Energia

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 448 total)
  • Author
    Posts
  • Tom
    Participant
    #62961

    I pewnie tym mniej lub bardziej świadomym sposobem doprowadzimy się do samozagłady i w naturze znów zapanuje równowaga.

    Hm.. a co to jest równowaga w naturze? I dlaczego teraz jej nie ma a za 1000 lat może być?

    Lo'Rel
    Participant
    #62964

    Teraz dokładnie się nie zagłębie w ten temat, bo nie chce bredzić, jednak są opinie, że ludzie zaczynają przeszkadzać w utrzymaniu tej równowagi, z resztą, powszechnie się mówi, że już jest zachwiana. Stąd do załamania równowagi już całkiem niewiele. A będzie to wtedy, gdy ogólny bilans strat i zysków w naturze będzie ujemny. Takie rzeczy działy się już prędzej, właśnie masowe wymierania gatunków.

    Anonymous
    Guest
    #63508

    Zarówno zwolennikom jak i przeciwnikom obu teorii polecam przeczytanie tego artykułu.

    kojot
    Participant
    #63641

    Z panela słonecznego w pełnym słońcu nie zasilisz nawet telewizora. Energia odnawialna to mżonka jakich mało. Przemysł żeby działać potrzebuje dużych ilości energii bez atomu leżymy i kwiczymy, wiem coś o tym bo jestem elektronikiem z zawodu i mam pojęcie co ile prądu wytwarza.

    Ostanio czytałem artykuł w newsweeku, z którego wynika, że w USA sporo ludzi wierzy, że ziemia ma 15tyś lat i ewolucji(czy mutacji jak to tam nazwać), w ogule nie było. Szok, jak dorośli ludzie mogą w coś takiego wierzyć. Najśmieszniejsze, że protestantcy kaznodzieje głoszący takie teorie mają spory wpływ na wybory pisali o tym w kontekście walki obamy z mccainem.

    Lo'Rel
    Participant
    #63645

    Ostanio czytałem artykuł w newsweeku, z którego wynika...

    To akurat wie przeciętny Europejczyk, a przynajmniej Polak, że Amerykanie to ciemny lud, choć raczej Amerykanami mogą się nazywać jedynie Indianie. Co gorsza, światek kościelny rzeczywiście ma duży wpływ na opinię publiczną, ale to zupełnie tak jak u nas.

    Energia odnawialna to raczej jednak nie taka mrzonka, jeśli weźmiemy pod uwagę wykorzystanie na mniejszą skalę (zasilanie gospodarstw domowych). W przemyśle alternatywą jest wyłącznie energia atomowa, to fakt.

    Eviva
    Participant
    #63650

    Wiadomo. Jedynymi Amerykanami, którzy zasługują na tę nazwę, są Indianie. Pozostałym dobrze by zrobiło, gdyby dokonali rachunku własnego sumienia, nim wezmą się za naprawianie świata. Jednakowoż energia odnawialna to coś, co warto mieć na uwadze, choć nie bardzo wierze, by udało się nałapać jej tyle, ile nam potrzeba. Zapasy kopalin są na wyczerpaniu i już wkrótce pozostanie nam wyłącznie energia jądrowa. Jest wydajna i czysta - pod warunkiem odpowiedniej kontroli, ale to potrafimy, do licha, zrobić. Sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej, gdybysmy umieli wykorzystac całą energie słońca, która do nas dociera. Niestety umiemy wyłapac jakąś żałośnie małą jej część, a to nie starczy. Ja jednak wierze w "Next Generation". Może oni coś wynajda, co pomoże wykorzystać ten potencjał?

    Anonymous
    Guest
    #63653

    Odnawialne źródła energii nie są mrzonka. Istnieją przecież elektrownie wodne, a to tez źródło odnawialne. Jest ich jednak straszliwie mało. Elektrownie wiatrowe z prawdziwego zdarzenia istnieją, ale u nas tylko jedna a i ta ma zaledwie 16 generatorów. Ale jakby było ich więcej to też poszłoby mniej węgla. Atom jest jakimś rozwiązaniem, ale niesie ze sobą niebezpieczeństwo jak w 86 roku na Ukrainie. Do dziś odczuwamy skutki i jeszcze będziemy je odczuwać przez kilkadziesiąt jak nie kilkaset lat. Ile awarii było w innych elektrowniach atomowych jest tajemnicą tych państw. Wiatr, woda, słońce i ziemia istnieją od zawsze i je można wykorzystać jako źródła. Może faktycznie ich nie wystarczyć, ale gdyby gospodarstwa domowe korzystały z energii wiatru a przemysł z wody to by wystarczyło. W Polsce jest elektrowni wodnych z prawdziwego zdarzenia tyle, że na palcach jednej ręki mozna policzyć, a można ich wybudować przynajmniej kilkanaście. Do tego wystarczy byle rzeczka. Nawet bardzo duża nie musi być a ile czystej energii.Mnie osobiście się marzy samowystarczalny enegretycznie dom. Przyjeżdżaliby z całego kraju by go obejrzeć, ale do tego musiałbym wygrać w totka. Ale nie jest to niemozliwe. Kojot pisze, że z baterii słonecznych to nawet by telewizora nie zasilił. A kto mówi o zasilaniu telewizora? Telewizor i inne urzadzenia domowe byłyby na wiatr, ogrzewanie na geotermikę a na słońce ciepła woda z własnej studni. Nie chodzi mi już o te koszty wyposażenia, ale o to, by nie płacić coraz więcej za coś co można mieć za darmo. Może inwestycja zwraca się dopiero po 25 latach, ale według dzisiejszych cen. A jak energia i gaz bedą coraz droższe a będą to może się okazać, że inwestycja jest duzo bardziej opłacalna i może zacząć procentować nawet po 6-10 latach. A to już jest coś. Płacić przez powiedzmy 10 lat rachunki za wodę, ogrzewanie czy światło a nie płacić nic to jest różnica. I o to chodzi w samowystarczalnym energetycznie domu. Jedynym kosztem użytkowania byłby podatek od nieruchomości, bo ścieki też można wykorzystać, no ale ostatecznie za ścieki i śmieci moge zapłacić. To i tak jest niewiele w porównaniu z całą resztą.

    Lo'Rel
    Participant
    #63655

    Atom jest jakimś rozwiązaniem, ale niesie ze sobą niebezpieczeństwo jak w 86 roku na Ukrainie.

    Od '86 wiele się polepszyło w zabezpieczeniach w elektrowniach atomowych. Poza tym pamiętaj, że sporą winę w wieloletnim zagrożeniu ponosi władza ZSRR które w swej zadufanej pyszności nie wołały o pomoc.

    zdarom
    Participant
    #63658

    Dobra R'Cer. Wyprodukujesz sobie jakąś tam energię , ale co zrobisz z nadwyżką tej energii? Bo przecież musi ona mieć jakieś ujście, a polskie prawo nie pozwala na sprzedawanie powiedzmy sąsiadom.

    Anonymous
    Guest
    #63660

    To jest kwestia magazynowania. Energię można magazynować w akumulatorach i wykorzystać później przez przetworzenie jej na prąd zmienny w transformatorze. Poza tym można taki dom dokładnie zbilansować. Wiadomo ile energii pobierają rózne urządzenia. Dzięki temu nadwyżka nie musi być za duża by nie dało jej się zmagazynować na ewentualne potrzeby w przypadku zwiekszonego poboru. Polecam do poczytania Muratora. Tam jest kilkanaście artykułów na ten temat, od ogrzewania geotermalnego po elektrownie wiatrowe.Acha, jeszcze jedno. tego typu rozwiązania są bardzo dobre jeśli chce się zbudować dom w miejscu gdzie daleko jest do najbliższego słupa elektryczngo, ponieważ takie przyłącze może być droższe od zainstalowania małej elektrowni wiatrowej z oprzyrządowaniem i akumalatorami razem z panelami słonecznymi razem wziętych.

    Lo'Rel
    Participant
    #63661

    Ale póki co to i tak teoria, może pojedyncze przypadki. Miną lata zanim coś takiego miałoby szansę zaistnieć komercyjnie.

    Anonymous
    Guest
    #63663

    To nie tak utopijne jak Ci się wydaje. Czytałem o facecie w Polsce, który właśnie ma taki dom. Fakt, że podobno tylko na weekendy, ale jednak. Przy wykorzystaniu całorocznym koszt jest mniejszy. Facet miał problemy z przyłączeniem do sieci elektrycznej, bo najbliższy słup był o kilometr od jego domu. Nie dosyć, że miał problem by wymusic przyłącze (chociaż to podobno obowiązek zakładów energetycznych), bo nie było w planach pociągnięcia w stronę jego działki linii, to potem jak już się mu udało to kazali pokryć pełen koszt założenia linii łącznie ze słupami, kablami i tak dalej. Jak dostał wycenę to się okazało, że wyszło to więcej niż koszt małej elektrowni wiatrowej o jakiej pisałem (ol. 10000 €). Koszt jaki wyliczyła mu energetyka był ok. 50000zł. Wybrał tańsze rozwiązanie i lepiej na tym wyszedł.Acha, trwają prace nad potanieniem technologii małych elektrownii wiatrowych. Całkiem możliwe, że za 2-3 lata bedzie kosztować nie 10000€ a połowę tej ceny.

    Lo'Rel
    Participant
    #63695

    Czytałem o facecie w Polsce, który właśnie ma taki dom. Fakt, że podobno tylko na weekend

    Jeden... na blisko 40 milionów ludzi i to jeszcze na weekendy. Właśnie o tym piszę.

    Anonymous
    Guest
    #63698

    Ale jest nadzieja, że za jednym pódą inni.

    zdarom
    Participant
    #63706

    Skoro piszesz o nadziei to jednak to są mrzonki

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 448 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram