Forum Fantastyka Star Trek Nowy serial ST

Nowy serial ST

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 339 total)
  • Author
    Posts
  • Romulanka
    Participant
    #12870

    Jest jeszcze taka fajna rzecz jak "Sexenprise" (http://www.nx-01.sk/sx/) 😈

    Krusty
    Participant
    #12873

    No prosze kolejny czeski film ;).

    Raphael
    Participant
    #12881

    [...] najwyższa pora przyszła na kapitana obcego

    To jest nie głupi pomysł 😉

    A czemu w ankiecie nie ma pomyslu 4mani na Sex Treka?

    Bo w ankiecie pada pytanie tylko o miejsce akcji nowego serialu.

    Pozostałe pomysły również są, moim zdaniem, ciekawe. Wygląda na to, że każdy chciałby aby nowy serial był inny niż dotychczasowe. Ciekawe co w końcu (i kiedy) zaserwują nam producenci.

    Coen wrócił a ciekawe co z pozostałymi dwoma partyzantami.

    4mami
    Participant
    #12882

    a teraz na powaznie. nowy serial widzialbym na planecie, na ktora rownoczesnie dotarly wszystkie najwieksze rasy. planeta ta staje sie wielkim rynkiem, swiatynia kultur i religii, gdzie rasy ze soba wspolgraja. na tym tle tocza sie rozgrywki dyplomatyczne, skandale itd. powolany do zycia zostaje odzdzial policji w sklad ktorego wchodza przedstawiciele wszystkich ras. i to wlasnie o przygodach tych policjantow, plus przedstawiciele ambasad, szpiedzy itd. opowiada serial

    mattik
    Participant
    #12883

    Pomysł z obcym kapitanem jest dobry np. jakaś drona :D. Ale według mnie serial powinien być podobny do TNG.

    Ixion
    Participant
    #12885

    Obcy kapitan może być. Mógłby nawet dowodzić okrętem Federacji, nie będąc jej obywatelem. Ponieważ jestem zwolennikiem pojawienia się ścisłego sojuszu Federacji i Klingonów, to klingoński kapitan dowodzący mieszaną załogą jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem.

    Raphael
    Participant
    #12886

    [...]

    Bardzo ciekawa koncepcja! Tylko wtedy planeta musiałaby być osadzona daleko od granic zainteresowanych imperiów. Wszystkie rasy, zamieszkujące tą planetę, byłyby na siebie skazane i ciekawe co by z tego wyszło.

    mnemen
    Participant
    #12888

    Chłopaki po co aż tyle zmieniać, musmimy się trzymać drogi ewolucji a więc był biały kapitan, czarny, kobieta kapitan i kretyn

    Dwóch białych + Archer było ;P, ale nie było jeszcze żółtego (jako kapitan głównego statku) ;P

    drupi
    Participant
    #12910

    Oj ludziki jest mi wstyd jak was czytam nie macie zadnego pomyslu na serial trekowy nowej generacji StarTRek zamiast wyostrzyc wasza wyobraznie ja stepil chyba. Te pomysly sa smieszne i wskazuja jakie naprawde macie podejscie do Treka. Albo jedni chca z nim zrobic jakas nawalanke w kosmosie pomysl cos ala zolnierze kosmosu. No nie wiem jak to przeczytalem to nie wiedzialem smiac sie czy plakac. Ludzie nie o to w tym wszystkim chodzi jesli ogladacie treka dla jakis tam superultrahiper torped czy fazerow to straciliscie iles tam lat ogladajac treka a nie zrozumieliscie nic a nic. Mam wrazenie ze nie macie pojecia o co chodzilo Roddenberemu nie stac was nawet na to aby podac jakis sensowny pomysl cos poza a moze sie to bedzie dzialo na planecie?? Ale podajcie cos wiecej okolicznosci, czas, kontakt z reszta i troszeczke na temat fabuly. O zolnierzach kosmosu sie nie wypowiadam bo szkoda gadac po prostu wstyd. Nawalanka w kosmosie, marny pomysl. Ehh czytajac pomysly czasami wstydze sie ze niektorzy mienia sie trekerami i w innych topicach potrafia najezdzac na scenarzystow a sami nie potrafia wymyslic nawet jednego konkretnego pomyslu. Nie wiem czy pomysl ktory napisalem jest dobry czy zlym, nikt w sporawie tego pomyslu sie nie wypowiedzial poza Coenem ktory wybadal mi kilka bledow z ktorymi sie nie zgdazam a reszxta szkoda gadac

    Greg
    Participant
    #12911

    Moim zdaniem pomysl na pokazanie statkow innych ras od srodka jest duper nie byloby to nudne i nauczyloby nie oceniac innych ras wedlug wlasnych norm.

    Mozna to polaczyc z watkiem polityczno-spiskowym.

    np: dyplomata federacyjny, ktory musi leciec na statku klinkonskim przez pryzmat federacji.

    Statki mozna zmieniac i tak pokazywac rozne rasy od srodka.

    Choć z borgiem chyba by nie wyszlo 😉

    Coen
    Participant
    #12913

    Wiesz Drupi najeżdzasz na mnie o debilny pomysł z pokazaniem walki w kosmosie, której w Treku było faktycznie jak na lekarstwo nie liczac dwuch ostatnich sezonów DS9, a sam wyskakujesz z kopią Crusade czy jak to sie pisało.

    Raphael
    Participant
    #12914

    Oj ludziki jest mi wstydjak was czytam nie macie zadnego pomyslu na serial trekowy nowej generacji StarTRek zamiast wyostrzyc wasza wyobraznie ja stepil chyba.

    Oj drono 😛 w tym temacie nie chodziło to, żeby podawać gotowy scenariusz na nowy serial tylko pomysł. Ale cóż brak własnej indywidualnej świadomości wyklucza zrozumienie tego.

    Te pomysly sa smieszne i wskazuja jakie naprawde macie podejscie do Treka.[...]

    I vice versa. Pomysł z epidemią jest nie mniej śmieszny. Przecież wystarczy pobrać DNA chociażby od Worfa i po sprawie. Poza tym Klingoni są teraz bardziej przyjaźnie nastawieni do Federacji i z pewnością udostępniliby DNA. Ale jeśliby jakimś cudem i to by nie wyszło to Sekcja 31 z pewnością poradziłaby sobie z tym problemem.

    [...] sensowny pomysl cos poza a moze sie to bedzie dzialo na planecie?? Ale podajcie cos wiecej okolicznosci, czas, kontaktz reszta i troszeczke na temat fabuly. [...]

    Zdaje sie, że juz coś takiego napisałem. No ale skoro bardzo chesz to nieco rozwinę mój pomysł.

    Mamy końcówkę XXIII wieku. Właśnie rozpoczyna się proces zasiedlania nowej planety, położonej na rubiezach Federacji. Korzystne warunki mieszkaniowe, odpowiedni klimat jak i bezpieczeństwo zapewniane przez Gwiezdną Flotę sprawiają, że do nowedo świata przybywają osadnicy ze wszystkich przeludnionych planet Federacji. Mija ponad 100 lat i wtedy dochodzi do bardzo ważnego i zarazem zaskakujcego odkrycia: Pod oceanem znajdują się ogromne podziemne przestrzenie, w których ulokowane są całe podziemne miasta! Okazuje się, ze kiedyś była tu potężna cywilizacja, która zotawiła po sobie wspaniałą technologię, która może znacząco podnieść poziom cywilizacyjny Federacji. Dowiadują się o tym szpiegowie innych potęznych imperiów i śmiertelnych przeciwników Federacji.

    Dodatkowo okazuje się, że odrodził się ten nieszczęsny Borg! Jakimś cudem zasymilował część gatunku 8472 (który ponownie najechał Kolektyw) i dysponuje potężną siłą, która może unicestwić wszelką indywidualność w Drodze Mlecznej (a to by był zmierzch noramlnego życia w galaktyce). Jedyną nadzieją jest technologia dostępna na wspomnanej planecie ale to nie wystarczy. Dochodzi więc do wielkiego sojuszu Federacji, Imperium Romulańskiego i Imperium Klingońskiego. Tylko połączone siły sojuszników wsparte nową cudowną technologią mogą stawić opór Borg.

    Ale wróćmy jeszcze na moment do wspomnianej planety. Dlaczego rasa, którą ją zamieszkiwała nagle odleciała? Czyżby planeta była niebezpieczna? A może ww rasa powróci? Odpowiedzi na te i inne pytania zawarte są w kolejnych sezonach nowego serialu. Koniec.

    Coen
    Participant
    #12917

    Hmmm...Raphael, przemyślalem to co napisałes i to nie jest taki zły pomysł, tyle ze planeta i jej kolonisci musieli by byc tłem tylko do wydażeń bo na samej panecie walk galtycznych raczej by nie było, ani też o nią bo de fakto ile razy mozna walczyc o jedna planete? Góra 5 razy. Pozatym sadze ze zagrozenie powrotem owej cywi.izacji powinnoi byc głownym tematem przewodnim serialu, tyle ze nie powinni oni znowu tak strasznie wyprzedzac potęg kwadrantu Alfa, powinni byc lepiej rozwinieci ale zdolni do pokonania w walce 1:1, tylko trzeba by wymyślic jakis powód dla którego odeszli...hmm....moze odeszli z tej galaktyki bo ozostali wypoedzeni? Np. przer pierwsza Federacje.

    Raphael
    Participant
    #12918

    Hmmm...Raphael, przemyślalem to co napisałes i to nie jest taki zły pomysł, tyle ze planeta i jej kolonisci musieli by byc tłem tylko do wydażeń bo na samej panecie walk galtycznych raczej by nie było, ani też o nią bo de fakto ile razy mozna walczyc o jedna planete?Góra 5 razy.

    Słusznie, palneta byłaby tylko tłem dla wielkich walk i polityki. Jednak wiele scen mogłoby się rozegrać na tej planecie (szczególonie w jej podziemiach). Przykład: Na pewno Borg chciałby zasymilować podziemne skarby. Ich obrona mogłaby być rozłozona na kilka odcinków.

    Pozatym sadze ze zagrozenie powrotem owej cywi.izacji powinnoi byc głownym tematem przewodnim serialu, tyle ze nie powinni oni znowu tak strasznie wyprzedzac potęg kwadrantu Alfa, powinni byc lepiej rozwinieci ale zdolni do pokonania w walce 1:1, tylko trzeba by wymyślic jakis powód dla którego odeszli...hmm....moze odeszli z tej galaktyki bo ozostali wypoedzeni? Np. przer pierwsza Federacje.

    Może być i tak ale ja mam na to nieco inne spojrzenie. Cywilizacja, która zostawiła swoją planetę powinna, wg mnie, pozostać bardzo tajemnicza do połowy serialu. Wtedy mogło by się okazać, że powodem porzucenia planety był skok w wyższy poziom egzystencji. Cywilizacja ta w końcu powraca w krytycznym momencie wojny z Borg. Wtedy pomaga ludziom, Klingonom i Romulanom w momencie gdy Borg jest już bliski ostatecznej dominacji. Oczywiście Kolektyw musi być w tym momencie niezwykle silny aby siły były wyrównane. Walki mogą się przeniesć do nieznanych wymiarów i innych światów.

    W tym momencie nalezy sobie zadać pytanie: dlaczego nieznana cywilizacja zdecydowała się pomóc?

    Ja mam taki pomysł: Wspomniana cywilizacja była kiedyś wielkim imperium galaktycznym, pierwszą wysoce rozwiniętą cywilizacją, która jednak prowadziła pokojową politykę, rozwijała kulturę i technologię, pomagała innym. W ten pokojowy sposób doporowadziła do kulturowej dominacji i wieczystego pokoju w całej galaktyce. Niestety wtedy doszło do niespodziwanej tragedii. Jakaś barbarzyńska rasa z równoległego wzechświata(może gatunek 8472 a może ktos inny, bez urazy za słowo barbarzyńska dla fanów tej rasy) po prostu urządziła sobie inwazję. Pokój, który od długiego czasu panował w galaktyce stwarzał brak konieczności rozwijania militariów więc wojna była z góry przegrana. Prztrwali tylko ci, którzy zamieszkiwali planetę z podziemnymi miastami. Po latach barbarzyńcy odlecieli. Jednak lud zamieszkujący planetę osiagnął taki stopień rozwoju, że potrafił skoczyć na wyższy poziom egzystencji (zresztą potencjalne zagrożenie nadal istniałowięc nalezało jakoś uciec). Chęć ustrzeżenia galaktyki przed upadkiem (dominacja Borg byłaby upadkim wszelkiej swiadomości) mogła by być właśnie takim bodźcem, który skłonił ich do powrotu.

    I taka własnie historia może być materiałem na cały jeden sezon nowego serialu.

    drupi
    Participant
    #12924

    Oj drono 😛 w tym temacie nie chodziło to, żeby podawać gotowy scenariusz na nowy serial tylko pomysł. Ale cóż brak własnej indywidualnej świadomości wyklucza zrozumienie tego.

    No cóz sądziłem ze podanie pomyslu wymaga czegos wiecej poza tym tak naprawde pomysl z planeta oklepany jest jak stara syrenka. Ziemia2 pamietacie taki serial. Niestety powielacie stare pomysly, a nie potraficie wymyslic czegos nowego szkoda gadac. Aczkolwiek bylo to cos wiecej poza pomyslami typu sextrek oni maja podejscie do Treka szkoda gadac i wstydzior ze Te ludziki nazywaja sie Trekerami.

    I vice versa. Pomysł z epidemią jest nie mniej śmieszny. Przecież wystarczy pobrać DNA chociażby od Worfa i po sprawie. Poza tym Klingoni są teraz bardziej przyjaźnie nastawieni do Federacji i z pewnością udostępniliby DNA. Ale jeśliby jakimś cudem i to by nie wyszło to Sekcja 31 z pewnością poradziłaby sobie z tym problemem.

    Znowu blad w logice przede wszystkim stworzenie surowicy dla calej ludnosci Federacji wymagaloby znacznie wiekszej ilosci DNA niz bylby w stanie dac Worf jak i polowa Klingonow. Jest tu kwestia do omowienia dla scenarzystow czy DNA Klingona pasuje do kazdego przedstawiciela ras Federacji czy tez trzeba by szaukac odpowiedniego dawcy jak to np ma miejsce z szpikiem kostnym itp. Poza tym nie sadze zeby Klingoni chcieli byc traktowani jak kroliczki doswiadczalne na ktorych sie cwiczy leczenie. Przykladem byla Torres, przeciez nic by sie nie stalo gdyby udostepnila swe DNA Vidianom i problem z glowy jednak nie chciala i walczyla o to jak lwica. No i jeszcze nawet jakby sie udalo wykorzystac DNA Worfa dla wszystkich to pobieranie od niego DNA dla zarazonych Federantow trwaloby niezwykle dlugo powiedzmy hipotetycznie ze DNA Klingonskiego nie da sie skopiowac szybko, a ludzie dazyliby czego sie mozna spodziewac do szybkiego wyeliminowania zarazy Vidianskiej. Poza tym twierdze iz Imperium nie dalo by swego DNA do uzytkowania Federacji za zadne skarby, jak wyglada ich ta za przeproszeniem pomoc sojusznicza zobaczylismy pod Worf 259, jak i po tym jak dymili z DS9 na poczatku. Poza tym pamnietajmy ze tak naprawde Klingoni maja kompleks nizszosci w stosunku do Federacji gdyz dostali od niej pare razy ciezki oklep, a problemy wewnetrzne by byly dla nich dobra nowina zapewne.

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 339 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram