Forum › Fantastyka › Star Trek › Historia alternatywna do podyskutowania
Jakie? Jeszcze nie slyszalem ani nie widzialem rasy zyjacej na terenie Imperium i pracujacej dla niego innej niz Klingonie.
I swiadczy to o tym, ze takich ras czy moze o tym, ze star treki krecone sa o federacji i to ona jest glownia opisywana ?
W porownaniu z federacja o imperium bardzo niewiele wiadomo. Na podtsawie znanych informacji mozna wyciagac jednak wnioski. IK rozwija sie przez podboj -> podbite rasy pracuja na rzecz imperium. Np w DS9 bylo powiedzanie, ze mieszkancy Davlos III choc formalnie czescia imperium nie sa, 90% wymiany handlowej prowadza z klingonami. Ile jest takich planet, ile ras wchodzie w sklad imperium, nie wiem, nie znaczy to jednak, ze taka sytuacja nie ma miejsca.
A to tylko 4 rasy ze 150.
Twierdzenie, ze wszystkie rasy czlonkowskie sa na poziomie rozwoju ludzi czy wolkan jest moim zdaniem nieporozumieniem. To cos w stylu twierdzenia, ze w UE wszystkie kraje sa na poziomie gospodarczym i wojskowym Niemiec czy Wlk. Brytanii podczas gdy w unii sa kraje jak Polska czy Grecja. Taka sama sytuacja jest w UFP.
Praca niewolnicza jest zawsze o wiele mniej wydajna od normalnej, a niewolnikom nie daje sie broni do reki. Vide - zostaja Klingonscy zolnierze kontra zolnierze ze 150 ras.
Zolnierze ze 150 ras w ktorych dziwnym trafem 90% to ludzie 😛
Teraz ja z kolei dopuszczam sie manipulacji 😉 ale tak to wyglada w ST, ze wiekszosc zalog GF to ludzie. Z reszta czy sa jakies kanoniczne dane dotyczace populacji klingonow ?
A byly jakies trwajace dluzej niz pare miesiecy?
A 100 letnia wojna po 1szym kontakcie ?
Zadna nie trwala dluzaj niz pare miesiecy i zadna nie zakonczyla sie zwycieztwem IK.
zadna nie skonczyla sie zwyciestwem UFP.
Replikatory to tez zadna magia - potrzebuja energii (paliwo) i do replikacji. Zeby miec paliwo, trzeba je wydobyc, to samo z materialami.
ale majac wiecej planet pod kontrola ma sie wiecej replikatorow i wiecej energii.
I, Thorne:
Po to, aby Klingoni mieli kogos za plecami i musieli wysłać część sił na kontrolowanie zajętych systemów Unii. Może Kardazjanie mają cieńką flotę, ale i tak lepsze to niż nic. I nikt tu nie mówi o łączeniu flot.
Oni to musieliby robic niezaleznie od ewentualnego sojuszu UFP z CU. A unia zwiazalaby jakies sily federacyjne do obrony kardasjan.
Można, zbierając siły na kontratak.
kontratak nie jest obrona 😛
A Romulanier nie lubią i Klingonów, i Federację, więc czemu nie nakopać jednemu z nich jak można?
podczas poprzednich wojen nic takiego nie robili.
Klingoni zawsze sami prowadzili wojny, nie wysylali podbitych ras do walki.
W porownaniu z federacja o imperium bardzo niewiele wiadomo.
Fakt, to jest przewaga ZFP nad kazda rasa w takiej dyskusji.
Twierdzenie, ze wszystkie rasy czlonkowskie sa na poziomie rozwoju ludzi czy wolkan jest moim zdaniem nieporozumieniem.
Oczywiscie ze nie sa. A nawet jak sa, to istnieja rasy pacyfistyczne, jak Betazoidzi. Ale nawet niewielkie rasy to i tak plus w stosunku do IK.
Zolnierze ze 150 ras w ktorych dziwnym trafem 90% to ludzie tongue.gif
Teraz ja z kolei dopuszczam sie manipulacji wink.gif ale tak to wyglada w ST, ze wiekszosc zalog GF to ludzie. Z reszta czy sa jakies kanoniczne dane dotyczace populacji klingonow ?
No, w czasach TOS to byli Arcturianie, nie ludzie (zolnierze, marynarze to ludzie :D). Wyjasnienie jest proste - GF to w sumie ludzka organizacja, inne rasy maja wlasne floty (na pewno Vulcanie i Benzyci - ci drudzy prowadzili nawet wymiane oficerow z GF). Co w niezbyt dobrym swietle stawia szanse IK w walce z ZFP - we wszystkich konfliktach az do czasow Dominium to GF bronila Federacji. Ludzka flota z domieszkami obcych. Dopiero Dominium wymusilo uzywanie flot innych ras (uzywano Vulcanskiej, pewnie innych tez). Liczebnosc flot z miejsca podskoczyla z 20-100 okretow (wojna domowa w IK, Wolf 359 i VII flota) do ladnych paru setek (dobicie DS9). A GF bronila ZFP przed IR, IK, Tholianami i paroma innymi rasami jednoczesnie (z czasem IK przeszla na strone sojusznikow).
ale majac wiecej planet pod kontrola ma sie wiecej replikatorow i wiecej energii.
Do ktorych trzeba wydobyc materialy i paliwo. Bledne kolo. I pewnie powod dlaczego okretow sie po prostu nie replikuje, tylko buduje.
A byly jakies trwajace dluzej niz pare miesiecy?
A 100 letnia wojna po 1szym kontakcie ?
O jakiej 100-letniej wojnie mówisz ??
Bo ja sobie takowej nie przypominam , od czasu pierwszego kontaktu naratało napięcie pomiędzy UFP a IK , ale wojna wybuchła dopiero w roku 2267 i w tym samym roku została zakończona wsutek interwencji Organian - i była to jedyna prawdziwa , sytuację przed nią i po niej mozna porównać do Zimnej wojny USA/ZSRR - zae z nich tak naprawdę nie zaatakowało drugiego , konflikt w stylu WWI czy WWII albo wojny w Jugosławi był bardzo krótki .
W porownaniu z federacja o imperium bardzo niewiele wiadomo. Na podtsawie znanych informacji mozna wyciagac jednak wnioski. IK rozwija sie przez podboj -> podbite rasy pracuja na rzecz imperium. Np w DS9 bylo powiedzanie, ze mieszkancy Davlos III choc formalnie czescia imperium nie sa, 90% wymiany handlowej prowadza z klingonami. Ile jest takich planet, ile ras wchodzie w sklad imperium, nie wiem, nie znaczy to jednak, ze taka sytuacja nie ma miejsca.
Owszem podbite rasy mogą pracować na rzecz imperium , ale raczej to bedzie praca niewolnicza , a nie z własnej nieprzymuszonej woli , chyba że IK podbijając jedną planetę oswobadza przy okazji inną ( np. w tym samym układzie ) i jej mieszkańcy wdzięczni za wyzwolenia zaczynają pracować dla IK .
Dopiero Dominium wymusilo uzywanie flot innych ras (uzywano Vulcanskiej, pewnie innych tez)
przyznam, ze nie bardzo wiem o czym mowisz. w ktorym odcinku mowa jest o wolkanskiej flocie ?
Do ktorych trzeba wydobyc materialy i paliwo.
no wlasnie po to te planety zeby wydobywac surowce. a okrety sa najprawdopodobniej skladane z prefabrykatow.
O jakiej 100-letniej wojnie mówisz ??
w tng w odcinku first contact jest powiedziane, ze pierwszy kontakts z klingonami spowodowal 100 lat wrogosci (hostilities), picard w ktoryms odcinku sprecyzowal, ze chodzilo o wojne.
Owszem podbite rasy mogą pracować na rzecz imperium , ale raczej to bedzie praca niewolnicza
slowa nigdzie o tym w serialu nie ma afaik. rownie dobrze moze byc, ze klingoni oferuja planecie "ochrone" przed innymi a ci w zamian pracuja na ich rzecz.
Arcturianie to tylko piechota. Nie slyszalem o tym, zeby klonowali zalogi okretow. Wiec do Jem'Hadar im daleko.
O Arcturianach wspomniano raz w ST TMP.
Co o nich wiemy:
The Arcturians species were members of the United Federation of Planets in the late 23rd Century, and hailed from the Arcturus system. Some Arcturians served in Starfleet.
A militaristic race, they reproduced by cloning. They provided the infantry for the Federation in the late 23rd Century, as out of their 100 billion total population 20 billion were able to be combat-ready overnight. The color of their uniforms was one of the only ways to tell them apart.
A popular beverage created by the Arcturians was the Arcturian Fizz. (TNG: "Menage a Troi")
Arcturus IV also had an animal known as the Arcturian dog bird. (TOS: "The Savage Curtain")
Więc w XXIII są używani jako piechota co nie oznacza, że nie można im wszczepić/wgrać wiedzy, informacji o służbie na okrętach. Zwłaszcza, że technika przez te stulecie w treku poszła "mocno" do przodu. 🙂
A Zmienni to przywodcy.
O Zmiennych:
On one planet, a group of Vorta -- a species of small, timid, ape-like forest dwellers living in hollowed-out trees -- hid a Changeling from an angry mob, and in return the Changeling promised that one day they would be transformed into powerful beings and placed at the head of a vast interstellar empire. (DS9: "Treachery, Faith, and the Great River")
Widzisz co tam jest napisane: one day they would be transformed into powerful beings. Przez kogo ? Zmiennych, którzy znają odpowiednią technologię. Pamietasz great link ? Jeśli 1 Zmienny posiądzie wiedzę o czymś po powrocie do zgromadzenia - przekaże ją reszcie. Dlatego wysyłają młodych na zbieranie informacji - Odo etc.
To samo Jem'Hadar:
A genetically engineered humanoid race from the Gamma Quadrant, the Jem'Hadar are the military arm of the Dominion
Ktoś ich musiał zmienić.
A kto w początkowym okresie Dominium zarządzał, wytwarzał okręty, zajmował się badaniami. Gdy nie było jeszcze zbyt dużo Vorta i Jemów ? 🙂
A Zmienni znali warp przed Dominium, podróżowali. Stali bali się ich i na nich polowali. Stąd Dominium.
Romulanie, wbrew pozorom mieliby wieksza szanse niz IK - ich flota sklada sie tylko z najnowoczesniejszych okretow.
Tyle tylko, że te okręty są potwornie powolne i mają tylko dziobowe uzbrojenie. Praktycznie zerową zwrotność ( przy okrętach np KSO czy UFP ). Przy odpowiedniej taktyce D'd można załatwić 3 Bopami. Czy 3 EXC - kwestia taktyki. Rottaran na rufową wyrzutnie torped - żaden okręt Romulan tego nie posiada. A to tylko fregata ( to że to jedyny klingoński okręt z takim umiejscowieniem uzbrojenia to inna sprawa ). To samo Defiant - D'd nie mógłby go nawet trafić a on waliłby w niego ile wlezie. 😀
Co do mocy ognia i oslon - E-D zostal porzadnie poturbowany przez jednego Warbirda - w jednym przelocie tegoz.
Prawda ale ja pamiętam jeszcze odcinek w, którym Romulaki by wyrzucić entka - d ze strefy neutralnej wysłali na niego 9 Warbirdów. O czym to świadczy ? 😎
No i popatrz na Oddysey - gdyby nie taran przetrwalby walke z 3 szturmowcami, ale dostal porzadnie w czape. Pancernik od paroosobowych maszyn szturmowych!
1. Walka z szturmowacami:
Cytuje Ciebie Zarathos:
" Po tym jak Keogh powiedzial ze modulacja nie dziala, powiedzial tez cos takiego: Divert shields power to weapons. W skrycpie jest your power (runaboutow), ale na ekranie tylko shield power. Oddysey po pierwszych atakach byl bez oslon. 🙂 "
Skoro tak Koegh dowodził to czemu się dziwić , że stracił okręt , załogę i życie.
2. Czemu Odyseja nie używa w pełni swojego potencjału bojowego. Czy to takie trudne " tactical ( Mr/Ms X ) fire at will ! " Nigdy nie zastanowiało Cię czemu te Galaxy nie korzysta z tych kilku wielotorowych wyrzutni torped - deflektor, spodek. Zwłaszcza , że był do bugów ustawiony frontem. A tylko uzbrojenia energetycznego ?
Argument, że mógł poniszczyć Danuby do mnie nie przemawia. Mógł im nakazać atak z flanki lub oblecenie napastników. Biorąc pod uwagę, że Galaxy to latająca platforma bojowa szturmowce zostałby zmiecione. Żaden z Galaxy nie został ( poza Odysseją ) zniszczony w czasie wojny. Czemu ? Bugi są wolne nie uniknęłyby torped - trudniej ich uniknąć niż broni energetycznej co widać po Defie.
Proszę zwrócić uwagę na efekty ostrzału Galorów przez myśliwce Federacji. I Galaxy - spustoszenie jakie sieją. 😀
Czemu ten okręt nie broni się nie strzela ? 😐
Romulanie, wbrew pozorom mieliby wieksza szanse niz IK - ich flota sklada sie tylko z najnowoczesniejszych okretow.
Tyle tylko, że te okręty są potwornie powolne i mają tylko dziobowe uzbrojenie. Praktycznie zerową zwrotność ( przy okrętach np KSO czy UFP ). Przy dopowiedniej taktyce D'd można załatwić 3 Bopami. Czy 3 EXC - kwestia taktyki. Rottaram na rufową wyrzutnie torped - żaden okręt Romulan tego nie posiada. A to tylko fregata ( to że to jedyny klingoński okręt z takim umiejscowieniem uzbrojenia to inna sprawa ). To samo Defiant - D'd nie mógłby go nawet trafić a on waliłby w niego ile wlezie. 😀
Zwrotnośc w ST to sprawa Dyskusyjna - raz okręty są zwrotne a raz nie ( i to te same okręty ) -np. Walka USS Lakota z USS Defiant - jakoś nie było widać na ekranie aby ten drugi manewrował .
DS9 4x02 - tu również nie widać aby BoP-y manewrowały , co wiecej czasami trafienie pojeduńczą torpedą czy fazerem niszczy takiego BoP-a , zniszczyć go nawet Galor potrafi .
Fercart, pomysl troche, zanim zaczniesz piac o przewagach Federacji. I sprawdz swoje dane.
Tyle tylko, że te okręty są potwornie powolne i mają tylko dziobowe uzbrojenie.
Blad, jak to pisze Barusz. Warbirdy maja jeszcze 1 wyrzutnie torped w dolnej czesci kadluba i disruptor w gornej. Zazwyczaj ich nie uzywaja, ale E-D zazwyczaj tez uzywa tylko 2 pasow fazerowych.
Co do powolnosci - sa tylko o 0.2 warpa wolniejsze od E-D i tak samo manewrowe w podswietlnej (jak nie bardziej).
Więc w XXIII są używani jako piechota co nie oznacza, że nie można im wszczepić/wgrać wiedzy, informacji o służbie na okrętach
Nie ma dowodow na to, ze Arcturianskie klony moga byc uzywane jakos cos innego niz piechota.
Widzisz co tam jest napisane: one day they would be transformed into powerful beings. Przez kogo ? Zmiennych, którzy znają odpowiednią technologię. Pamietasz great link ? Jeśli 1 Zmienny posiądzie wiedzę o czymś po powrocie do zgromadzenia - przekaże ją reszcie. Dlatego wysyłają młodych na zbieranie informacji - Odo etc.
Pewnie. Tylko do tego trzeba miec technologie. To nie McGyver i nie da rady zbudowac szturmowca z pudelka zapalek i drutu. Kardachy jej nie maja, a Zmienni skad wziasc. Zakladajac, ze jeden zmienny pamieta wszystko z wielkiego Polaczenia - co jest raczej watpliwe. I zakladajac ze WP paimeta wszystko czego sie poszczegolne czesci dowiedza. Co tez jest watpliwe (i nie potwierdzona na ekranie).
A Zmienni znali warp przed Dominium, podróżowali. Stali bali się ich i na nich polowali. Stąd Dominium.
A pewnie. I wypracowali cywilizacje technologiczna - inaczej by nie stworzyli Dominium. To ze Zmienni stworzyli Dominium nie swiadczy o tym, ze paru Zmiennych jest w stanie to powtorzyc nie majac dostepu do tej technologii.
Tyle tylko, że te okręty są potwornie powolne i mają tylko dziobowe uzbrojenie. Praktycznie zerową zwrotność ( przy okrętach np KSO czy UFP ).
G prawda. Uzbrojenia maja nie tylko dziobowe i sa wyjatkowo zwrotne jak na swoje rozmiary - mniej wiecej tak zwrotne jak 2 razy mniejszy Galaxy.
To samo Defiant - D'd nie mógłby go nawet trafić a on waliłby w niego ile wlezie.
G. prawda. Jakos w Message in the Bottle te 3 DD nie mialy problemow z celowaniem w Defianty i Akire.
Przy dopowiedniej taktyce D'd można załatwić 3 Bopami.
A to nowina.
Czy 3 EXC
A to jeszcze wieksza.
Prawda ale ja pamiętam jeszcze odcinek w, którym Romulaki by wyrzucić entka - d ze strefy neutralnej wysłali na niego 9 Warbirdów. O czym to świadczy?
3 warbirdy. I o tym, ze Romulanie w przeciwienstwie do Ciebie potrafia myslec nie tylko o fajerwerkach. 9 DD rozstrzelaloby E-D bez strat wlasnych. 3 DD to wystarczajaca sila, zeby zniszczyc E-D w jednym podejsciu (TNG:Defector).
Skoro tak Koegh dowodzi to czemu się dziwić , że stracił okręt , załogę i życie.
Fercart, moj szacunek do Ciebie gwaltownie spada. Pomysl troche - na co Keoghowi byly pola skoro nie zatrzymywaly one broni wroga? A pola nie chronia specjalnie przed taranami wiekszych okretow, wiec nawet gdyyby je mial aktywne, to wiele by nie pomogly.
Nigdy nie zastanowiało Cię czemu te Galaxy nie korzysta z tych kilku wielotorowych wyrzutni torped - deflektor, spodek. Zwłaszcza , że był do bugów ustawiony frontem. A tylko uzbrojenia energetycznego ?
Uzycie torped na takich dystansach, na jakich toczyla sie walka nie majac aktywnych pol oslonnych? Fercart, w jakim swiecie ty zyjesz? I jakich kliku? Co najwyzej 2 - w sekcji napedowej. Ta w spodku jest odkryta tylko po rozdzieleniu.
Biorąc pod uwagę, że Galaxy to latająca platforma bojowa
Galaxy to okret badawczy.
Czemu ten okręt nie broni się nie strzela ?
http://www.memory-alpha.org/en/wiki/Image:...ing_phasers.jpg
Owszem, strzelal. Z zerowym skutkiem.
Co do powolnosci - sa tylko o 0.2 warpa wolniejsze od E-D i tak samo manewrowe w podswietlnej (jak nie bardziej).
Chodziło mi o zwrotność na podświetlnej - a ten typ okrętów do najzwrotniejszych nie należy - choć jak na swoje rozmiary owszem można go za takiego uznać.
Nie ma dowodow na to, ze Arcturianskie klony moga byc uzywane jakos cos innego niz piechota.
Owszem nie ma , tyle tylko, że nie wiemy nawet jak oni wyglądają. A co tu dopiero mówić o ich użyciu - ponadto używano ich jako piechoty w XXIII wieku potem słuch o nich zaginął.
I zakladajac ze WP paimeta wszystko czego sie poszczegolne czesci dowiedza. Co tez jest watpliwe (i nie potwierdzona na ekranie).
" A Changeling, therefore, typically has no sense of individual identity. Being a liquid-based lifeform, in order to link with other Changelings they simply revert to this state and the liquid blends together, creating a link between them. (DS9: "The Search, Part II") "
Pewnie. Tylko do tego trzeba miec technologie.
I wiedzę. Pamiętasz jak Galory zniszczyły Honshu. Skrzydło Galorów. Zrefitowane przez Dominium z torpedami kwantowymi.
paru Zmiennych jest w stanie to powtorzyc nie majac dostepu do tej technologii.
Technologię można wytworzyć trzeba tylko mieć wiedze jak to zrobić dostęp do surowców i instytutów naukowych. Owszem jest to czasochłonne. Jeśli się zaczyna od 0 - ale upgrady już nie.
Jakos w Message in the Bottle te 3 DD nie mialy problemow z celowaniem w Defianty i Akire.
Tyle tylko , że te 2 Defy i Akira atakowała od frontu D'd. Więc czemu się dziwić.
A to nowina.
😀 Widziałeś Rottarana jakoś jego uzbrojenie i możliwości bojowe nie są dużo mniejsze niż Defa. 3 takie i papa D'd.
A to jeszcze wieksza.
Pamiętasz Valianta - widziałeś jakich szkód narobił mimo głupoty kadetów.
Mirandy i EXC to najliczebniejsze okręty SF na przestrzeni 100 lat - na oko stanowią większość floty. I to z nimi głównie walcząc przez pół roku Klingonie zdobyli 1 system.
Fercart, moj szacunek do Ciebie gwaltownie spada.
Mam wkleić z Pathfindera to co powymyślaleś o KSO ? 😛
Pomysl troche - na co Keoghowi byly pola skoro nie zatrzymywaly one broni wroga?
Po to Zarathos , że skoro widzi iż fazery nie przynoszą efektu - to mógł spowrotem podnieść pola i użyć torped. To takie trudne ? 😉
Uzycie torped na takich dystansach, na jakich toczyla sie walka nie majac aktywnych pol oslonnych?
Jakich dystansach ? Nikt nie mówił o odległości między tymi okrętami. Ekran nie zawsze to dobrze odzwierciedla. W trakcie bitwy w mgławicy gdzie TS i OO przestało istnieć Sisco rozkazuje strzelać do buga z 500 m. Pytania: z jaką prędkością leciał Defiant. ile czasu minęło od wydania rozkazu do jego wykonania, jaką drogę w tym czasie pokonał ? Teraz rozumiesz ? 😛
Fercart, w jakim swiecie ty zyjesz? I jakich kliku? Co najwyzej 2 - w sekcji napedowej. Ta w spodku jest odkryta tylko po rozdzieleniu.
Zarathos to kwestia manewrowania i odpowiedniego ustawienia okręty by korzystać z ich jak największej ilości w danym czasie lub po sobie ( z przerwą ).
Galaxy to okret badawczy.
Prawda co nie zmienia faktu, że jest najsilniejszym okrętem GF przed Sovereignem. Jeśli chodzi o możliwości bojowe. No i Def. 🙂
Chodziło mi o zwrotność na podświetlnej - a ten typ okrętów do najzwrotniejszych nie należy - choć jak na swoje rozmiary owszem można go za takiego uznać.
DD jest tak zwrotny jak Galaxy. I dwukrotnie wiekszy (chociaz przy tej budowie raczej o wiele ciezszy nie jest).
Owszem nie ma , tyle tylko, że nie wiemy nawet jak oni wyglądają. A co tu dopiero mówić o ich użyciu - ponadto używano ich jako piechoty w XXIII wieku potem słuch o nich zaginął.
No wlasnie. A ze w DS9 Fedki martwili sie brakiem ludzi to raczej Arcturian do prowadzenia okretow nie da sie uzyc.
I wiedzę. Pamiętasz jak Galory zniszczyły Honshu. Skrzydło Galorów. Zrefitowane przez Dominium z torpedami kwantowymi.
KIRA
It's confirmed. U.S.S. Honshu was
destroyed this morning at ten-
thirty hours by an attack wing of
Cardassian destroyers.
Nie wspominali o reficie Galorow ani o tym, ze mialy torpedy kwantowe. Mozna wiedziec, skad to wziales? Poza tym Kardachy mieli kwantowki przed sojuszem z Dominium (VOY: Dreadnought).
Jak ostanit raz sprawdzalem, skrzydlo to od 12 do paruset okretow. Watpisz, ze 12 Galorow byloby w stanie pokonac Nebule? Ja jakos nie.
Tyle tylko , że te 2 Defy i Akira atakowała od frontu D'd. Więc czemu się dziwić.
A co ma piernik do wiatraka? DD maja uzbrojenie zdolne strzelac takze na boki.
Mam wkleić z Pathfindera to co powymyślaleś o KSO
Prosze bardzo. Ja na wszystko mam potwierdzenie w kanonie. Zdjecia, cytaty etc. Moge obronic kazde slowko tego tekstu.
" A Changeling, therefore, typically has no sense of individual identity. Being a liquid-based lifeform, in order to link with other Changelings they simply revert to this state and the liquid blends together, creating a link between them. (DS9: "The Search, Part II") "
I? to ma swiadczyc o tym, ze kazdy zmienny to chodzaca biblioteka?
Technologię można wytwożyć trzeba tylko mieć wiedze jak to zrobić dostęp do surowców i instytutów naukowych. Owszem jest to czasochłonne. Jeśli się zaczyna od 0 - ale upgrady już nie.
No comment.
Po to Zarathos , że skoro widzi iż fazery nie przynoszą efektu - to mógł spowrotem podnieść pola i użyć torped. To takie trudne?
Zakladajac, ze torpedy by zadzialaly. Skoro fazery nie dzialaja, to torpedy tez nie musza. A podniesienie pol to tylko utrata mocy tak w uzbrojeniu jak i w napedzie. Pamietaj, ze okrety Dominium byly praktycznie niewrazliwe na bron Federacji.
Pamiętasz Valianta - widziałeś jakich szkód narobił mimo głupoty kadetów.
Mirandy i EXC to najliczebniejsze okręty SF na przestrzeni 100 lat - na oko stanowią większość floty. I to z nimi głównie walcząc przez pół roku Klingonie zdobyli 1 system.
Valian nie narobil zadnych szkod. Mail problemy z pokonaniem szturmowca Dominium. Mimo ze Defiant niszczyl je bez problemu. Rotarran to ta sama kategoria.
Owszem, tyle ze Federacja wysylala na pomoc okrety raczej nie majace wiele wspolnego z ExC i Mirandami. I jakos nie szlo jej odbijanie zajetego przez KSO sektora.
Jakich dystansach ? Nikt nie mówił o odległości między tymi okrętami. Ekran nie zawsze to dobrze odzwierciedla. W trakcie bitwy w mgławicy gdzie TS i OO przestało istnieć Sisco karze strzelać do buga z 500 m. Pytania: z jaką prędkością leciał Defiant. ile czasu minęło od wydania rozkazu do jego wykonania, jaką drogę w tym czasie pokonał ? Teraz rozumiesz ?
Kazal sie zblizyc na 500 metrow. A lecial, z tego co bylo widac, raczej powoli. Co zreszta od czasow TOS jest wyjatkowo irytujace.
Zarathos to kwestia manewrowania i odpowiedniego ustawienia okręty by korzystać z ich jak największej ilości w danym czasie lub po sobie ( z przerwą ).
Jakie manewrowanie? Galaxy? W podswietlnej? Nie badz smieszny. I z najwiekszej ilosci w przypadku Galaxy oznacza z 2. a najczesciej z zadnej, bo maly i zwrotny przeciwnik z latowscia moze utrzymac sie poza polem razenia tych wyrzutni.
Prawda co nie zmienia faktu, że jest najsilniejszym okrętem GF przed Sovereignem. Jeśli chodzi o możliwości bojowe. No i Def.
Fakt. I ma wyjatkowo badziewne uzbrojenie do walk na malych dystansach. Galaxy to okret do walki na dystas, w duzych zgrupowaniach. Tam, gdzie moze uzyc torped i nie musi manewrowac. Defiant, poza USS Defiant, to niewielkie badziewie dobre z kolei tylko do ataku. Taki Federacyjny BoP. Z tej trojki tylko Sovereign to dobry okret wojenny.
Defiant, poza USS Defiant, to niewielkie badziewie
my zdecydowanie inee seriale ogladalismy.
poza tym, co to znaczy poza uss defiant ? ile ty widziales tych okretow w serialu ? dwa, trzy ? 😛
DD jest tak zwrotny jak Galaxy.
Poprosze o dowód. Cytat najlepiej.
No wlasnie. A ze w DS9 Fedki martwili sie brakiem ludzi to raczej Arcturian do prowadzenia okretow nie da sie uzyc.
Tiaa Vreenak coś tam gadał.
Jak ostanit raz sprawdzalem, skrzydlo to od 12 do paruset okretow. Watpisz, ze 12 Galorow byloby w stanie pokonac Nebule? Ja jakos nie.
Wiem ile wynosi skrzydło Galorów. Tylko, że to chyba nie jest informacja kanoniczna.
A co ma piernik do wiatraka? DD maja uzbrojenie zdolne strzelac takze na boki.
Tak ale pod jakim kątem ( pozostają martwe strefy ) , na rufie nie ma nic.
D'd MA:
6+ disruptor cannons; phasers; 1 photon/plasma torpedo launcher/primary disruptor array
Prosze bardzo. Ja na wszystko mam potwierdzenie w kanonie. Zdjecia, cytaty etc. Moge obronic kazde slowko tego tekstu.
No comment.
I? to ma swiadczyc o tym, ze kazdy zmienny to chodzaca biblioteka?
Nie ale jak się ma kilkaset lat - nabywa się odpowiedniej wiedzy/ doświadczenia - Volacanie, El-Auriańczycy.
Zakladajac, ze torpedy by zadzialaly. Skoro fazery nie dzialaja, to torpedy tez nie musza.
Jakoś nie widziałem by broń ( tj torpedy ) materia/antymateria nie działała - poza Borg.
Pamietaj, ze okrety Dominium byly praktycznie niewrazliwe na bron Federacji.
Fazery tak. Torped nie próbowano nawet użyć.
Owszem, tyle ze Federacja wysylala na pomoc okrety raczej nie majace wiele wspolnego z ExC i Mirandami. I jakos nie szlo jej odbijanie zajetego przez KSO sektora.
Nie szło. A Faraduk, Tecumseh, to czasem nie były EXC ?
Spójrz na skład flot - Operation Return, atak na stocznie Dominium.
A lecial, z tego co bylo widac, raczej powoli.
Czyli leciał 100 m/s ? Tak ?
20 m/s - 72 km/h
100 m/s - 360 km/h
Nie sądzisz, że to jest trochę zabawne uwzględniając prędkości z jakimi te okręty się normalnie poruszają. 😉
a najczesciej z zadnej, bo maly i zwrotny przeciwnik z latowscia moze utrzymac sie poza polem razenia tych wyrzutni.
Nie 2 a 3 wyrzutnie.
Chyba je wymanewrować bo ja nie pamiętam zasięgu torped , fazery mają zasięg ~ 300000 km.
podam ci nazwy odcinkow jutro do sprawdzenia zwrotnosci DD.
w sumie na wszystko odpowiem jutro, bo dzis sie mi nie chce. tylko jeden komentarz:
Nie 2 a 3 wyrzutnie.
2. 3-cia jest widoczna po rozlaczeniu okretu. I zeby utrzymac sie poza pole razenia wyrzutni wystarczy atakowac od gory i przodu, ew siedziec blisko i atakowac od dolu.
rownie dobrze moze byc, ze klingoni oferuja planecie "ochrone" przed innymi a ci w zamian pracuja na ich rzecz.
Możliwe, tak samo jakaś rasa na pograniczu widząc, że szykuje się inwazja i nie mają szans przeciwko wrogowi sama zgłasza chęć akcesji dzięki czemu może mieć większe prawa niż podbite światy.
Teraz moja opinia na parę spraw, żeby nie cytowac za dużo.
To, że pojedyczy Zmienny ma wiedzę technologiczną gatunku jest raczej wątpliwe. Nawet jesli żyją wiele setek lat to przecież nie są komputerami. No i podstawowe pytanie: po co mają pomagać Federacji? Ja na ich miejscu próbowałbym wrócić do domu, a nie włączać się w wojnę. Chyba, że wierzyliby w odbudowę Korytarza. Wtedy działaliby na wiele frontów i do wojny w wyniku dziwnych incydentów włączyłoby się więcej potęg.
USS Odyssey vs 3 bugi. Ta walka dla mnie była komedią, ale cóż jest kanonem. Ciekawe czemu nie mogli użyć torped, które rozniosłyby myśliwce w jednej salwie? Byli za blisko? To czemu na początku nie strzelali? I jeszcze jedna uwaga, w FC sześcian Borga nie przystosowywał się do torped, zresztą jak można przystosować się do reakcji materia/antymateria? Wciąż tego nie rozumiem jak to mogło mieć miejsce w trakcie pierwszego kontaktu z Borgiem.
Romulańskie okręty. Kolejny wkurzający problem twórców treka. D'deridexy były objawem gigantomanii Romulan. Ale nie rozumiem dlaczego w serialu nie pokazali romulańskich niszczycieli i fregat. Acha, rozumiem... Na początku mieli D7 (od Klingonów), potem nic, nic, nic i nagle D'deridexy. Czyli jasne. Konflikt graniczny, leci D'deridex, zaginął transportowiec, leci D'deridex, podbijamy nową planetę, leci D'deridex... To szczyt głupoty. Trzeba przyjąć, że Romulanie mają dużo mniejszych jednostek, a w serialu ich nie ma, bo szczególnym zbiegiem okoliczności akurat tam ich nie było. Ale wracam do podstawowego problemu. Prawidłowo zbudowana flota składa się z jednostek wielu rodzajów (przykład standartowa flota amerykańska to lotniskowiec + ochrona: krążowniki, niszczyciele, okręty podwodne...). Jakoś nie moge uwierzyć, że w szturmie na Kardaz, kiedy Ross mówi o złamaniu się romulańskiej linni to były w niej tylko D'deridexy. Zapewne był tez sam minimum 1 D7 🙂
Modernizacja kardazjańskich okrętów nie jest informacją kanoniczną, ale trzeba przyjąć, że miała miejsce. Bo jak inaczej nagle Kardazjanie stali się tak mocni? A skrzydło to do 12 sztuk (kilkaset to flota, a jest jeszcze kilka nazw przechodnich). Zapewniam, ze jak w Nebule trafiło w salwie 36 torped to miała prawo się rozpaść. Bo przecież każdy Galor ma 3 wyrzutnie. No i dezruptory. Możliwe, że Nebula zniszcyła jakiś okręt Kardazjan, ale i tak z taką ilością nie miała szans.
Udział Romulan w wojnie. Argument, że nie będą walczyć bo w przeszłości nie walczyli jest bzdurny. W 2160 przegrali z czymś takim jak Ziemia, która kilka lat wcześniej miała tylko jeden statek bojowy! Zaś w 2267 Romulanie nie mieli porządnego sprzętu i dlatego związali się sojuszem z Klingonami. W zamian dostali pełno technologii wojskowej, która pchnęła przemysł do przodu. Zresztą przypominam o Narendra II, gdzie B'Rel został zniszczony w parę chwil przez Romulan. To znaczy, że w 2344 mogli już walczyć z Klingonami na równi, a B'Rele były lepsze od Mirand i Exelsiorów.
To na razie wszystko.
Udział Romulan w wojnie. Argument, że nie będą walczyć bo w przeszłości nie walczyli jest bzdurny.
Ale, wniosek, ze najprawdopodobniej pozostana neutralni wynika nie z tego, ze wczesniej nie walczyli, ale z ogolnego izolacjonizmu romulan. Ich wzorzec zachowan pozostaje z reguly ten sam - odizolowac sie, a reszta niech se walczy.
Przepraszam r_ADM, ale zdaje mi się, że oglądałeś tylko TOS-a :)Gdzie Romulanie izolowali próbujac zdobyć Vulcan? A do sojuszu Federacji przystapili tak przypadkiem? O pomyśle Shinzona już nie będę wspomiał...Okres izolacjonizmu w Republice trwał od 2311 (incydent Tomed) po 2364 (TNG "Neutral Zone"). To jest fakt kanoniczny.