Po gruntownym przejrzeniu obu list Waszych ilubionych i znielubionych seriali sf, zauważyłem, że nie ma tam jednego z nich. Ponieważ moje gusta są czasem... ekscentryczne 😀 postanowiłem zapytać Was, co sądzicie o serialu "Early Edition", w Polsce pokazywany onegdaj na TVP1, a później na Pulsie, pod tytułem "Zdarzyło się jutro".Główny bohater, Gary Hobson jednego dnia traci pracę maklera oraz żonę, która po prostu wyrzuca go z domu. Następnego dnia rano na progu wynajętego przez siebie pokoju hotelowego znajduje rudego kota, który przyniósł mu bardzo specjalną gazetę :)Kiedy odkrywa, że gazeta opatrzona jest datą z następnego dnia, a wydarzenia opisane w niej dopiero mają mieć miejsce, zdaje sobie sprawę z tego, że nie może po prostu zlekceważyć czegoś, co wygląda na przeznaczenie. Zaczyna pomagać ludziom, o których problemach dowiaduje się, zanim w nie popadną. Pomaga mu w tym dwoje przyjaciół: niewidoma Marissa (przypomina Guinan) oraz powierzchowny ale o złotym sercu oddany Chuck (Quark jak wykapany).Sam Gary jest człowiekiem uczciwym jak mało kto, nie chce wykorzystywać wiadomości z gazety dla własnych korzyści i gra w Totka w systemie na "chybił trafił".Generalnie serial można łatwo określić jako banalny i naiwny, ale niesie potężny ładunek pozytywnych emocji i pokochałem go od samego początku.PS Jednym z najlepszych odcinków jest 1x02: The Choice. Naprawdę polecam - jest kwintesencją tego o co chodzi w serialu.