Joseph Mallozzi ujawnia nowe szczegóły dotyczące Stargate: Universe. Wydają się one być ciekawe, gdyż jak twierdzi producent, SGU nie będzie skupiać się na schemacie utartym przez SGA (potwór lub sytuacja tygodnia), zaś będzie w większym stopniu stawiać na ścisły związek fabularny między kolejnymi epizodami.
[more]Wg Mallozziego, w serialu sytuacje polegające na zwiedzaniu kolejnych planet i spotykaniu anglojęzycznych obcych zostaną sprowadzone na margines. Produkcja ma być także otwarta na nowych widzów, tak, by nawet ci, którzy zaczną oglądać od późniejszych odcinków serii szybko 'połapali się, o co chodzi'.
Po zakończeniu emisji SGA, SGU daje nową nadzieję fanom uniwersum Stargate. Mallozzi twierdzi jednak, iż nowy serial będzie bardziej zbliżony do Battlestar Galactica, niż poprzednich produkcji z serii Gwiezdnych Wrót. Dodaje nawet, iż być może bardziej od BSG, serial podciągnięty będzie pod Losta, cokolwiek by to znaczyło.
Mallozzi przy projekcie Stargate: Universe jest jedynie konsultantem, nie zaś, jak przez ostatnie dwa sezony Atlantis, producentem. Choć sam przyznaje, iż jest mu trochę żal z tego powodu, mówi zarazem, iż jest to także ulga.
Produkcja SGU rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
Informacja zaczerpnięta z serwisu GateWorld.[/more]