Uwaga, uwaga! Dziewczyna się wypowie.Przeczytałam kilka rozdziałów jednej książki (wykład był długi i nudny) i coś wam powiem...(chwila napięcia)Ta książka jest po prostu zła. Coś jak Danielle Steel mojej mamy, gdzie wszyscy ze sobą romansują w uroczej, romantycznej atmosferze - tylko zamiast płatków róż wszędzie dookoła, mamy wampiry.A główna bohaterka przez te kilka rozdziałów gada o tym jaka jest beznadziejna, ale chce pozostać sobą, przy okazji zachwyca się tym jakiego fajnego gościa wyrwała i jaką jest szczęściarą. :ble: Cukierki z wampirami...