No PO to nie to samo. Zwłaszcza, że znajdują się tam tacy ludzie jak np. Jan Żymełka (wykładowca mojego ojca na UŚląskim), który wtedy wydawał się naprawdę zakochany i zaangażowany w komunizm (w całkiem pozytywnym stopniu - not career), a teraz gada, że niby "S" organizował