Forum › Fantastyka › Star Trek › Najlepszy odcinek lub film Star Trek
Pochwała DS9 "Far Beyond the Stars" (z delikatną krytyką DSC w podtekście*):
https://www.bbc.com/culture/article/20220316-the-most-remarkable-star-trek-episode-ever-made
* Kluczowy dla sprawy cytat:
"I find Discovery kind of insufferable," Hassler-Forest admits. “Because it sometimes feels more like a TED talk about social injustice. But Far Beyond the Stars is a rare episode that is so compelling because it’s about the historical legacy and the complexities of racial politics."
I Rowan J Coleman ocenia wieloczęściowce 😉 ENT:
https://www.youtube.com/watch?v=pFsxQ3qYv30
Od najgorszego (co nie znaczy złego) do najlepszego:
"Affliction"/"Divergence"
"Storm Front"
"Shockwave"
"Borderland"/"Cold Station 12"/"The Augments"
"The Forge"/"Awakening"/"Kir'Shara"
"Babel One"/"United"/"The Aenar"
"Azati Prime"/"Damage"
"In a Mirror, Darkly"
"Demons"/"Terra Prime"
"The Council"/"Countdown"/"Zero Hour"
Mój osobisty ranking TNG:
1) Frame of Mind
2) Cause and Effect
3) Brothers
4) TMoaM
5) Best of Both Worlds
6) Thine own Self
7) Time's Arrow
8) Deja Q
9) I, Borg
10) The Pegasus
...
Ale mogłabym wymienić i dziesiątki innych, które wywarły na mnie ogromne wrażenie...
Ale mogłabym wymienić i dziesiątki innych, które wywarły na mnie ogromne wrażenie...
To wymień drugą dychę 😉 .
11) Conspiracy
12) Lower Decks
13) Schizoid Man
14) Descent
15) Pen Pals
16) Hollow Pursuits
17) Clues
18) The Most Toys
19) The Offspring
20) Phantasms
...
Widać w moim rankingu duże nagromadzenie odcinków z Datą, bo kocham go <3
Dwa pytanka: jedno o kolejność, drugie - co spowodowało, że na listę nie trafił słynny "The Inner Light" i równie słynny "Darmok"?
BTW. "Conspiracy", czyli jednak doceniasz coś z pierwszego sezonu 😉 .
Dwa pytanka: jedno o kolejność,
Kolejnosć starałam się ułożyć ze względu na frajdę, jaką miałam z oglądania. Bo wiadomo, że tematyka różna, od bardzo poważnych po tani horrorek z lat 80' 😉
drugie - co spowodowało, że na listę nie trafił słynny "The Inner Light" i równie słynny "Darmok"
"Inner Light" nie lubię, jakoś mi nie podszedł zupełnie. "Darmoka" lubię i pewnie by był w trzeciej dziesiątce, ale musiałam coś wybrać do top 20, a miałam w czym wybierać, oj miałam...
BTW. "Conspiracy", czyli jednak doceniasz coś z pierwszego sezonu 😉 .
Ano, bo ogląda się to ciekawie, zresztą na IMDB ma najwyższą notę w pierwszym sezonie.
"Inner Light" nie lubię, jakoś mi nie podszedł zupełnie.
Ech, ten "The Inner Light", o którym napisałem kiedyś: mistrzostwo, sielanka podszyta hekatombą. Często uznawany za najwybitniejszy epizod TNG, jeśli nie Treka jako takiego, ale mający - przynajmniej w polskim fandomie - i zaciekłych przeciwników (jesteś tu w dobrym towarzystwie - Madame Picard, Mav, i chyba nie tylko oni). W zasadzie ta kwestia jego najlepszości (lub braku tejże) skłoniła mnie swego czasu do poświęcenia mu całego topicu (który zawsze może doczekać się trekpeelowej reaktywacji 😉 ):
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=3822
"Darmoka" lubię i pewnie by był w trzeciej dziesiątce, ale musiałam coś wybrać do top 20, a miałam w czym wybierać, oj miałam...
Jednym słowem: Trekowa adaptacja mitu o Gilgameszu przegrała z Twoją miłością do Daty? 😉
Ano, bo ogląda się to ciekawie
No właśnie 😉 .
Ech, ten "The Inner Light", o którym napisałem kiedyś: mistrzostwo, sielanka podszyta hekatombą. Często uznawany za najwybitniejszy epizod TNG, jeśli nie Treka jako takiego, ale mający - przynajmniej w polskim fandomie - i zaciekłych przeciwników (jesteś tu w dobrym towarzystwie - Madame Picard, Mav, i chyba nie tylko oni).
To chyba ja też się wpasuję w to grono przeciwników.
Dla mnie to zbyt bolesny odcinek. Jednostka miałaby przeżyć całe swoje życie w nierealnym świecie. Kto by to mógł psychicznie udźwignąć? A Ty się jeszcze dziwisz, że Picard nie miał traum i nie zareagował tak jak zareagował chociażby w FC, czy też w PIC...
W zasadzie ta kwestia jego najlepszości (lub braku tejże) skłoniła mnie swego czasu do poświęcenia mu całego topicu (który zawsze może doczekać się trekpeelowej reaktywacji 😉 ):
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=3822
Przeczytałam. Dużo rozmyślań filozoficznych, jak ten odcinek jest ważny. Ale spoglądając na jednostkę, ofiarę, jakże to jest bulwersujące, co owej jednostce się uczyniło...
Jednym słowem: Trekowa adaptacja mitu o Gilgameszu przegrała z Twoją miłością do Daty? 😉
Zobacz sobie, jakie epizody są w mojej pierwszej dziesiątce XD NIC nie wygra z Datą 😛
No dobrze, zaraz napiszę moją kolejną dziesiątkę.
No właśnie 😉 .
Nie tylko ciekawie, ale miało to mieć swój ciąg dalszy, z tego co czytam jeśli chodzi o nieodkryty Trek. Szkoda, że tego dalej nie pociągnęli, ale to nie tylko horror klasy B, ale i całkiem udana Tajemnica.
No dobrze, to przechodzimy do kolejnej dziesiątki:
21) Yesterday's Enterprise
22) Darmok
23) The Big Goodbye
24) Contagion
25) Power Play
26) Tapestry
27) Peak Performance
28) Inheritance
29) All Good Things
30) Chain of Command
Dla mnie to zbyt bolesny odcinek. Jednostka miałaby przeżyć całe swoje życie w nierealnym świecie. Kto by to mógł psychicznie udźwignąć?
+
Ale spoglądając na jednostkę, ofiarę, jakże to jest bulwersujące, co owej jednostce się uczyniło...
Rozumiem... Oburza Cię procedura wgrania komuś na siłę do głowy wspomnień (używana zresztą jako forma więziennej tortury w DS9 "Hard Time"). Z drugiej strony... Czy Picard nie przeżył dzięki temu również czegoś... pięknego, czego w realnym życiu nie było mu dane doświadczyć?
Szkoda, że tego dalej nie pociągnęli, ale to nie tylko horror klasy B, ale i całkiem udana Tajemnica.
Fanowski HF pociagnał temat dalej, acz nie wiem czy takie go rozwinięcie Cię zadowoli...
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=2017&page=8#msg272713
No i jest kwestia ich możliwego pokrewieństwa z Trillami.
Rozumiem... Oburza Cię procedura wgrania komuś na siłę do głowy wspomnień (używana zresztą jako forma więziennej tortury w DS9 "Hard Time"). Z drugiej strony... Czy Picard nie przeżył dzięki temu również czegoś... pięknego, czego w realnym życiu nie było mu dane doświadczyć?
Nie wiem... Naprawdę nie wiem. Dla mnie to byłaby tortura, i to przez tak długi czas, jak trwało jego życie. Nikt by się z tego nie otrząsnął. A Picard zdołał, chociaż kto wie, jakie piętno to odcisnęło na jego psychice...
Dla mnie to nie jest piękne, to jest bardzo bolesne...
No nie cierpię tego odcinka... :E
Fanowski HF pociagnał temat dalej, acz nie wiem czy takie go rozwinięcie Cię zadowoli...
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=2017&page=8#msg272713
No i jest kwestia ich możliwego pokrewieństwa z Trillami.
Trille to chyba osobny temat, bo ich konspekt powstał dużo później... "Conspiracy" chciało nam wprowadzić nowych alienów, co z resztą potwierdzają słowa Daty na koniec odcinka, ktoś po prostu z tego konspektu zrezygnował po drodze i nie mieliśmy potem kontynuacji. Ale za to dostaliśmy Borg (którzy, jak Word of God mówi, byli bezpośrednim spadkobiercą stworzeń z "Conspiracy"). Może i dobrze, że zamiast alienowatych pasożytów dostaliśmy Borga?
Nie wiem... Naprawdę nie wiem. Dla mnie to byłaby tortura
Spójrz na to z drugiej strony... Miał okazję zakosztować życia rodzinnego (z którego w realu zrezygnował), monogamii, ojcostwa... I jeszcze najdogłębniej w swojej karierze poznać jeśli nie Obcą kulturę, to w każdym razie taki jej obraz, jaki chciała po sobie zostawić...
Trille to chyba osobny temat, bo ich konspekt powstał dużo później...
Niemniej w materiałach rozszerzonych mosty między nimi przerzucano... A bodaj i ze źródeł zza kulis seriali wynikała jakaś forma inspiracji w tym wypadku...
Może i dobrze, że zamiast alienowatych pasożytów dostaliśmy Borga?
A co byś powiedziała na w/w pasożyty jako na sztucznie stworzoną forpocztę cywilizacji maszyn (przywołana wersja z Hidden Frontier, co ciekawe klepnięta w Paramouncie, bo był to taki dziwny etap historii Treka, gdy scenariusze fanseriali zatwierdzali prawnicy studia)?
ps. Coś a propos ledwo wspomnianego 😉 "Cause and Effect":
https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-features/star-trek-next-generation-best-episode-1235116052/
I kolejny ranking worstów (z pominięciem DSC i PIC, czyli z klasyki):
TOS "The Alternative Factor"
TOS "The Way to Eden"
TNG "Shades of Gray"
TNG "The Outrageous Okona"
DS9 "Move Along Home"
VOY "Course: Oblivion"
ENT "These Are the Voyages..."
VOY "Threshold" - na końcu, jako najgorszy
(TOS "Spock's Brain" i TNG "Skin of Evil" na listę się nie załapały, uznane za niezłe nieintencjonalne komedie)
https://www.youtube.com/watch?v=Fl8ppXzHNPo
Czemu ludzie tak nienawidzą odcinka z Okoną? Dla mnie był zjadliwy. Przynajmniej Data i Guinan mieli ciekawe momenty. Owszem, można się przyczepić tego lovelasa, który każdą laskę podrywał, ale TNG już nas nauczyło, że podchodzi się do seksu luźno. Sam wątek, jakoby miał zaciążyć panienkę też w sumie nie był najgorszy. I fajny finał miał. Ja mam do tego epizodu ambiwalentne odczucia, bo z jednej strony nie powinien taki mieć miejsca w sezonie drugim, a z drugiej strony nie był wcale tak zły. Przypomnijmy sobie "Shades of Gray" - to dopiero była porażka...
Czemu ludzie tak nienawidzą odcinka z Okoną?
Też do końca nie wiem, bo pamiętam znacznie gorsze... Może im ten typ typ postaci nie pasuje do ST po prostu, albo wstydzą się, że Trek nie umiał stworzyć lepszego Hana Solo, niż oryginalny*? A może tym są wkurzeni, że nasi bohaterowie tak irytująco się tym Okoną zachwycają (jakby było kim...) i jeszcze mu służbiście sirują?
Choć chyba nie wszyscy, sądząc po powrocie T.O. w LD...
* Podczas gdy - mogący robić za dodatkowy punkt odniesienia - Mal Reynolds może pierwowzoru nie przebił, ale ustanowił własną legendę...
"Shades of Gray" - to dopiero była porażka...
Czy ja wiem? Gdy porównać do innych clip shows tej ery niewiele się od nich różni (pomijając nieliczne wyjątki typu "The Voice of Reason" z The Outer Limits, potrafiące zrobić z retrospekcji prawdziwy fabularny użytek). Zły wydaje się dopiero na tle reszty Treka, która wcześniej i później oryginalnymi historiami stała. Bo to podkreśla jego bezcelowość...
ps. I kolejny subiektywny ranking filmów ST (a nawet dwa):
https://www.youtube.com/watch?v=FczvdeWzuQQ
https://www.youtube.com/watch?v=li0BAJDZQm0
13. ST III
12. INS
11. NEM
10. ST V
9. GEN
8. 09
7. STID
6. ST IV
5. TMP
4. TWoK
3. FC
2. ST VI
1. Beyond
13. ST V
12. TMP
11. ST VI
10. ST III
9. NEM
8. STID
7. 09
6. INS*
5. Beyond**
4. GEN
3. ST IV
2. FC
1. TWoK
* Chyba, z ekranu słyszymy tylko o miejscu w bottom mid.
** Na zasadzie eliminacji, z ekranu numer nie pada.
I Rowan J Coleman ocenia two-(i three-)partery DS9:
https://www.youtube.com/watch?v=p2twUH6vqXc
Od najgorszego (co nie znaczy złego) do najlepszego:
"The Homecoming"/"The Circle"/"The Siege"
"Image in the Sand"/"Shadows and Symbols"
"The Maquis"
"The Search"
"In Purgatory's Shadow"/"By Inferno's Light"
"Past Tense"
"Improbable Cause"/"The Die is Cast"
"Homefront"/"Paradise Lost"
"Favor the Bold"/"Sacrifice of Angels"