Krążowniki / Cruisers

HejkaJako ze gram juz chwile cruserem(zarowno beta jak i retail) i mialem okazje popelnic pare bledow przy doborze ekwipunku i skilli wiec dziele sie moimi spostrzezeniami:1. Cruser jest wolny i posiada prawie zerowa manewrowosc wiec:-przy wyborze silnikow szukamy bonusow do turn rate i olewamy speed-pierwsze skille jakie trenujemy to te zwiazane ze statkiem - cruser captain itd..( dodaja hull oraz manewrowosc czyli wszystko co nam trzeba)2.Zeby Tank byl Tankiem:-postac najlepiej wybrac inzyniera z oczywistych wzgledow.(rotate shield freq, brase for impact itp)-swoim oficerom dajemy skille takie jak emergency power to shields. engenering crew , extend shields - mozemy to uzyskac kupujac oficerow w sol i trenujac nimi swoich(tracimy wtedy nabytek ale zmieniamy skilla ktorego domyslnie ma nasz oficer). Te skille zapewniaja nam przezywalnosc i umozliwiaja naprawianie statkow przyjaciol oraz regeneracje ich oslon.3. Uzbrojoenie-Generalnie jako ze nawet z wszystkim w manewrowosci - nie bedziemy zwrotni wiec bronie o malym kacie ognia odpadaja.-Mamy do wyboru dwie drogi w przypadku broni albo ladujemy wszystko w fazery i dysruptory i nie wkladamy zadnych torped ani min(wtedy walka bokiem do wroga) lub tez zostawiamy sobie po jednej torpedzie z przodu i z tylu i wtedy od czasu do czasu musimy nawrocic do wroga.Pamietajcie zanim wybierzecie ta klase ze walka takim statkiem trwa stosunkow dlugo i w czasie gry dobry escort rozwali 2-3 statki wy konczycie dopiero pierwszy, ale za to spokojnie przetrzymacie 5 statkow wroga o podobnym lvlu na sobie (nie liczac pvp ) Ktos jeszcze jakies uwagi sugestie do tej klasy?

a jaka role dla cruisera widzisz w PvP ?

a jaka role dla cruisera widzisz w PvP ?

Tank/Heal

Jakkolwiek 6 klingonow teraz zniszczy Cie w 30 sek to i tak wiecej o 15 sek niz reszta klas:)

A naprawa kadluba i tarcz u sojusznikow to jest jednak sila(na naprawe tarcz zasieg niestety tylko 5 km ale i tak dobrze)

Hi.Możesz napisać coś o poborze mocy przez fazery. Mam statek obecnie T2 i zauważyłem, że jak dam na tył 2x fazer MKII a na przód disruptor MKII i torpedy to strzelając z 3 broni energetycznych bokiem, strasznie szybko spada mi do zera energia od broni. Jak zmieniłem ustawienie i dałem na przód fazer+torpedy a na tył disruptor+fazer to energia nie spada tak szybko. Czy to ma jakiś związek z tym że 2 identyczne bronie były na tyle ? Wisz coś więcej na ten temat może ?

nie bardzo sobie radze z krążownikiem, , w pvp jeden klingon to dla mnie zbyt dużo, raz że latam sobie imerialem z racji ze ma 3 sloty na 3 konsole taktyczne , gdy zmieniłem na rotfita to oprócz spadku ataku nic więcej mi to nie dało, sądzę że skile mam wszystkie potrzebne, a co z obroną ? jakie włożyć konsole ? osłony padały mi jak muchy podczas gdy klingon nawet sie drgnoł (waliłem do niego antyprotonami dualami i jedną torpedą quantum ) co powinien mieć krążownik -inżynier, a może wcale nie jest taki dobry ?czy shield power setting i regeneration rate to dobry pomysł ?

Z tego co czytałem na forum STO - federacyjny krążownik nie bardzo nadaje się do PvP. Może gracz z wysokim skillem sobie poradzi, ale w rozmowach przewijało się jedno stwierdzenie: lepiej walczyć czym innym.

Nie wiem jak teraz (nie mam subskrypcji) ale jeszcze w marcu-kwietniu dobrze przemyślany i używany krążownik dawał sobie spokojnie radę PvP 1na1 a nawet 1na2. Wszystko sprowadza się do znajomości własnego statku i doboru umiejek do aktualnej sytuacji.

Serio opłaca się iść tylko w fazery? Przy heavy cruseirze i 4 fazerach 2 distruptorach energia bronii strasznie szybko spada i damage jest fatalny. Lepiej poświęcić jeden przedni slot na torpedy i jeden tylni na miny? Jak gracie Cruiserem, macie jakieś porady?

Energia ci szybciej spada bo masz różne rodzaje dział .Zostaw albo fazery albo disruptory .Zasada jest taka żeby stosować broń energetyczną tego samego typu , wtedy będą mniejsze straty energii . Co do torped i min - torpedę na dziobie zostaw , z min zrezygnuj , lepiej w to miesjce wstawić dodatkowe działo . I taka mała dygresja - piszemy po polsku więc warto napisać cieżki krążownik zamiast heavy cruiser .

Hmm nie jestem przekonany co do tych torped, żeby strzelić muszę ustawić się przodem do przeciwnika co przy mojej prędkości jest wyczynem ;D zazwyczaj latam bokiem do przeciwnika i strzelam pełną salwą burtową (skorzystałem z twojej rady i mam same fazery) więc gdy strzelam torpedami tracę 3 tylne fazery ;D A miny zawsze można wyrzucić po drodze i ograniczyć pole manewru przeciwnika, ale nie jestem pewien czy Si na to patrzy.

Jeżeli na krążowniku straty energii przy strzelaniu są problemem, to znaczy że albo nie wiesz jak grać krążownikiem, albo chcesz łączyć parę funkcji: tanka, healera i krążownika liniowego (battle cruiser/attack cruiser). Tak się nie da.Jeżeli chcesz grać krążownikiem liniowym inwestuj w Emergency Powers to weapons. EPtW I i II uruchamiane naprzemiennie i wspomagane bateriami, przy sensownym poziome energii w uzbrojeniu i skillowaniu się w kierunku energetyki dają ci moc broni powyżej założonego maksimum (czyli moce + okręt dają więcej niż maks 125). Do tego trzeba używać nadion inversion (od 28 poziomu chyba - zdolność kapitana) która obniża pobór mocy przez broń o połowę. To pozwala na dalesz transfery energii do silników (a nie pól!). Do tego w mocach MUSISZ mieć DEM (directed energy modulation) które zwiększają przebicia pól. Krążownik z wysoką mocą na uzbrojeniu, dobrą bronią i wysokim DEM jest w stanie zniszczyć wroga bez niszczenia mu pól. Zwłaszcza, że dobre pola (dla battle cruiser to chyba tylko Covariant, ew. Regenerative, jak ma się Tactical Team I i II) i reszta mocy BO zainwestowana w leczenie nadal dają niezłą ochronę.Torpedy z przodu przydają się do PvP - czasami jakiś eskortowiec wylezie ci przed mordę, a że są łamliwe to jedna torpeda potrafi popsuć mu dzień. Z tyłu miny są niezbędne także w PvP - do odganiania natrętów siedzących Ci za tyłkiem. W wypadku krążowników warto przy tym inwestować w torpedy/miny transfazowe albo chronitonowe. Te pierwsze dokładają się do broni energetycznej i zadają większe niż normalnie obrażenia przez pola (niedużo, ale kropla do kropli...), a te drugie spowalniają przeciwnika, co w PvP ma kapitalne znaczenie. W PvE można spokojnie dawać z przodu i z tyłu jakieś słabe, ale szybko strzelające torpedy. NPCe są głupie i ładnie się je rozwala z torped.Ja osobiście latam tankiem/healerem (te dwie funkcje łatwo i przyjemnie się łączy), więc nie zależy mi na mocy uzbrojenia (mam na 50% razem z bonusami ze zdolności - jak potrzebuję zwiększyć to używam baterii), ale przetestowałem sobie taki krążownik liniowy - działa fajnie. Komentarze "jak to wybuchłem, przecież miałem pełne pola! Oszukujesz!" są bezcenne.

Straty energii były tak jak mówił Reyden od łączenia różnych rodzajów broni energetycznej teraz jadę na samych fazerach ale w ekwipunku trzymam torpedy i miny xD Umiejętności kapitana i załogi które dobrałem świadczą raczej o tankowaniu ale parę umiejętności ofensywnych trzymam w zanadrzu. Co do roli które wymieniłeś, staram się być kimś pomiędzy tankiem a dps-em, coś na kształt feral druida z WoW-a. Kiedy trzeba blokuje a kiedy trzeba chce umieć przywalić. Mam 24 level, inżynier + takie umiejętności Starhip Weapons Training, Starship Energy Weapons, Structural Integrity, Starship Batteries, Starship Hull Repair, Starship Warp Core Potential, Starship Shield Emitters, Starship Shield Systems na maxa i Starship Warp Core Effciency prawie na max + umiejętności załogi Engineering Team, Directed Energy Modulation, Reverse Shield Polarity, Emergency Powers to Shields, Beam Overload, Beam Target Weapons, Science Team i Energy Siphon. Co polecasz zmienić dodać żeby jak najlepiej wykorzystywać potencjał krążownika?#Edit Przed chwilą wygrałem Arene PVP z wynikiem 11:1 spokojnie dawałem radę nawet 2 przeciwnikom na podobnym levelu więc wynik raczej zadowalający z trzema był już problem dlatego ta jedna śmierć.

Próbując łączyć tanka z DPSem nigdy nie będziesz dobry ani w jednym, ani w drugim. Taka jest specyfika krążowników. Jedyne sensowne uzbrojenie dla nich to wiązki (od wielkiej biedy wieżyczki), a to w porównaniu do dział są mierne i mizerne. Krążownik to support, wbrew temu co widać w filmach. Siła krążownika leży w ich wytrzymałości i zdolności do przetrzymania przeciwnika, niekoniecznie w zadawaniu obrażeń. Latając krążownikiem będziesz miał szanse na DPS w pierwszej trójce na arenie tylko wtedy gdy reszta drużyny to będą ciołki. Albo inne krążowniki. Poza tym DPS się nie liczy (poza statystykami), liczy się szybkie zniszczenie przeciwnika. A na to w krążowniku nie masz szans. Od tego są eskortowce. Większość wygranych krążowników to po prostu trafienie na szczęśliwą chwilę i zadanie ostatniego ciosu. Możesz dorównać pod względem siły niszczenia średnio skonfigurowanemu eskortowcowi tylko wtedy, gdy poświęcisz większość zdolności obronnych. Po prostu. Inaczej będziesz zawieszony gdzieś pomiędzy i nie będziesz przydatny ani jako tank, ani jako healer, nie mówiąc już o niszczeniu czegokolwiek. Jeżeli chesz być DPSowcem to BO na tym poziomie ja bym ustawił tak:ens. eng: Emergency Power to Weapons Ilt.cmdr. eng: Engineering Team I, Emergency Power to Weapons II (można zastąpić Boarding Parties I), Directed Energy Modulation IIlt. sci: Hazard Emmiters I, Tachyon Beam IIlt. tac: Tactical Team I, Beam Target Shields II (albo target engines), do zastąpienia przez Attack Pattern Beta.Dlaczego? Oba EPtW + bateria od uzbrojenia pozwolą Ci utrzymać maksymalną moc uzbrojenia przez cały czas zwalniając jednocześnie trochę mocy z reaktora na przełożenie do silników/pól (co wolisz). Jeżeli zastąpisz EPtW II Boarding Parties będziesz miał bonus do obezwładnienia przeciwnika, ale będziesz musiał jednocześnie uważniej manipulować energią i więcej używać baterii. Moc kapitana EPS Power Transfer to ułatwi. Directe Energy Modulation - wiadomo, przebicia pól tylko pomagają. Tachyon Beam ze sci pomoże osłabić pola, a Hazard Emmiters i Eng Team plus zdolności kapitana (Rotate Shield Frequency) pomogą utrzymać przy życiu póki przeciwnik nie zginie. Taktyk z Tactical Team I zwiększy szanse przeżycia (automatyczny balans pól) i do tego zwiększy odrobinę obrażenia zadawane przez Twoją broń. Beat Target Shields obniżą regenerację pól wroga, a jeżeli wybierzesz BT Engines to nawet najszybszy BoP zacznie się wlec - zwiększając szansę na trafienie. Zamiast Beam Target można wstawić Attack Pattern Beta - daje mały debuff do stealtha (dobre vs BoP) i obrony.Minusem do takiego układu jest to że kosztem zwiększenia siły ognia poświęcasz większość zdolności obronnych. Na dodatek Tactical Team i Eng Team dzielą countdown więc to dodatkowo obniża zdolności obronne. Kontrą jest wywalenie maksymalnej mocy do silników kosztem osłon (wolniejsza regeneracja więc trzeba używać Covariantów i liczyć na to, że inni będą Ci pomagać) - większa prędkość, mniejsza szansa na trafienie.

Dzięki za fachową pomoc.Widzę że będzie z tym za dużo roboty i reskillowania oficerów ;D Powiedz mi co uzupełnić w moich umiejętnościach żeby dobrze blokować/healować ?

Tachyon Beam na krążowniku to samookaleczenie, biorąc pod uwagę konieczność ustawienia się przodem do wroga. Ba, nawet na Sci z ustawionym 125 Aux uznałem tę zdolność za bezużyteczną, szczególnie w PvE, ale to inny temat.Krążowniki nigdy nie będą tak dobre w ofensywie jak Eskorty, ale nie oznacza to, że nie radzą sobie w walce. W moim odczuciu jest to obecnie najbardziej uniwersalna klasa w grze i można stworzyć na niej naprawdę ciekawe buildy. Szczególnie, że poszczególne krążowniki zdają się być bardziej zróżnicowane między sobą, niż np. eskorty. Można grać zarówno na ofensywie, jako tank, a nawet support/healer.Osobiście latam Excelsiorem na FED i Marauderem u KDF. Wcześniej spędziłem też trochę czasu na Star Cruiserze oraz Negh'Var. Nie jestem wielkim zwolennikiem PvP, więc nic dziwnego, że swoje buildy tworzyłem głównie z myślą o PvE i szybkiej eliminacji wroga. W tej kwestii ani trochę nie narzekam na Excelsiora, gdyż nie tylko jest to chyba najbardziej zwrotny krążownik w grze (nie wiem jak Vor'Cha), to jeszcze posiada stanowisko taktyczne dla Lt.Cmdr. Wrzuciłem na nie oficera z Beam Fire at Will 3, Attack Pattern Beta oraz Tactical Team i niezależnie od tego czy walczę z pojedynczym wrogiem, czy wieloma, obrażenia są dość pokaźne. Naturalnie używam do tego wielu Beamów, co dodatkowo daje mi szerokie pole do popisu niezależnie od ustawienia względem wroga. A że mimo wszystko staram się atakować frontalnie, to do tego posiadam po sztuce Dual Beam Array, Hargh'Peng Torpedo oraz Turret. Całość urozmaicam EPtW 1 oraz Directed Energy Modulation 3, co w połączeniu z FAW3 daje naprawdę ciekawe rezultaty.Na leczenie też nie narzekam. Mam miejsce na Eng Team 3, EPtS 1, Reverse Shield Polarity 1, Aux to SIF 1, Hazard 2 i Sci Team 1 a także zdolności charakterystyczne dla inżynierów. Tyle co sprawdziłem jedyną moją słabością jest brak Polarize Hull i/lub Attack Pattern Omega, co czyni Excelsiora podatnym na holdy.Brak ten naprawiłem/urozmaiciłem na Marauderze, który jest bardzo podobny do Star Cruisera, pomijając obecność hangaru (OP!). Nie zadaje on aż tylu obrażeń co Excelsior, ale i tutaj dobrze sobie radzę. Zamiast DEM3 dałem Aux to SIF 3, które okazuje się naprawdę przydatne w połączeniu ze zdolnościami zwiększającymi moc okrętu (te charakterystyczne dla ENG w połączeniu z Red Matter Capacitor dają mi niemal pełne 125/125/125/125). Tym samym Aux to SIF 3 okazuje się być całkiem dobry do leczenia - niemal tak dobrym jak ET3. Dodatkowo w przeciwieństwie do Excelsiora trzymam tu Polarize Hull oraz Aux to Dampeners, co wbrew pozorom naprawdę znacząco wpływa na zwrotność okrętu i obronę przeciwko przytrzymaniu. W kwestii ofensywy nadal używam FAW, lecz na 2 poziomie, razem z Tactical Team. To nie to samo co Excelsior, ale nadal jestem w stanie sobie poradzić i stanowić sensowne zagrożenie nawet w PvP. Dużą rolę odgrywają tu też myśliwce, po grudniowym patchu, gdyż takie klingońskie "samolociki" posiadają torpedy fotonowe. 6 takich rzuconych na wroga jest w stanie zadać naprawdę pokaźne obrażenia kadłubowi, co akurat nie jest problemem biorąc pod uwagę jak łatwo zdjąć beamami osłony.Ciekawie zapowiada się w sumie ten cały Odyssey, z uniwersalnymi stanowiskami. Będzie można zrobić z niego zarówno typowego tanka, jak i coś bardziej ofensywnego niczym Excelsior, a na upartego nawet support rodem Sci. Największy minus to zwrotność, ale jeśli okaże się, że okręt może ekwipować działka, jak Dreadnought, to kto wie, może będzie to ciekawa zabawka także na sensowną ofensywę.