzymała, kiedy dziwi się rozsunęły Pani kadet wyszła pierwsza i ogłosiła;- Oficer na pokładzie!Cała obsada mostka wyprężyła się w postawie zasadniczej. Wyszedłem z windy i od razu się uśmiechnąłem bo zrozumiałem jak dowcipne były słowa Kapitana Hagra kiedy przekazywał mi rozkazy „ ...na pewno nie zgubisz się na nowym okręcie”. Tak jeden rzut oka powiedział mi że jestem na mostku statku klasy Oberth a do tego jest zakodowany do stacji na co wskazywały zapalone wskaźniki cum magnetycznych oraz włączone jedynie konsole na stanowiskach nawigacyjnym i inżynierskim-Spocznij – odrzekłem spokojnym głosem i sprężystym krokiem podszedłem do fotela kapitana, wcisnąłem przycisk komunikacji wewnętrznej. Rozległy się trzy dzwonki przekazu wewnętrznego. W między czasie sięgnąłem do kieszeni munduru po pada na którym miałem zapisane rozkazy.Zacząłem czytać;-Od Admiralicji Floty Gwiezdnej do chorążego Antona Michaiła Ziwlickiego. Poleca się Panu natychmiastowe udanie się na stację BG66 w celu przejęcia dowództwa na statku USS Qui. Podpisał za prezydenta Federacji Planet Admirał Hagg Li Han. Zrobiłem przerwę.-Jako nowy dowódca tego okrętu mogę was zapewnić że zrobię wszystko co w mojej mocy żeby wszyscy na nim służący byli z niego dumni, a teraz wracajcie do swoich zajęć.Zakończyłem transmisję, jednocześnie odwracając się do Pani kadet;- Kadecie, teraz jest 14.00 proszę wezwać wszystkich pełniących funkcję starszych oficerów na 16.00 do sali narad, jakby ktoś mnie szukał idę do kwatery kapitańskiej a teraz do zobaczenia na odprawie, przejmuje Pani dowodzenie.Kiedy dotarłem do swojej kajuty rozpocząłem wypakowywać swoje bagaże, z najgłębszego dna wyjąłem butelkę starego 34 letniego Piwa Romulaniskiego;- Tak to dobra okazja – pomyślałem.Odezwałem się – Komputer – poczekałem na sygnał od komputera że już jest gotów – proszę powiadomić głównego kucharza okrętowego żeby przygotował posiłek dla starszych oficerów w sali narad, ma podać potrawy na mój sygnał dopiero jak zakończymy odprawę, a i niech przyśle kogoś po napój do mojej kajuty który chciałbym żeby podał do obiadu.Tak będzie dobrze – pomyślałem rozbierając się do naga i kierując do łazienki – teraz kąpiel , nowy mundur i trzeba zapoznać się z załogą.20 minut później siedziałem w świeżym mundurze z staranie przystrzyżoną brodę przy komputerze. Dobra zobaczmy co tam jest w nim o załodze – pomyślałem i otworzyłem odpowiednie pliki- potem poczytam o modyfikacjach w statku o ile jakieś posiada.

    Pitmistrz
    Participant
    #82386

    Twoim pierwszym oficerem okazała się właśnie owa Andorianka, Irina jak twierdził komputer.Niestety kiedy wywołałeś bardziej szczegułowe dane dostałeś ich tyle że zrezygnowałeś z czytania o wszystkich treningach, raportach i tym podobnych bzdetach.Na szczęście bez większego trudu udało ci się znaleźć najważniejsze rzeczy.Irina urodziła się na 2 księżycu Andori gdzie spędziła dzieciństwo i młodość.Jej stopnie z pierwszych lat akademii były bardzo dobre po za wpisem wykonanym przez jej instruktora aby dla własnego bezpieczeństwa nie dawać jej do sterowania niczego większego niż prom.Po kolejnej dawce jakiś głupot o kobayashi maru i oblaniu kawą admirała znalazłeś wpis o jej umiejętnościach walki wręcz które były przynajmniej imponujące.Nagle zawył czerwony alarm aby po kilku sekundach umilknąć kiedy zdziwiony oderwałeś oczy od tekstu powtórzyło się to jeszcze dwa razy po czym włączył się żółty a następnie wyłączył i nastał cisza.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82391

    Komputer - powiedziałem - czy zaistniała jakaś awaria, która spowodowała włączanie się kolejno wszystkich sygnałów alarmowych czy są to może niezaplanowane ćwiczenia a jak nie to co się dzieje??Niezależnie od odpowiedzi komputera przeszukuję swoją pocztę osobistą w celu znalezienia rozkazów od floty dla USS Qui-d.

    Pitmistrz
    Participant
    #82392

    Komputer bez chwili wahania odpowiedział że nie a po chwili dodał polecenie alarmu nadeszło z pokładu 2 sekcji 4 ładownia.Rozkazów nie było.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82394

    Dobra czas ruszyć cztery litery - pomyślałem. Niejako krokiem szybkim ale nie dającym odczuć mijanym osobom że się gdzieś spieszę (pamiętając porady dziadka - nawet ja się pali i wali wyglądaj jakby nigdy nic się nie działo) udaję się do turbowindy. -Komputer pokład 2 , acha i podaj mi czy w ładowni nr 4 znajdują się jacyś członkowie załogi lub inne istoty.

    Pitmistrz
    Participant
    #82395

    Potwierdzam w ładowni znajdują się kadeci Wills, VonKalahan i Trest.Kiedy dotarłeś na miejsce i wszedłeś do środka w twoje nozdrza uderzył silny zapach alkoholu a po chwili zobaczyłeś kompletnie pijanego kadeta który się do ciebie głupkowato szczerzył.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82396

    -O rzesz ty kurwa !! (jeżeli za mocne słowa zmień)- wyrwał się z moich ust , nacisnąłem na komunikator - Ochrona natychmiast zgłosić się na pokład drugi do ładowni nr 4. Kadet Irian tu dowódca proszę natychmiast zgłosić się na pokład 2 ładownia nr 4. A ty - wycelowałem oskarżycielsko palec wskazujący w pijanego kadeta - baczność !!!, co wódy wam się zachciało !!!. Uspokój się tak nie przystoi dowódcy -myślę sobie- ale jak tu się uspokoić jak widzę taka łajzę dziadek by mu dał że prosiłby o dobicie, dobra spokojnie, opuszczam rękę ;-Dobra ty - mówię do pijanego kadeta z mina bardzo niezadowoloną- jak już uda ci się stanąć na baczność, podaj stopień i przydział a także co tu robicie i kto włączył alarm!!

    Pitmistrz
    Participant
    #82397

    Kiedy zacząłeś się denerwować kadet z wrażenia stracił równowagę, kiedy się zbierał zza kontenera wytoczył się kolejny i bełkotliwie powiedział - Ten alarm to przypadek sir chcieliśmy zreplikować popite i zaczęło wyć - jego tłumaczenia przerwało pojawienie się Iriny i 2 oficerów ochrony kruży ze zdziwieniem patrzyli to na jednego kadeta to na drugiego.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82398

    Zwracam się do przybyłych : - Ochrona tych dwóch do aresztu, i poszukać mi trzeciego powinien tu gdzieś być jego też do aresztu bo pewnie jest w takim stanie jak ci dwaj poczekamy aż wytrzeźwieją a TY KADECIE - odwracam się do Irian - jak mi wytłumaczycie takie rozprężenie w załodze, i skąd u lich mieli alkohol !?

    Pitmistrz
    Participant
    #82400

    Kiedy ochrona zajęła się wynoszeniem pijanych kadetów twoja podwładna powiedziała - Prawdziwy alkohol można kupić na stacji sir a jak pan wie młodzi ludzie mają dziwne pomysły amm to się więcej nie powtórzy sir dopilnuje tego osobiści. - kiedy mówiła zauważyłeś jak rusza z zakłopotaniem antenkami.W tle ochrona wynosiła 3 nieprzytomnego kadeta z wymiocinami na mundurze.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82402

    Stoję i patrzę na Irian z ponurą miną do czasu aż pomieszczenie opusici ochrona z ostatnim pijakiem.- Kadecie czy zdajecie sobie sprawę - mówię do Irian-że powinienem ten wypadek zgłosić do Oficera Dyżurnego Stacji i zarazem do Prokuratury Gwiezdnej Floty co spowoduje że stracicie szansę na jakikolwiek awans w najbliższym czasie, a jak udowodnią zaniedbanie to wydalą Cię z Akadami. a tym trzem złamie karierę, jak myślisz co powinienem teraz zrobić !?Robię przerwę i patrząc na Kadeta z poważną miną czekam na odpowiedz.

    Pitmistrz
    Participant
    #82403

    Po twoich słowach antenki jej opadły ale podniosła wysoko głowę i powiedział - Biorę za wszystko odpowiedzialność sir proszę zrobić co pan uważa za słuszne.

    Anton Ziwlicki
    Participant
    #82404

    Patrze już łagodniej w jej niebieskie oczy stwierdzam - I takiej odpowiedz się spodziewałem od kogoś kto chce zostać oficerom Gwiezdnej Floty, pamiętaj Kadecie Irian że odpowiedzialność za czyny podwładnych zawsze spada na dowódcę, zawsze!! To twoja pierwsza lekcja z dowodzenia ale zapewne nie jedyna jaka będę chciał Ci udzielić w czasie naszej służby razem - uśmiecham się szelmowsko- ale nie myśl że to zostanie zapomniane - pokazuję palce na skroń - będzie odnotowane tu!. Teraz odmaszerować i do zobaczenia o 16.00 na odprawie tymi trzema zajmiemy się jutro.Z tymi słowami odchodzę pozostawiając Irian trochę zagubioną w swoich myślach. Kieruję się do turbowindy i udaję się do swojej kwatery w której mam zamiar poczytać o reszcie pełniących obowiązki oficerach kadetach. -Ciężka służba mnie czeka dziadku - rzucam w myślach- oj ciężka, ale nie pozwolę żeby ktoś mówił źle o tym statku bo to mój statek a że starszy ode mnie kilku krotnie to nic nie zmienia - z tym mocnym postanowienie dochodzę do swojej kajuty.

    Pitmistrz
    Participant
    #82405

    Kiedy wróciłeś do studiowania listy załogantów odkryłeś że nie przydzielono ci jeszcze oficera taktycznego i sternika a mechanik się jeszcze nie pokazał.Ale przynajmniej coś o nim napisali, inżynier Pavel Michil Andrejewicz Kukuzin okazał się Człowiekiem i podoficerem w randze mata 1 klasy.Jego dane były jeszcze obszerniejsze niż Andorianki tak że darowałeś sobie wstęp i przeszedłeś do jego służby w gwiezdnej flocie, ktura był całkiem długa jeśli spojżeć na resztę załogi.Był nawet operatorem transportera na sławnym NCC-1701D, niestety po jakimś nie sprecyzowanym incydencie został zdegradowany i przeniesiony na USS Dallas a po zniszczeniu okrętu w wojnie z dominium stacjonował w BG58 a teraz został przydzielony tutaj.Po przewinięciu wszystkich miejsc gdzie stacjonował znalazłeś jego dane medyczne i psychologiczne.Jako że na medycynie nie znałeś się za bardzo postanowiłeś przeczytać co znajduje się w 2 pliku.Ku twojemu zdziwieniu komputer odmówił otwarcia pliku i dopiero po 3 próbie udało ci się dostać do środka.Znalazłeś tam wyniki badań i raporty jego poprzednich dowódców nic nie zdawało się nie odchodzić od normy dopóki nie dotarłeś do raportu napisanego przez kapitana Picarda z którego wynikało że duży stres może wywołać u niego panikę i urojenia.Kiedy miałeś przyjrzeć się bliżej temu raportowi zadzwonił dzwonek do drzwi.Po ich otwarciu zobaczyłeś kadeta który poinformował cię że przybył po trunek na naradę oficerską.Za jego plecami 2 innych kadetuw taszczyło jakieś wielkie urządzenie korytażem.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 244 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram