Sprawa Wygląda następująco:
500 podpisów mam od ręki więc jeśli 1000 wystarczy to połowa sukcesu. Teraz należy dowiedzieć się w jakiej formie je składać i gdzie.
Co do skali działań:
Myśle jednak, że partia może zaistnieć nie tylko na szczeblu lokalnym ale i także krajowym. Nie tylko Trekerzy mają dość polityki, każdy młody człowiek patrzy z obrzydzeniem na to co się w Polsce dzieje (ja też) ale ktoś się za to w końcu wziąść musi i wykonać tą czarną robotę. Więc adresujmy Naszą partie nie tylko do Trekerów, miłośników Science-fiction, ale całego naszego pokolenia.
Co do programu:
Po pierwsze naszym postulatem (Trekerów i całej rzeszy młodych) jest poprawienie sytuacji w kraju i warunków życia dla nas nie w sensie jednostek (jak to każdy obecny polityk robi) lecz ogółu społeczeństwa, gdyż jak to Wolkanie twierdzą "Dobro ogółu jest ważniejsze niż dobro jednostiki". I to jest nasz wspólny program odróżniający nas od wszystkich obecnych ugrupowań. O szczegóły jak to zrobić zadbamy, gdy będziemy mieć możliwości kiedy rozpoznamy sytuacje, bo dopuki w to nie wejdziemy nie będziemy mogli być pewnymi, że nasze myślenie jest zgodne z rzeczywistością. Człowiek jest subiektywną istotą i może się nam wydawać że mamy racje a jeden malutki szczegół (który pominiemy bo wydawał się nieistotny i niegrożny) sprawi, że całe nasze rozumowanie bedzie błędem. To tyle co do programu trzeba na własnej skórze poczuć świat polityki by sformuować dobry program a do tego nam jeszcze daleko. Zapewniam, że jeśli partia zaistnieje to Trekerzy i nie tylko, zgodnie będą współtworzyć jej program, który będzie doskonały bo giętki i dostosowujący się do nowych sytuacji, a nie twardy przez co nieaktualny i prowadzący partię w złą stronę.
Jak na razie trekerzy nawet stowarzyszenia nie umia zalozyc a co dopiero partie 😀
No to pytanie a Kto ma je za nich założyć???
drupi widze że zgłaszasz swoją kandydaturę na lidera "Polskiego Stowarzyszenia Miłośników Star Treka" 😀 Czy jaką tam nazwę wolisz...
