Forum › Fantastyka › Fantasy i horror › HP...
Jako krótkie dopełnienie toczącej się tu dyskusji polecam recenzję szóstej części HP w marcowym numerze Nowej Fantastyki oraz towarzyszącą jej recenzję wydawnictwa pt. Harry Potter - dobry czy zły autorstwa niejakiej Gabriele Kuby. Jest to "dziełko" utrzymane w klimatach artykułu będącego punktem wyjściowym naszej rozmowy i może stanowić ciekawy przykład literatury propagandowo-krucjatowej oraz naginania faktów.
HP nie czytalem i czytac nie zamierzam. Jednak, swego czasu przysluchiwalem sie dyskusji 'czy harry potter to ksiazka dla dzieci' i musze powiedziec, ze argumenty na nie byly o wiele bardziej przekonywujace. Najciekawszy byl fragment, w ktorym cytowano chyba ostatnia czesc. W jednej ze scenek gotowano jakiegos stwora w kotle; wszystko to opisane bylo niemal naturalistycznie. Czy wybrano tendencyjny i bijacy w oczy fragment - tak. Mimo wszystko watpie, zeby tego typu sceny, ktorych ponoc jest wiecej byly przeznaczone dla dzieci.
Jak już pisałem znam tylko początkowe tomy, a one są raczej infantylne, przynajmniej jak dla kogoś, kto zaczynał od Le Guinn, Tolkiena i pokrewnych. Ot garstka dzieciaków z począykowych klas rozwiązująca problemy, z którymi nie mogą sobie poradzić doświadczeni magowie.
HP zaczynał jako książka dla dzieci w wieku 10-12 lat, pierwsze tomy były pisane właśnie dla takiego czytelnika i dostosowane do jego poziomu. Kolejne "dorastały" wraz ze swoimi fanami, więc tom najnowszy (szósty) jest już raczej przeznaczony dla 16-17 latków, dla których taki naturalizm nie powinien być szokujący. Co do tego, że dzieciakom z początków podstawówki nie należy serwować podobnych opisów w nadmiarze - zgoda. Chociaż za moich czasów Antek Prusa, w którym Rozalkę niemal upieczono żywcem, był w lekturze szkolnej i nikt nie narzekał na to, że dzieciom serwuje się drastyczne sceny. Widać klasycy mogą a komercja już nie. 😉
HP zaczynał jako książka dla dzieci w wieku 10-12 lat, pierwsze tomy były pisane właśnie dla takiego czytelnika i dostosowane do jego poziomu. Kolejne "dorastały" wraz ze swoimi fanami, więc tom najnowszy (szósty) jest już raczej przeznaczony dla 16-17 latków, dla których taki naturalizm nie powinien być szokujący.
Moze i tak, ale za kazdym razem jak mowi sie w mediach o harrym potterze to mowi sie o nim jako ksiazce dla dzieci. Slowem nikt nie wspomina, ze pozniejsze tomy kierowane sa do starszego czytelnika.
Chociaż za moich czasów Antek Prusa, w którym Rozalkę niemal upieczono żywcem, był w lekturze szkolnej i nikt nie narzekał na to, że dzieciom serwuje się drastyczne sceny. Widać klasycy mogą a komercja już nie.
Dobor lektur w szkole podstawowej wola(ł) o pomste do nieba, ale to chyba na inny temat ;P
Chociaż za moich czasów Antek Prusa, w którym Rozalkę niemal upieczono żywcem
No widać, że pamięć zaciera traumatyczne przeżycia. W mojej wersji Rozalka nie przeżyła zabiegu, gdyż "Choroba za szybko z niej wyszła".
A ogólnie zgadazam się, że HP w pokazywaniu grozy nie jest ani nowatorski ani szczególnie okrutny. Sam miałem te niewielenaście lat gdy czytałem "Opowieści z 1001 nocy" - a tam okropności ie brakuje, z pożeraniem żywcem włącznie. Z resztą idąc dalej tym tropem pominno się nawet "Czerwonego kapturka" wpisać na indeks.
Potterowy topic z ST.pl:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=6&topic=1585
i - trochę (acz nie do końca) offtopicznie - recenzje powieści Cassandry Clare, która zaczynała od pisania potterowskich fanfików:
https://esensja.pl/ksiazka/publicystyka/tekst.html?id=17318
- "Miasto kości"
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=7991
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=10255
- "Miasto popiołów"
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=442
- "Miasto upadłych aniołów"*/"Miasto zagubionych dusz"
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=17521
- "Mechaniczny anioł"/"Mechaniczny książę"
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=14445
- "Pani Noc"
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=22987
* Darmowy fragment tegoż też się znajdzie:
https://esensja.pl/ksiazka/prezentacje/tekst.html?id=12047
O ekranizacjach niefantastycznych (kryminalnych) powieści Rowling, których bohaterem jest detektyw Cormoran Strike:
https://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=29242
https://esensja.pl/film/dvd/tekst.html?id=31843
A o cyklu Zaginione Miasta Shannon Messenger, którego bohaterką gł. jest Sophie Foster; cyklu adresowanym ponoć do fanów H. Pottera i Percy'ego Jacksona*, słyszeliście?
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=30683
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=30796
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=30886
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=31959
* A propos... Wiki poświęcona utworom o tymże:
https://riordan.fandom.com/
Wiki o Sophie też się znajdzie:
https://keeper.fandom.com/
Esensyjna recenzja filmu "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a":
https://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=32218
I takaż recka części poprzedniej, pt. "Zbrodnie Grindelwalda":
https://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=27135
O piątym tomie cyklu Zaginione Miasta Shannon Messenger:
https://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=32555
Pod koniec sierpnia "Wyborcza" postanowiła przypomnieć o - zestawianym swego czasu z HP - cyklu Seria niefortunnych zdarzeń:
https://wyborcza.pl/ksiazki/7,165649,28821940,dlaczego-dzieci-zakochaly-sie-w-ohydzie.html?disableRedirects=true
Hehe, to się nigdy nie skończy?
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/ksiadz-ostrzega-przed-harrym-potterem-zacytowal-egzorcyste-wideo/q78md6p
O kolejnych tomach cyklu potterowskiego:
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2016/05/harry-potter-i-kamien-filozoficzny.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2016/05/harry-potter-i-komnata-tajemnic.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2016/10/harry-potter-i-wiezien-azkabanu.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2016/10/harry-potter-i-czara-ognia.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2017/02/harry-potter-i-zakon-feniksa.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2017/06/harry-potter-i-ksiaze-pokrwi.html
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2017/10/harry-potter-i-insygnia-smierci.html
O tym czy Zakon Feniksa to Antifa:
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2018/12/czy-zakon-feniksa-to-antifa.html
Oraz o tolerancji i metaforyzacji na przykładzie HP i Wiedźmina:
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2017/07/pomylona-lekcja-tolerancji.html
I jeszcze o kontrowersjach wokół Rowling:
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.com/2020/10/etyczna-konsumpcja-harryego-pottera.html