Forum › Fantastyka › Inne sci-fi i pozostałe gatunki › Falling Skies
Gdzieś w sieci znalazłem fajny komentarz:
Najlepsze jest to jak oni mają wyj*bane na te dzieciaki co robią za zdalnie sterowanych niewolników. 'Odbijemy je jutro albo za dwa dni, a może za tydzień? Tato, tato, robot zabił dzieciaki. Wszystkie? Nie. No to odbijemy je jutro...'. Itd. Póki co słabiutko.
I niestety, zgadzam się. I to co jest do bólu słabe to to, że na akcje idzie zawsze: były nauczyciel, 13-letni doskonały żołnierz! (jak określa go dowódca-weteran), dziewczynka i jej chłopak, etc. Natomiast prawdziwi ex-komandosi zostają w bazie by chronić dobytku. Ech...
A twórcy:
"Falling Skies" jest wyróżniającym się serialem, od ambitnej formy opowiadania historii, przez znaną obsadę i ekipę produkcyjną do fenomenalnego sukcesu na rynku międzynarodowym.
He-he-he.
Gdzieś w sieci znalazłem fajny komentarz:
Najlepsze jest to jak oni mają wyj*bane na te dzieciaki co robią za zdalnie sterowanych niewolników. 'Odbijemy je jutro albo za dwa dni, a może za tydzień? Tato, tato, robot zabił dzieciaki. Wszystkie? Nie. No to odbijemy je jutro...'. Itd. Póki co słabiutko.
I niestety, zgadzam się. I to co jest do bólu słabe to to, że na akcje idzie zawsze: były nauczyciel, 13-letni doskonały żołnierz! (jak określa go dowódca-weteran), dziewczynka i jej chłopak, etc. Natomiast prawdziwi ex-komandosi zostają w bazie by chronić dobytku. Ech...
Przytoczę Ci tutaj pewne słowa pewnego Wolkanina-
The needs of the many outweigh the needs of the few
😎
Serial średni, ale drugi sezon będzie, oby tylko coś się poprawiło(ruszyło), bo oglądanie przez 2 sezony tego co jest teraz będzie ciężkie.
Kolejny odcinek chyba 5 to po prostu masakryczna nuda. Dialogo chyba z kamienia nie mające ładu ani składu ciąg fabuły po prostu taki sam.
Najnowszy odcinek dużo lepszy od poprzedniego. Nawet przyjemnie się oglądało. Zajawka kolejnego odcinka mnie trochę rozbawiła, ale co tam 😀 Mam nadzieję, że nie będzie z kamienia.Ktoś jeszcze ten serial ogląda 😆 ❓
Ja oglądam, właśnie będę zaraz oglądał 5ty i 6ty epizod 🙂
Także oglądam, dziś planuje obejrzeć odcinek 5 i 6, ale zobaczymy jak będzie serial nie zachęca do natychmiastowego oglądania i wyczekiwania na kolejny epizod.
Mi za to serial podoba się coraz bardziej. Najnowszy odcinek jest zaprawdę ciekawy i chyba najlepszy jaki do tej pory otrzymaliśmy. Zajawka kolejnego też wygląda dobrze, nawet bardzo.Nie dziwię się też, że serial dostał kolejny sezon ale z innego powodu - jeśli wierzyć zajawce to ten sezon będzie miał tylko 9 odcinków :|Tęsknie za ST i 26 odcinkowymi sezonami...
jeśli wierzyć zajawce to ten sezon będzie miał tylko 9 odcinków 😐
Tęsknie za ST i 26 odcinkowymi sezonami...
Fakt, Torchwood też tylko 10 odcinków.
Tak 26 odcinków było czymś fantastycznym, nigdy już takie coś nie powróci do sf.
Nigdy to bardzo dlugo aczkolwiek istotnie od dawna telewizja sf jest zwyczajnie bardzo slaba. A wracajac do watku to zgadzam sie z Quarkiem. Serial lamie podstawowa regule telewizji: always leave them wanting more. A ja po pilocie wiecej nie chce.
Moje plany obejrzenia odcinka 5 i 6 upadły, ale ponoć w serialu w odc.7 coś ruszyło, więc może znajdę chęć i czas do obejrzenia i nadrobienia zaległości. Sezon 1 ma 10 odc( pierwszy epizod był podwójny) więc dlatego 9 odcinków.
Oglądam od początku. Do tej pory serial trzymał +/- ten sam poziom z odcinka na odcinek: dobre, ale może być dużo lepiej. No i ostatnio rzeczywiście jest coraz lepiej. Po raz kolejny okazuje się, że nawet w obliczu zagłady każdy ciągnie w swoją stronę i ratuje swój tyłek czyimś kosztem.Czuję, że będzie podobnie jak z SGU - początkowo taka trochę memeja, ale trzeba dać czas aby serial rozwinął skrzydła. Krótki sezon sprawia, że uświadczamy mniej fillerów, a jednocześnie nie przemęczamy się rozciąganiem na siłę fabuły.Po teaserze następnego odcinka można przypuszczać, że dostaniemy odpowiedzi na niektóre pytania. Cały czas uważam, że roboty Skitterów są kluczem do zwycięstwa 😛
Mnie troszkę bawi fakt, że przy takiej zgrai zawodowych wojaków to kucharz wpadnie na to, że istnieją amunicje penetrujące pancerze :DAle Pope jest coraz bliżej stania się moją ulubioną postacią w tym serialu. Brakowało kogoś takiego jak Ronon we wspomnianym SGU
Obejrzałam dwa pierwsze odcinki. Skojarzyły mi się z Walking Dead. W jednym zombie w drugim ufiaki, w jednym robią wypady w poszukiwaniu jedzenia i w drugim też, w jednym i w drugim idą szukać lepszego schronienia. Ale mogę się mylić i na tym podobieństwa serialu się skończyć. Także zamierzam zobaczyć kolejne odcinki.