Forum Fantastyka Star Trek Co by było gdyby?

Co by było gdyby?

Viewing 6 posts - 61 through 66 (of 66 total)
  • Author
    Posts
  • Zarathos
    Participant
    #15758

    Przewaga jaką dyponuje gatunek 8472 pryśnie w mgnieniu oka jak tylko BORG zdoła zasymilować choćby jednego osobnika tegoż gatunku. W wojnie na ogromną skalę jest dosyć spore prawdopodobieństwo, że taka okoliczność ma prawo zaistnieć, a wtedy to pójdzie z górki:

    Dostosowanie osłon

    Dostosowanie broni

    Wgląd w obecną sytuacje taktyczną

    No i ten jednen osobnik ma dużą możliwość zaasymilowania drugiego itd ....

    Żeby kogoś zasymilować, trzeba się najpierw do niego dostać. A to będzie dla Borg raczej niemożliwe:

    1. Jak się dostać na pokład biookrętu?

    2. 8472 nie zajmuje planet tylko je niszczy wiec nie będzie 'walk naziemnych'

    3. To 8472 wylapuja Borga na poniszczonych okrętach i robią sobie z nich ozdóbki.

    A nawet jeżeli jakimś cudem im się to uda to nic im to nie da:

    1. Zdolności dostosowawcze borga nic nie pomogą na olbrzymią moc broni 8472. W końcu nawet okręty Fedków potrafiły uszkodzić/zniszczyć sześcian, okręty mające wystarczającą moc aby zniszczyć planetę będą w stanie zniszczyć sześcian nawet po dostosowaniu osłon.

    2. To dostosowanie pewnie nastąpiło po pierwszym spotkaniu z 8472. Energii broni się nie asymiluje tylko sensory borg analizuja sposob dzialania broni i kolektyw opracowuje najlepsza strategie obrony przed nia.

    3. Zasymilowany osobnik 8472 upodobnilby sie do wszystkich dron - stalby sie nieruchawy, posiadajacy zerowa ilosc intuicji, nie stosujacy zadnej taktyki itd. watpie żeby był w stanie zasymilować jakiegokolwiek innego przedstawiciela 8472.

    4. Ile dron straciłby Borg na zasymilowanie jednego! osobnika 8472? A kolejnych. Mało prawdopodobny żeby Kolektyw istniał na tyle długo żeby był w stanie zgromadzić odpowiednią ilość osobników 8472 to podbicia Gatunku.

    Tazman
    Participant
    #15864

    1. Jak się dostać na pokład biookrętu?

    Ad. 1 To chyba proste, abordaż - uszkodzenie - udany transport po przystosowaniu

    2. 8472 nie zajmuje planet tylko je niszczy wiec nie będzie 'walk naziemnych'

    Ad. 2 No to mniejsza o kilkaset planet BORG ma ich tysiące jak to by ująć Ofiary wojny

    3. To 8472 wylapuja Borga na poniszczonych okrętach i robią sobie z nich ozdóbki.

    Małe sprostowanie " WYŁAPYWAŁ" teraz tego nie robi a poza tym nie wiadomo czy poza tym VOY przy pomocy nanosond BORG'a w końcu pokonał telepatycznych łobuzów

    A nawet jeżeli jakimś cudem im się to uda to nic im to nie da:

    1. Zdolności dostosowawcze borga nic nie pomogą na olbrzymią moc broni 8472. W końcu nawet okręty Fedków potrafiły uszkodzić/zniszczyć sześcian, okręty mające wystarczającą moc aby zniszczyć planetę będą w stanie zniszczyć sześcian nawet po dostosowaniu osłon.

    Znowu krótkowzrocznie rozumujesz

    Pojedyńczy okręt Gatunku nie jest w stanie zniszczyć planety tylko odpowiednia formacja której sześcian łatwo by umknął.

    Ale zakładamy, iż Battleship Gatunku jest nawet po przysosowaniu przez Borg zniszczyć sześcian.

    Borg wtedy posiada środki aby skutecznie anihilować okręty Gatunku co czyni walkę według mnie całkiem wyrównaną.

    2. To dostosowanie pewnie nastąpiło po pierwszym spotkaniu z 8472. Energii broni się nie asymiluje tylko sensory borg analizuja sposob dzialania broni i kolektyw opracowuje najlepsza strategie obrony przed nia.

    Asymilować może i nie ale dostosować się, poznać słabe i mocne strony opracować środki przeciwdziałania na pewno się da

    3. Zasymilowany osobnik 8472 upodobnilby sie do wszystkich dron - stalby sie nieruchawy, posiadajacy zerowa ilosc intuicji, nie stosujacy zadnej taktyki itd. watpie żeby był w stanie zasymilować jakiegokolwiek innego przedstawiciela 8472. 

    Bardzo błędne rozumowanie, czego BORG dowiódł tworząc Locutusa poza tym człon BORG'a rasy ludzkiej jest dużo silniejszy i bardziej odporny od samego człowieka. Jego zdolności refleksu nie były mu akurat potrzebne mając ogromną przewagę ale zawsze można się dostosować

    4. Ile dron straciłby Borg na zasymilowanie jednego! osobnika 8472? A kolejnych. Mało prawdopodobny żeby Kolektyw istniał na tyle długo żeby był w stanie zgromadzić odpowiednią ilość osobników 8472 to podbicia Gatunku.

    - Choćby miliony

    - Po zasymilowaniu jednego ów osobnik asymiluje drugiego, potem dwóch asymiluje czterech potem już szesnastu itd.

    Zarathos
    Participant
    #15869
    Quote:
    Ad. 1 To chyba proste, abordaż - uszkodzenie - udany transport po przystosowaniu

    Żeby się przystosować trzeba znać 'technologie'. Żeby ją poznać trzeba (przynajmniej w wypadku Borg) ją dostać w łapy. Żeby ją dostać ....

    Quote:

    Ad. 2 No to mniejsza o pare set

    Parę? W krótkim starciu z 8472 borg przegrał wojnę. Gdyby nie głupia kaśka to by już ich nie było. Więc sądzę że szybko Ofiary Wojny by się skończyły. Razem z planetami.

    Quote:

    (...)VOY przy pomocy nanosond BORG'a w końcu pokonał telepatycznych łobuzów

    VOY pokonał, ale to był Voy a nie Borg.

    Quote:

    Znowu krótko wzrocznie rozumujesz

    Pojedyńczy okręt Gatunku nie jest w stanie zniszczyć planety tylko odpowiednia formacja której szećcian łatwo by umknął.

    Ale zakładamy, iż Battleship Gatunku jest nawet po przysosowaniu przez Borg zniszczyć sześcian.

    Borg wtedy posiada środki aby skutecznie anichilować okręty Gatunku co czyni walkę według mnie całkiem wyrównaną.

    O ile się nie myle w czołówce Scorpiona była przez chwilę widoczna emisja energii z 'niszczyciela planet' która rozerwała sześcian na tycie kawałeczki 😀

    Zakładając że okręcik 8472 będzie nawet po maksymalnym osłabieniu efektów jego broni w stanie zniszczyć można śmiało przyjąć że w druga stronę to nie zadziała. Dlaczego? To proste. Budując (hodując 🙂 ) okręt robi się to tak, aby posiadał odporność na broń co najmniej tak zaawansowaną jak jego własna. Inne podejście to tak jakby zbudować okrętk klasy Galaxy z odpornością na ostrzał NXa. Jakoś wątpię, aby 8472 tak zrobił, więc można śmiało przyjąć że do jego zniszczenia potrzeba co najmniej takiej samej ilości energii jaką sam generuje. Ciekawe czy Borguś byłby w stanie zbudować monstrum zdolne do wykonania takiego zadania. Raczej wątpie.

    Quote:

    Asymilować może i nie ale dostosować się, poznać słabe i mocne strony opracować środki przeciwdziałania na pewno się da

    Pozwól że zastosuje 'obrazowe porównanie'. Kevlarowe kamizelki potrafią zatrzymać większość pocisków z ręcznej broni. Ale nie z armaty. A włśnie tak bym porównał broń 8472 do broni innych gatunków jakie borg zasymilował. Modyfikacje, ulepszenia, profilowanie i co tam jeszcze nie zmienią faktu że pocisk z armaty rozerwie gostka w kevlarowej kamizelce kuloodpornej. Chociaż pocisk z działa to też kula (stożek 😀 )

    Quote:

    Bardzo błędne rozumowanie, czego BORG dowiódł tworząc Locutusa poza tym człon BORG'a rasy ludzkiej jest dużo silniejszy i bardziej odporny od samego człowieka. Jego zdolności refleksu nie były mu akurat potrzebne mając ogromną przewagę ale zawsze można się dostosować

    Locutus był taki skuteczny bo znał taktykę stosowaną przez Federację. A taktyka 8472 jest tak samo prosta jak taktyka Borga - znaleźć, dorwać, rozerwać, szukać następnego.

    Co do dostosowania się do refleksu to Borg nie są w stanie skutecznie bronić się przez cherlawą Kaską z klingońskim scyzorykiem, a co tu mówić o 8472. Borg od dawna spotykają się z różnymi rasami i na pewno spotkali już takie które mają szczególne predyspozycje do walki wręcz. Jakoś nie widać że się dostosowali. A nie uwierzę że nie zrobili tego bo nie chcieli. Borg zawsze stara się unikać strat i 'zużycia materiału'. Jeżeli się nie dostosowali i drony nie są zręczne itd. to dlatego że albo nie mogli, albo było to zbyt ryzykowne (możliwość 'rozłączenia' z kolektywem?). Tak czy tak - 8472 raczej w walce nie pokonają.

    Quote:

    - Choćby miliony

    - Po zasymilowaniu jednego ów osobnik asymiluje drugiego, potem dwóch asymiluje czterech potem już szesnastu itd.

    Tia. jeden jest zasymilowany, wytacza się zza zakrętu ... rach ciach chlastu chlastu ... i tu nużka a tam biuścik 😀 zasymilowanego 8472. To by wyglądało mniej więcej tak jak walka zakutego w pancerz rycerza bez broni z nieopancerzonym chłopem mającym w ręku dłuuuuugą halabardę.

    Tazman
    Participant
    #15910

    Żeby się przystosować trzeba znać 'technologie'. Żeby ją poznać trzeba (przynajmniej w wypadku Borg) ją dostać w łapy. Żeby ją dostać ....

    Po ingerencji Voyagera w wojnę sprawa diametralnie się zmieniła BORG na 100% wie, że przy ich obecnym zaawansowaniu technologicznymjest w stanie pokonać telepatycznych łobuzów. Może od razu do tego nie dojdą ale to już kwestia czasu, mają określone kierunki badań.

    Wie to też sam wróg co może spowodować nadmierną ostrożność i opieszałość w działaniach.

    Parę? W krótkim starciu z 8472 borg przegrał wojnę. Gdyby nie głupia kaśka to by już ich nie było. Więc sądzę że szybko Ofiary Wojny by się skończyły. Razem z planetami.

    Sprostowanie:

    1: Wojny BORG nie przegrał.

    2: Ale Kaśka się pojawiła i nikt nic na to nie poradzi ....

    Borg zyskał czas, informacje, sposób walki

    VOY pokonał, ale to był Voy a nie Borg.

    Ale BORG nie śpi potrafi wykorzystać doświadczenia innych.

    O ile się nie myle w czołówce Scorpiona była przez chwilę widoczna emisja energii z 'niszczyciela planet' która rozerwała sześcian na tycie kawałeczki 😀 .........

    Całkowita racja, ale jeśli tylko BORG'owi uda się odtworzyć sposób niszczenia łobuzów ( kwestia czasu ) to jeden sześcian zanim sam zostanie zniszczony będzie w stanie zniszczyć zmasowany nalot parudziesięciu Batleshipów.

    Pozwól że zastosuje 'obrazowe porównanie'. Kevlarowe kamizelki potrafią zatrzymać większość pocisków z ręcznej broni. Ale nie z armaty. A włśnie tak bym porównał broń 8472 do broni innych gatunków jakie borg zasymilował. Modyfikacje, ulepszenia, profilowanie i co tam jeszcze nie zmienią faktu że pocisk z armaty rozerwie gostka w kevlarowej kamizelce kuloodpornej. Chociaż pocisk z działa to też kula (stożek 😀 )

    Tam gdzie piechota sobie rady dać nie może tam jadą czołgi.

    Locutus był taki skuteczny bo znał taktykę stosowaną przez Federację. A taktyka 8472 jest tak samo prosta jak taktyka Borga - znaleźć, dorwać, rozerwać, szukać następnego. 

    Dla mnie to taktyka działania w zupełności wystarczająca gdy już uzyska się przewagę lub równowagę na terenie działań 😈

    Co do dostosowania się do refleksu to Borg nie są w stanie skutecznie bronić się przez cherlawą Kaską z klingońskim scyzorykiem, a co tu mówić o 8472. Borg od dawna spotykają się z różnymi rasami i na pewno spotkali już takie które mają szczególne predyspozycje do walki wręcz. Jakoś nie widać że się dostosowali. A nie uwierzę że nie zrobili tego bo nie chcieli. Borg zawsze stara się unikać strat i 'zużycia materiału'. Jeżeli się nie dostosowali i drony nie są zręczne itd. to dlatego że albo nie mogli, albo było to zbyt ryzykowne (możliwość 'rozłączenia' z kolektywem?). Tak czy tak - 8472 raczej w walce nie pokonają.

    Ogólnie proste wytłumaczenie ....

    Nigdy do tej pory nie było potrzeby aby drony musiały być zwinne

    Tia. jeden jest zasymilowany, wytacza się zza zakrętu ... rach ciach chlastu chlastu ... i tu nużka a tam biuścik 😀 zasymilowanego 8472. To by wyglądało mniej więcej tak jak walka zakutego w pancerz rycerza bez broni z nieopancerzonym chłopem mającym w ręku dłuuuuugą halabardę.

    BORG nie jest taki głupi .... np. jesteś sam ....

    1. Atakujesz i okrążasz jednomilionową armię ( poczym wszystkich wykańczasz )

    2. Siedzisz cicho czekasz na marudera, wykańczasz łobuza, polujesz na następnego proste 8)

    Wolf
    Participant
    #15935

    BORG nie jest taki głupi .... np. jesteś sam .... 

    1. Atakujesz i okrążasz jednomilionową armię ( poczym wszystkich wykańczasz ) 

    2. Siedzisz cicho czekasz na marudera, wykańczasz łobuza, polujesz na następnego proste

    Ad 1.

    Aby okrążyć jednomilionowa ramie sam musisz albo być lepiej wyposazonym albo mieć podobna ilość wojska, co w przypadku gatunku 8472 jest mało możliwe szczególnie przy ich zwrotności i mobilnosci.

    Ogladają Skorpiona miałem takie dziwne wrażenie że statków "łobuzów" jest znacznie mniej niż Borg, a jednak to oni dawali mechanicznym łupnia.

    Ad 2. Siedisz mamy nieznaczną przewagę nad Borg jesli chodzi o technologie organiczne, bo sami jestesmy organiczni. A tak na marginesie to jak zamierzacie złapać przedstawiciela gatunku 8472, nie tracąc przy tym floty statków i ogromnej liczby dron.

    Ktoś tu wspomniał że Borg sama by sama sobie poradziła z technologią łobuzów bez pomocy Kaśki i Voja, a mnie się coś zdaje że prędzej Borg byłby gatunkiem zagrożonym wyginięciem niż by zdołał rozgryźć gatunek 8472.

    Zarathos
    Participant
    #15937

    Po ingerencji Voyagera w wojnę sprawa diametralnie się zmieniła BORG na 100% wie, że przy ich obecnym zaawansowaniu technologicznymjest w stanie pokonać telepatycznych łobuzów. Może od razu do tego nie dojdą ale to już kwestia czasu, mają określone kierunki badań.

    Z tego co wiem Borg tylko raz cos badali - molekułę Omega i marnie im to szło skoro sama 7 za pomoca federacyjnej technologii potrafila zrobic to czego borg nie mogli majac do dyspozycji ta swoja giga wiedze i mozliwosci. Wiec raczej nie zdolaja rozgrysc Gatunku.

    1: Wojny BORG nie przegrał.

    2: Ale Kaśka się pojawiła i nikt nic na to nie poradzi ....

    Borg zyskał czas, informacje, sposób walki

    Ad 1) O ile sie nie myle, 7 wepchnela Voya w płynną przestrzeń bo Borg stwierdził że stracil bla bla bla planet, bla bla bla okrętów i jeszcze więcej bla bla bla dron i bez pomocy okrętu z kwadrantu alpha przegra wojne 😀

    Ad 2) Glupia byla i tyle. Ale to nie zmienia faktu ze borg nadal nic o technologii modyfikacji nanosad nie wie.

    Ale BORG nie śpi potrafi wykorzystać doświadczenia innych.

    Tylko jak ich zasymiluje. A proby asymilacji Voya koscia w gardle im stanely.

    (...)jeden sześcian zanim sam zostanie zniszczony będzie w stanie zniszczyć zmasowany nalot parudziesięciu Batleshipów.

    Zakladajac nawet ze strzelajac spoza 'standardowego' zasiegu 1 sek swietlnej promien straci 90% mocy to i tak wystarczy tej energii na rozerwanie szescianu. To by sie udalo tylko po zasymilowaniu technologii niszczenia 8472 za pomoca nanosond, a nawet wtedy mialby sporo klopotow z niszczeniem 'niszczycieli planet' z powodu raczej sporego zasiegu ich broni.

    Tam gdzie piechota sobie rady dać nie może tam jadą czołgi.

    Borgowskie czolgi to pewnie szesciany taktyczne. Pewnie tez padaly jak kawki 😀

    Dla mnie to taktyka działania w zupełności wystarczająca gdy już uzyska się przewagę lub równowagę na terenie działań

    tylko jezeli ma sie przewage liczebna, albo chociaz rownowage pod tym wzgledem. A watpie aby borg byl w stanie przebic 8472. Ostatecznie Gatunek samotnie zamieszkuje cale uniwersum, plynne czy tez nie i ich liczba musi byc fenomenalna. A jeden 8472 to jeden okręt. Borg jednak potrzebuje sporo wiecej zalogi dla swoich okretow.

    Nigdy do tej pory nie było potrzeby aby drony musiały być zwinne

    A skad to wiemy???? Jakos nikt historii borg nie zna.

    BORG nie jest taki głupi .... np. jesteś sam ....

    1. Atakujesz i okrążasz jednomilionową armię ( poczym wszystkich wykańczasz )

    2. Siedzisz cicho czekasz na marudera, wykańczasz łobuza, polujesz na następnego proste  8)

    milion szescianow do zniszczenia grupki 8472. Polowa przy tej okazji sama wybita, reszta mniej lub bardziej uszkodzona ... a tu dookola kolektywu sami wrogowie. Pomijam to ze taka akcja by mocno zirytowala 8472 i pewnie ci ruszyli by z inwzja na pelna skale. A borg w delcie kontra cale uniwersum - ups 😈

Viewing 6 posts - 61 through 66 (of 66 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram