Flashforward

Premierę mieliśmy 3 dni temu. Mieliście już okazję zapoznać się z pilotem? Jakie są wasze wrażenia?

Osobiście jestem bardzo zadowolony. Pomysł mi się podoba - podobne omdlenie mieliśmy w Wiosce Przeklętych, tyle że bez dodatku wizji i na dużo mniejszą skalę. Efekt pewnie będzie inny. Serial ma rzeczywiście coś z Lost - nie mówię tu o aktorce grającej Olivię Benford. Są już pierwsze zagadki (nie licząc tej głównej) na które pewnie nieprędko poznamy odpowiedzi.

Teraz aż do piątku będę chodził głodny 🙂

Kolejny piątkowy serial i kolejna główna bohaterka - Olivia :>Mnie się spodobał, zamierzam oglądać 🙂

Na mnie zrobił dobre wrażenie. Nie wiem czy 'lostowość' to celowy zabieg scenarzystów, ale klimat mają podobny. Z Lostem ma jeszcze coś wspólnego - zauważyliście billboard linii Oceanic? 😉

Z tym billboardem to fajna ciekawostka ;)Jako, że serial opiera się na powieści możemy dodatkowo być pewni, że scenarzyści mają gotową wizję, a nie piszą na bieżąco. W wypadku Zagubionych wielokrotnie coś takiego odczuwałem.

Bardzo mi się spodobał, czekam na kolejny odcinek.

Genialne: Sci Fi Wire! 😀

Ostatni odcinek jest super, ten serial wymiata. Aż nie mogę się doczekać następnego odcinka !

Ze względu na bardzo mieszane opinie jakich doświadczyłem na temat serialu zastanawiam się, czy mówisz serio, czy to sarkazm :)Mi się serial podoba. Zastanawiam się tylko, czy przypinając zdjęcia wszystkich dowodów rzeczowych do mozaiki, sami nie "napędzają" wydarzeń prowadzących do przyszłości jaką zobaczyli...

Serial jest dobry, ale nie jest rewelacją.

Ze względu na bardzo mieszane opinie jakich doświadczyłem na temat serialu zastanawiam się, czy mówisz serio, czy to sarkazm 🙂

Sarkazm to by był gdyby ten komentarz był do wątku o SGU 😎

Obejrzalam pierwszy odcinek i bardzo mi sie podobal. Z niecierpliwoscia czekam na nastepny odcinek.

Pierwszy odcinek za mną, czekam na więcej - zapowiada się wielce ciekawy serial.

Zastanawiam się tylko, czy przypinając zdjęcia wszystkich dowodów rzeczowych do mozaiki, sami nie "napędzają" wydarzeń prowadzących do przyszłości jaką zobaczyli...

"I hate temporal mechanics" jak mawiał Miles O'Brien 😉

Obejrzałem już kolejny odcinek i co prawda akcja zaczęła się trochę ruszać, ale nadal nie mogę tego serialu zaliczyć jako jednego z moich ulubionych.

serial rozkreca sie w okolicach 5-6 odcinka 😛 trza byc cierpliwym

Trochę się rozkręcił, ale znowu wyemitowali kolejny nudny odcinek. Gdy się to ogląda na myśl nasuwa się zwyczajna telenowela, tylko że jej uczestnicy widzieli przyszłość. Jeśli tak dalej pójdzie, to nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek akcji w ewentualnym kolejnym sezonie.