Nazywają siebie Zjednoczoną Federacją Planet… Tak naprawdę to są Zjednoczoną Federacją nadmiernej ciekawości, plotkarstwa i wścibskich działaczy socjalnych! Uważają, że wszystko co robią jest dla większego dobra, rozchwalając „pokojową eksplorację”. Nigdy nie ufaj rasie, która głosi, że przedkłada interesy innych nad swoje. To znaczy ze albo sprzedają cos albo próbują ukraść twój bat’leth!
Federacja będzie przechwalać się ogromną ilością planet i gatunków które reprezentuje, ale nie pomyl się – to Ludzie kontrolują Federację. Centrum rządu federacji jest na Ludzkiej planecie macierzystej. Tylko cudem, aktualny Prezydent Federacji jest Suarianinem, a nie człowiekiem, ale wątpię, żeby próbował zrobić cokolwiek, czego nie zaaprobują Ludzie.
Wulkanie są druga wielką potęgą wewnątrz Federacji, a ludzie są absolutnie pełni szacunku i poważania dla pozbawionych namiętności i wszelkich uczuć bekartów. Andorianie i Tellaryci współzałożyli Federację razem z Wulkanami i Ludźmi, ale ich wpływ w porównaniu do nich nie jest tak duży.
Gwiezdna Flota – wojskowe ramię Federacji, głosi przestrzeganie „Pierwszej Dyrektywy” – zabraniającej ingerencji w rozwój innych ras. Ale właściwie wszystko co robią to ingerowanie. Wplątują się w konflikty, które ich nie dotyczą – jak na przykład Nasza wojna z Gornami, albo nasze bitwy z Romulanami. A jaki zrobili bałagan między Bajoranami i Kardassianami! Bajoranie domagają się zemsty na całej Kardassji, a Federacja nie może im jej zapewnić. Z jakiegoś powodu jednak, nawet pod obserwacją Federacji, Kardasianie zdołali „zapodziać” każdego „zbrodniarza wojennego”. I nie zapominajmy, że to Federacja sprowadziła na Nas Borg!
Federacja jest cierniem w boku Imperium Klingońskiego dłużej, niż mam ochotę to wspominać. Ale podejrzewam, że już nie na dużo dłużej. Nie na dłużej…
Jest to wolne tłumaczenie z oficjalnej strony Star Trek Online.
