Forum Trek.pl Newsy Star Trek Co dalej z oryginalnym Spockiem?

Co dalej z oryginalnym Spockiem?

Viewing 9 posts - 1 through 9 (of 9 total)
  • Author
    Posts
  • Eviva
    Participant
    #4783

    Jednym ze smaków hitu J.J. Abramsa było to, że mogliśmy zobaczyć "oryginalnego Spocka" - dawnego gwiazdora serii, Leonarda Nimoya.

    Jak sam Nimoy zauważył w kilku wywiadach (włączając w to ten dla SCI FI Wire), on i sam Spock zostali bezdusznie odsunięci na bok i pozwolono im zniknąć w zapomnieniu, gdy przyszło do realizacji ST: The Next Generation. Obecnie z należytym szacunkiem dano im cenną szansę, na co nie było jakoś stać realizatorów poprzednich serii Star Treka.

    Ale co będzie w przyszłości? Gdy ostatni raz widzieliśmy oryginalnego Spocka zamierzał poświęcić się misji odbudowania wolkańskiej kultury gdzieś w nowej kolonii po tym, jak jego rodzima planeta została zniszczona przez Nero.

    [more]

    Dołączona grafika

    Nimoy rozmawiał z założycielem periodyku Star Trek Communicator i oficjalnego fanklubu Danem Madsenem o zapowiadanym sequelu Treka Abramsa i opowiadał o własnych perspektywach:

    "Nie mam złudzeń co do tego, czy będę potrzebny. Wcześniej zdecydowali, że dla zrobienia filmu chcą wykorzystać Spocka jako rodzaj łącznika, co się bardzo dobrze udało. Nie muszą ponownie tego robić. Jeśli zdecydują, że mają dla mnie rolę, będę tym bardzo zainteresowany. Mam jednak powody, by wierzyć, że w nowym filmie przedstawiono nową obsadę i poradzą sobie doskonale beze mnie. Każde rozwiązanie będzie dla mnie dobre."

    W dalszej części Nimoy powiedział, że trudno stwierdzić, co może się stać z oryginalnym Spockiem w nowej historii:

    "To zdecydowanie początek nowej ery dla Spocka! Nie sposób czegokolwiek przewidzieć co do mnie i co do Spocka. Nie mam pojęcia jak potoczy się dalsza historia i jest mi z tym bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolony, że Spock miał swego rodzaju zamknięcie. Jeśli jest to rodzaj zamknięcia, cieszę się, że byłem tego częścią. Wcale nie byłem szczęśliwy z zakończenia wątku Spocka te kilka lat temu, gdy Spock został po prostu zapomniany, a Kirk zabity przez spadające kamienie! Czułem, że jedno i drugie jest wielką stratą dla Star Trek. Nie było powodu, by zabijać Kirka i porzucać postać Spocka. Wydaje się, że było to zamierzone. Wyglądało na to, że ktoś powiedział, 'Skończymy z tymi postaciami, zaczynamy całkiem nowa erę'. Mając za sobą ten film i to doświadczenie jako Spock i widząc Zachary'ego Quinto w tej roli czuję, że ta postać ma wspaniały potencjał, nowe życie i oczywiście odnosi nowy sukces w tym filmie, co jest wspaniałe! To cudowne widzieć, jak to się dzieje i widzieć, że Star Trek ma szansę znowu ożyć. Naprawdę potrzebował tego ożywienia... "

    Jak myślisz, jaka jest przyszłość oryginalnego Spocka po tym filmie?

    "Czuję, że ma on dużo pracy. Mówił o założeniu nowej wolkańskiej kolonii i myślę, że będzie w to bardzo zaangażowany. Jeśli go nigdy już nie zobaczymy, to dlatego że będzie zajęty odbudową wolkańskiej cywilizacji."

    Źródło: SCI FI Wire[/more]

    Eviva
    Participant
    #75290

    Jedno muszę przyznać, a chyba każdy się ze mną zgodzi - ten facet ma cholerną klasę.

    Flashbones
    Participant
    #75291

    Masz racje Nimoy jest Wielki, chętnie zobaczyłbym go w następnym filmie.

    Eviva
    Participant
    #75292

    Masz racje Nimoy jest Wielki, chętnie zobaczyłbym go w następnym filmie.

    Jest wielki, to fakt. W porównaniu z nim William Shatner to rzeczywiście, jak określiłam go w swoim blogu, "starszy pan bez godności", co wcale nie zmienia faktu, że bardzo go lubię i cenię, i wybaczam mu jego słabości (w końcu nikomu krzywdy nie robi).

    Magara71
    Participant
    #75305

    Leonard Nimoy jako Spock byl filarem ST i jego obecność w ST XI sprawila mi ogromną radość mam nadzieję że jeszcze go zobaczymy

    Eviva
    Participant
    #75312

    Leonard Nimoy jako Spock byl filarem ST i jego obecność w ST XI sprawila mi ogromną radość mam nadzieję że jeszcze go zobaczymy

    Wcale niewykluczone. Coś mi się zdaje, że fani będą się o to dobijali, i właściwie trudno się dziwić, bo co Spock, to Spock. Nie odmawiam talentu Quinto, ale do pięt Nimoyowi nie dorasta.

    Mar
    Participant
    #75314

    Leonard Nimoy jako Spock byl filarem ST i jego obecność w ST XI sprawila mi ogromną radość mam nadzieję że jeszcze go zobaczymy

    Wcale niewykluczone. Coś mi się zdaje, że fani będą się o to dobijali, i właściwie trudno się dziwić, bo co Spock, to Spock. Nie odmawiam talentu Quino, ale do pięt Nimoyowi nie dorasta.

    Słusznie. Szczerze mówiąc podobał mi się Quinto jako młody Spock, ale prawda jest taka, że dla mnie Spock = Nimoy. Mam cichą nadzieję, że jeszcze go zobaczymy na ekranie, ale jeśli nie i jeśli miało to być pożegnanie Nimoya ze Star Trekiem, to było to cholernie dobre pożegnanie. Moim skromnym zdaniem.

    Lo'Rel
    Participant
    #75323

    Ja bym się nie łudził, stary Spock miał być właśnie tym ogniwem między tamtym trekiem, a tym. I tutaj jego rola się kończy. A samego Nimoya cenię równie mocno co Nichelle Nichols. Zaś Quinto natomiast godnie zastąpił Leonarda i postać tak przedstawiona może się doskonale rozwijać w kolejnych filmach. Jest w nowym Spocku cholernie dużo potencjału.

    zdarom
    Participant
    #75336

    Ale mimo to miło byłoby zobaczyć Nimoya w kolejnym treku. W końcu dla młodego Spocka napewno miałby jakieś rady no mówił że będzie pomagał przy odtwarzaniu Wolkańskiej kultury, czy jakoś tak:)Edit: literówka

Viewing 9 posts - 1 through 9 (of 9 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram