W lutym na naszym niebie pojawi sie nowa kometa zwana Lulin.
Jest zbudowana z lodu, skał i gwiezdnego pyłu. Została odkryta w 2007 roku i po około 10 mln lat zbliży się do naszego układu. Ponieważ jej trajektoria jest równoległa do ziemskiej być moze zobaczymy dwa warkocze tej komety. Jednak może się także okazać, że w ogóle nie będzie widoczna. Czasem tak się dzieje, jeśli budowa komety nie pozwala na uwolnienie pyłów i gazów z komety pod wpływem ciepła gwiazdy obok której przelatuje. Jak będzie naprawdę, zobaczymy już niedługo.
Za Dziennikiem.