Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Mesa › Copa America
Wiem że Mistrzostwa Europy się skończyły ale od wczoraj trwają podobne zawody w Ameryce Południowej. Oglądałem mecz Peru-Boliwia i muszę przyznać że fajne w nim było to że była walka i dramaturgia do końca. Czasami śmiałem się z nieporadności piłkarzy czasami zaskakiwali mnie swoimi zagraniami rodem z Ameryki.Ciekawe jak to się potoczy. Argentyna, Brazylia czy ktoś z góry skazany na porażke jak u nas Grecja. Co o tym myślicie.
Dwa dni Copa America już za nami, więc czas na pierwsze opinie i posdumowania. Przede wszystkim gra jest dużo bardziej widowiskowa niż na zakończonych kilka dni temu Mistrzostwach Europy. Jak na razie zwycięża południowoamerykański ofensywny futbol, dużo mniej jest taktycznych kombinacji i gry obronnej. I na szczęście, gdyż dzięki temu mamy okazję oglądać dużo sytuacji podbramkowych i piekne gole. I to duuuużo goli! 😀 W dotychczasowych czterech spotkaniach padło ich 16. 😀 Spora w tym zasługa Argentyny, która w pięknym stylu rozgromiła Ekwador 6-1. Dwa inne spotkania zakończyły się remisami 2-2 (mowa o Urugwaj - Meksyk oraz Peru - Boliwia) i tylko w meczu Kolumbia - Wenezuela padł 'niski' wynik 1-0. Mam nadzieję, że dalsza część turnieju będzie równie widowiskowa. Żeby jeszcze transmisje były o jakiejś ludzkiej porze... Godz. 0:30 to ja jeszcze mogę przeżyć, ale mecz zaczynający się o 2:30 to ciut za późno, nawet dla nocnych marków. 😉 A skróty nastepnego dnia o 10 rano, też nie zawsze można obejrzeć - czasem trzeba pracować... No ale nic, na półfinały i finał nocki trzeba będzie zarwać i już. :clever:
Ja niezmiennie obstawiam Brazylię. Nic na to nie poradzę, że sympatyzuję z nimi i zawsze im kibicuję, nawet jak przegrywają tak jak to miało miejsce na mistrzostwach świata w 98.
Gra w "CA" jest rzeczywiście widowiskowa. Ciekawe jak zagra Brazylia (dzisiaj w nocy mecz brazylijczyków z Chile)... Z tego co mi wiadomo w południowoamerykańskich eliminacjach do MŚ 2006 nie spisują się oni zbyt dobrze. Argentyna w drugiej połowie meczu z Ekwadorem pokazała klasę :P. Świetnie spisał się zawodnik mojego ulubionego klubu (FC Barcelona) Savi(ola) :mrgreen:. Ja na razie bazuje na skrótach, półfinały i finał postaram się obejrzeć :P.
Dziś w nocy skończyła się faza grupowa turnieju. Przed nami ćwierćfinały, w których Peru zagra z Argentyną, Kolumbia z Kostaryką, Paragwaj z Urugwajem a Brazylia z Meksykiem. Najciekawiej zapowiadają się spotkania faworytów - Argentyny i Brazylii. Białoniebiescy będą przecież grać z gospodarzami turnieju - Peruwiańczykami, a Brazylia zmierzy się z rewelacyjnie spisującym się Meksykiem. A że do tej pory faworyci grali bardzo nierówno... Może czekają nas kolejne niespodzianki? Ciekawy też może się okazać mecz Urugwaj - Paragwaj. Drużyny są na zbliżonym poziomie, więc powinno być sporo walki i trochę bramek. Transmisje będą (jak do tej pory) w TVP w godzinach nocnych. A przy okazji - warto odwiedzić oficjalną stronę turnieju - jest tutaj.
Witam ja miałem skromne ambicje powiększenia swojego kapitału więc troszke pograłem z tej okazji w zakładach NIESTETY jestem nadal skazany na TREKA z netu a nie z org płyt (aczkolwiek i tak zasysam napisy) ale to nie ma znaczenia .......
Ekhem.. może nie jestem zbyt elokwentny, ale niezbyt rozumiem jakie miałeś intencje "Śiwy" pisząc tego zawiłego posta :).Wracając do tematu... Mam nadzieję, że impreza się rozwinie. Jestem ciekawy jak zagra z Meksykiem Brazylia, która do tej pory raczej nie zachwyca. Z kolei Argentyna raz gra super, a raz słabo :-P. Zapowiadają się ciekawe mecze. 🙂
Zakończyły się już ćwierćfinały Copa America. Tym razem obyło się bez niespodzianek i dalej zagrają faworyci. Swoje mecze wygrywały: broniąca tytułu Kolumbia, nierówno grające Argentyna i Brazylia oraz Urugwaj. Brazylia nadspodziewanie łatwo pokonała (w stosunku 4-0) świetnie do tej pory grający Meksyk, Argentyńczycy skromnie (1-0) wygrali z gospodarzami - Peru, mecz Kolumbia - Kostaryka skończył się wynikiem 2-0, a w spotkaniu Urugwaj - Paragwaj było 3-1.W półfinałach Argentyńczycy zagrają z drużyną Kolumbii a Brazylia zmierzy się z Urugwajem. Mecze 20 i 21 lipca w nocy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, to w finale możemy mieć 'pojedynek gigantów'. Ja bym go chętnie obejrzała. 😀
No cóż nie lubię Brazylii więc w finale będę kibicował Argentynie. Zobaczymy jak im pójdzie. Półfinał był w ich wykonaniu dość dobry w przeciwieństwie do Brazylii. Liczyłem że jednak z Urugwajem nie wygrają tym bardziej że za wodzą tego trenera na 7 wcześniejszych spotkań wygrali tylko raz. No cóż nie wygrali bo było 1:1. Szkoda tylko że lepiej poszło im w rzutach karnych.
W finale będziemy mieli oczekiwane spotkanie gigantów. Stawiam na Argentynę, która mimo wszystko w całym turnieju grała lepiej. Niestety finał nie będe mógł obejrzeć :cry:... BTW. Chyba specjalnie dla europejczyków finał rozgrywa się o takiej godzinie że "u nas" jest 21:40. "u nich" to jest pewnie coś ok. 15...
Po ładnym (zwłaszcza w pierwszej połowie) i ciekawym meczu finałowym mamy zwycięzcę Copa America. Brazylia pokonała Argentynę w rzutach karnych 4-2. W normalnym czasie mecz zakończył się remisem 2-2. Argentyńczycy byli w tym spotkaniu drużyną przeważającą, stworzyli więcej sytuacji, dwukrotnie wychodzili na prowadzenie... I dwukrotnie pozwolili Brazyli na wyrównanie - bramka dająca remis padła w doliczonym czasie gry (93 minuta). Argentyńczycy przegrali na własne życzenie - nie potrafili utrzymać prowadzenia, marnowali dobre okazje, a to jak strzelali (a raczej nie strzelali) karne, woła o pomstę do nieba... 😈 Ja żałuję, gdyż właśnie im kibicowałam. Ale cóż, bywa i tak.Wczoraj za to odbył się mecz o trzecie miejsce, w którym Urugwaj pokonał Kolumbię 2-1.