jakoś mnie to nie dziwi... tym bardziej, że spodziewałem się, że Jezus mógł mieć żonę (...i dzieci). tym bardziej, że normalne a nawet bardzo wymagane było w czasach Jezusa, aby Rabini mieli rodziny - żony i dzieci. Jezus, chcąc wyglądać przekonująco i autentycznie (jako nauczyciel - "Rabbi") w oczach jemu współczesnych, też powinien ją mieć.