Kosmiczna winda już w roku 2030 ?
http://www.rp.pl/artykul/55385,1091913-Kos...a-do-nieba.html
Badania i testy laboratoryjne prowadzone w ostatnich latach przyczyniły się do tego, że ten materiałowy, techniczny problem jest bliski rozwiązania. Nadzieję daje nowe tworzywo, które stało się dostępne dopiero na początku XXI stulecia – są to włókna z nanorurek węglowych.
Na podstawie symulacji komputerowych przeprowadzonych przez specjalistów z NASA i JAXA fizycy i technicy doszli do wniosku, że podstawą kosmicznej windy nie może być lina, ale taśma z włókna wykonanego z węglowych nanorurek. Powinna mieć szerokość jednego metra oraz grubość kartki papieru. Symulacje mechaniki i statyki takiej taśmy wskazują, że powinna wytrzymywać nacisk 630 ton na centymetr kwadratowy.
Specjaliści z NASA wybrali już dwa miejsca na kuli ziemskiej dogodne do umocowania windy. Obydwa znajdują się na oceanie, pierwsze – 500 km od Australii, na wysokości Perth, drugie – 3200 km od Hawajów.
Podstawą windy byłyby ogromne pływające konstrukcje, zakotwiczone na dnie. Według amerykańskich i japońskich naukowców technologia wytwarzania włókien z nanorurek węglowych jest już na tyle zaawansowana, że zbudowanie windy kosmicznej możliwe będzie około roku 2030.