Gdyby skrzyknąć więcej graczy można by zrobić wojnę domową a w tle podchody graniczne z udziałem Romulan i federacja która próbowała by im przeszkadzać.
I przeliczenia co miesiąc, bo tyle by mi zajęło policzenie jednej tury dla paru flot :)Ok, stworzyłem nowy temat, w którym można będzie dyskutować nad kolejnymi grami, tam się przenieść z tą dyskusją, a ja do weekenedu zdecyduję, co zrobić.
A może jakiś prosty arkusz a ekselu co by pomagał liczyć to samemu lub może zmiana zasad na prostsze i może ciekawsze jak choćby full trust, mogę podjąć się konwersji full trusta do potrzeb ST. Bo kampanie powinny być rozgrywane na mapach terenu a bitwy na oddzielnych polach bitew to dopiero fun kiedy nie wiesz gdzie może zaatakować przeciwnik (prowadziłem kiedyś coś podobnego na w/w systemie)można by tez ograniczyć ilość statków na graczy powiedzmy po maksymalnie 2 to też rozwiązanie, bo jak grałem w ten system na którymś z turniejów odniosłem wrażanie że jest on przewidziany na bitwy do maks 4-6 okrętów, my graliśmy na 2 statki i tak zajęło nam to 4 h (ja exlciorem kolego ptaszkiem klingonów - rozmontował mnie bo znał niestety lepiej zasady)