W internecie ostatnimi czasy ukazał się ciekawy filmik 'propagandowy', w którym Ziemia dołącza w raczej nieprzyjemnym stylu do Imperium Klingońskiego.
[more]
Można go obejrzeć tutaj. Wiele wskazuje na to, iż filmik jest w jakiś sposób powiązany ze stroną http://www.tlhingan.org , ta z kolei zaś ze studiem Bad Monkeys odpowiedzialnym za filmik parodiujący ST - Don't deport me Scotty. Nasuwa się zatem pytanie, czy jest to produkcja stricte amatorska, czy też początek czegoś większego. Tak czy owak, obejrzeć go warto.
Źródło: SCI FI Wire[/more]
To musi być coś większego, niż dowód miłości jakiegoś fana. Musiał tu być włożony ogrom pracy. Chodzą głosy, że może to już być przygotowanie gruntu pod kolejny film. Osobiście uważam, to raczej za rodzaj kampanii społecznej. Tylko czy byłaby ona skierowana do tak wąskiego grona odbiorców...?
To tylko spekulacje, ale może być skierowana do tak wąskiego grona, np. jeśli równolegle ma miejsce jakaś analogiczna akcja skierowana np. do fanów Tolkiena czy Xeny - wojowniczej Księżniczki. A potem wszystkie te akcje jakoś się połączą 😉
Ja też mam wrażenie że to element jakiejś większej akcji. Ciekawe tylko jakiej...
Tylko co tak właściwie ma nam do powiedzenia tlhIngan ra'ghomquv (pisane z błędem w klingońskim) - Klingon High Command - czyli klingońskie naczelne dowództwo?
Poniżej szybkie tłumaczenie tekstu z działu Mission (misja):
Razem osiągniemy sukces.
Witajcie bracia Ziemianie! Nazywam się Tanas T'var i jestem wojownikiem Imperium Klingońskiego, lub TlhIngan Wo' (głupi ort w klingońskim - przyp. tłum) w naszym ojczystym języku. Przybywam, by opowiedzieć o cudownej kulturze, której jestem dumnym członkiem i wy także wkrótce będziecie. Klingoni nadchodzą. Czas żebyśmy się na to przygotowali.
"Kim są Klingoni?" spytacie. To potężna rasa kosmicznych podróżników, którzy zdecydowanie rozszerzają swoje kulturalne i etyczne wpływy na gatunki galaktyki, którym się mniej poszczęściło. Dawno temu Klingoni zrozumieli, że razem z wielką mocą i technologią przychodzi odpowiednio duża odpowiedzialność, by zaprowadzać porządek tak, gdzie wcześniej panował chaos.
I to doprowadziło Klingonów do naszej planety - Ziemi. My Ziemianie jesteśmy bardzo niedoskonałym gatunkiem. Głodzimy innych, zabijamy i umieramy za surowce, których niedorzecznie dużo jest na pozostałych skałach krążących wokół naszej gwiazdy. Zanieczyszczamy środowisko i wybijamy setki innych gatunków za pomocą technologii, która mogłaby być bardziej przyjazna, ale jesteśmy zbyt leniwi, chciwi lub po prostu nieświadomi, by się tym przejmować. Walczymy ze sobą nawzajem w błahych i nieznaczących nieporozumieniach opartych na religijnych dogmatach. Jesteśmy swoimi własnymi najgorszymi wrogami.
To dlatego Klingoni chcą nam pomóc. Jako członek Imperium Klingońskiego będziemy skupiali się jedynie na służeniu Imperium i w wyniku tego pozbędziemy się głodu, chorób i wojen. Będziemy Klingonami.
Klingoni to honorowa rasa, która gardzi niepotrzebną przemocą, ale walczy o zachowanie porządku w galaktyce. Tak więc, bracia Terranie, przyłączcie się do Imperium Klingońskiego dzisiaj. W końcu i tak nas podbiją. Dlaczego nie sięgnąć po korzyści już teraz?
A mi się wydaje, że to może być początek akcji promującej ST: Online.. chociaż wolałbym coś większego 😉
Frakcja ekoklingonów? Klingonom można przypisywać różne cechy, ale troska o środowisko naturalne i zagrożone gatunki to już chyba licentia poetica albo przynajmniej poważne semantyczne nadużycie. To są Klingoni, to jest tlhIngan Hol, ale wszystko używane i opisywane w jakiś alternatywny sposób.
Jak już to będzie to raczej na zasadzie: "Patrzcie Ziemianie, co się z wami stało, jak bardzo niszczycie swoją cywilizację, nawet krwiożerczy i niecywilizowani Klingoni na waszym tle są super, w każdym razie lepsi od was".Dzięki za tłumaczenie!
W każdym razie to nie wygląda na przesłanie związane z ST: Online. XII - być może, ale też w to wątpię...
Tak, bo ja się zgadzam z tym, co jako pierwszy napisał Jamjumetley - kampania społeczna.
Teraz sobie przypomniałem, że w grudniu ma w Kopenhadze się odbyć jakaś ponoć megaważna konferencja ekologiczna:
http://www.pogoda.ekologia.pl/pdfs/7015_Gr...dla_klimatu.pdf
Może to w związku z nią, ta reklama? Ale teraz to już totalnie strzelam.
Ja po obejrzeniu tego filmu zapragnąłem polecieć na QuonoS i spuscic im na łeb Genesis Device :DBył taki fajny odcinek ENT, który pokazał jak oni traktują inne rasy (banda łapserdaków kradłą deuter). Juz nie wspomnę o odcinku Jugment...
Mnie to śmierdzi jak jakaś propaganda pólnocno-koreańska. Nawet kolorki i dziecięcy śpiew wywołują u mnie podejrzenia.Ja poczekam na ofertę Vulcan.
A najlepsze jest to, że jak Klingoni obejrzą ten filmik to głowy autorów zawisną na hakach na murach Pierwszego Miasta...
Znowu kolejna wersja uniwersum ST ? To może niech będzie wersja z ziemią w Ferengi Alliance a co jak mieszać to na całego :)Znowu jakaś dziwna kampania reklamowa z wykorzystaniem social networking. I po tym jak dostali łupnia od Dominium to chyba nie mają czym pierdnąć a Mak`lethem i Bat`lethem cudów nie zdziałają i nawet Mevak nie pomorze.
Jestem prawie pewny,że autorowi chodzi o jakaś "rewolucję", pytanie jaką? Możliwe,że jest to pewien sposób propagowania strony Klingonów w przyszłym sporze pomiędzy nimi a Federacją w nadchodzącym ST:O... a kto gra najwięcej w gry MMOrpg ? Koreańczycy, którzy o ile mnie pamięć nie myli, zawsze lubili powojować. Po głębszym przemyśleniu stwierdzam,że byłoby to zbyt proste...Patrząc z innej perspektywy,może jest to swego rodzaju wezwanie do jednoczenia się ludzi do poczynienia jakiegoś kroku...Fanklub, religia nowa ? Ki diabeł ? Powiem szczerze,że albo to jest dosyć ciekawa zagadka do rozwiązania, albo zwykły zbieg okoliczności, albo ktoś sobie robi zwyczajnie jaja z ludzi (coś w stylu wysyłania na skrzynkę email do 50 osób wiadomości,że wygrałeś to i tamto ale aby otrzymać nagrodę odeślij nam swoje dane osobowe- było kilku "obłąkańców",którzy takie kroki poczynili). Jedno trzeba przyznać, robota przednia.