Wycinek z mojej recenzji:
„Różnica między światem z pandemią i bez pandemii w rzeczywistości nie jest tak bardzo istotna. To jakby pójść pod piłę pod dwoma różnymi kątami - wersja pandemiczna kończy się bardziej precyzyjnym cięciem i tyle. Panowanie ludzkości dobiega końca niezależnie od tej czy innej katastrofy”
Wiliam Gibson, autor uważanej za pierwszą cyberpunkową powieść pt Neuromancer (z wywiadu w Metal Hurlant)
Po otwarciu albumu pierwszym rzeczą, która rzuca się w oczy jest kwestia, w której czasopismo z ojczyzny Moliera bije na głowę nasz Relax. To publicystyka. Około 1/4 albumu zajmują wywiady z twórcami, artystami, humanistami i naukowcami. Ponieważ cały numer orbituje w tematyce near future (i ogólnie social fiction), to i rozmowy są osadzone w takim klimacie. Są rozważania o wizjonerstwie science fiction (specjaliści od innowacji Nicolas Minvielle i Olivier Wathelet), wypowiedzi o tym, że SF nie ma już racji bytu, bo w nim żyjemy (Enki Bilal), antytechnologii, sztuce w formacie jpg z certyfikatem sprzedawanej za grube miliony na aukcjach, ekologii, architekturze, grach komputerowych, końcu prymatu rasy ludzkiej na Ziemi i wiele innych. Naprawdę jest co czytać