Forum › Star Trek Online - Forum serwisu STOnline.pl › Newsy Star Trek Online › Nowość w C-Store - Pakiet DS9
Już od dziś, jak zwykle po popołudniowej przerwie konserwacyjnej, dostępny będzie Pakiet DS9. Za "jedyne" 1800 CP dostaniemy całkiem sporo zupełnie nowych gadżetów, wszystkie związane z Deep Space 9 i Bajor.
W skład zestawu DS9 wchodzą:
Wykupienie pakietu odblokowuje wszystkie opcje dla każdej postaci Federacji na koncie. Postacie z KDF mogą dostać Duty Officers i bajorańskie bronie.
W rozwinięciu bardziej szczegółowy opis zawartych w zestawie gadżetów, kilka obrazków, a także specyfikacja promu typu 10. [more]
Mostek i wnętrze okrętu typu "Belfast"
Klasyczna aranżacja okrętów klasy Defiant. Wszystkie wnętrza, w tym mostek i maszynownia, odwzorowują serialową klasę Defiant, łącznie z zaokrąglonymi korytarzami i tradycyjnymi wyświetlaczami LCARS.
Duty Officers
W zestawie znajdziemy 3 nowych, unikalnych załogantów (pod warunkiem, że mamy miejsca na liście):
Nowe stroje
Pakiet DS9 nie byłby kompletny bez związanych z Bajor i Wojną z Dominium strojów. Dostajemy więc szatę Vedeka i mundur Admiralski z czasów Wojny z Dominium.
Nowe bronie
Prom Type-10 (Chaffee)
Po wykupieniu tego promu, należy zgłosić się do sprzedawcy promów w ESD, Bazy Gwiedznej 39 albo Deep Space 9.
Napisano na podstawie Dev Diary #23, oficjalna strona Star Trek Online.
[/more]
Jak zwykle nic dla KDF :/
Bardzo przyzwoity zestaw. Trochę drogi, ale naprawdę przyzwoity. Rzeczywiście, nic bezpośrednio dla KDF, ale za to aktywny na całym koncie. Czyli osoby grające i FED i KDF zyskują po obu stronach. Przynajmniej na 3 niezłych doffach. Bajoranski pistol wygląda nieźle, ale jak się sprawuje...Nie mniej jednak, przy aktualnym kursie wymiany Dil/CP nie stać mnie na ten zestaw. Wolałbym sobie kupić jakiś okręt - ale to też jest dylemat... Nebula vs Intrepid Retrofit vs D'Kyr. Nie mówiąc o kuszącym Galaxy Retrofit, Multi-Vector prometeuszu... Ah, Ah... 😀
A te nie grające na obie strony nie zyskują nic.Ale co się dziwić, skoro do dziś nie potrafili przygotować tekstów dla Klingonów do space battli i deep space ecnouters.
To jest zestaw, który gracze mogą KUPIĆ, czyli dać Cryptic realną gotówkę. To oczywiste, że mając małą ekipę, skupią się na tym, co kupi więcej graczy. KDF to nadal mniejszość.
KDF zawsze niestety będzie mniejszością. Raz, że grać można nimi dopiero od 20 poziomu. Dwa - prawie każdy chce grać po stronie Gwiezdnej Floty, na której skupiały się wszystkie filmy i seriale. Może będę kiedyś grać Klingonem, ale na dwie frakcje czasu nie mam, a misje fabularne trzeba przejść i dorobić się ukochanego okrętu u Federantów 😛
Wielu graczy wychodzi z błędnego założenia, że KDF to pełnoprawna frakcja, stojąca na równi z Fedkami. Niestety, nie tylko wciąż występują tu pewne braki, ale także nie jest to WoW, lecz gra bazująca na licencji, gdzie już zawsze "ci dobrzy" będą bardziej popularni - czy tego chcecie czy nie. Zanim gracze otrzymają możliwość "albo, albo" minie jeszcze mnóstwo czasu.Popatrzcie jednak na to z innej strony - to nie tak, że KDF są kompletnie ignorowani. W miarę możliwości Cryptic stara się udostępnić im nowe zabawki, a ten Bundle jest idealnym tego przykładem. Podczas gdy FED dostają mostek i prom, tak KDF nadal skorzystają z kompletu doffów i bajorańskiej broni. Zawsze coś. Poza tym zwróćcie też uwagę na ilość okrętów dostępnych dla tej strony konfliktu, a także ich zróżnicowanie. Śmiem twierdzić, że ten aspekt wypada u KDF o wiele lepiej, ze wszelkimi odmianami Raiderów, Destroyerów, lotniskowców czy Flight Deck Cruiserów - normalnie niedostępnych dla graczy Federacji.Miłośnicy Klingonów za kilka tygodni otrzymają także ekskluzywną misję fabularną, niedostępną dla Federacji. Może i niewiele, ale to też nie tak, że Cryptic kompletnie ignoruje ten element gry.Realnie jednak patrzeć, Cryptic w pierwszej kolejności skupi się na tym, czego pragnie większość graczy. A wydaje mi się, że większy zarobek przyniesie stworzenie oryginalnego wnętrza Defianta, aniżeli jakiś zupełnie nowy mostek klingoński, którego połowa społeczności nie będzie nawet kojarzyć. Tak to już w STO działa. I podziałało - sam dokonałem "zakupu" (punkty wymienione za Dilithium), gdyż Defiant to jeden z moich ulubionych stateczków serii. Nawet jeśli jest to kompletnie bez praktycznego zastosowania, to choćby za tę chwilę zwiedzania uważam, że było warto. A do kompletu dorzucili mi też inne bajery, w tym kilku przydatnych doffów.Przy okazji, kardassiański doff nazywa się... Elim Ziyal. Bwuh...?