Witam wszystkich, od jakiegoś czasu ponownie bawię się blenderem, wczoraj niespodziewanie jednak wyskoczył mi jakiś błąd, może coś nacisnąłem i stąd taki efekt, mianowicie przy rozciąganiu jednej krawędzi jedna ze ścian się załamuje:
Może jest wśród nas ktoś, kto dobrze zna Blendera? Moja wersja 2.78
A tutaj coś bardziej udanego 😉
Axanarem nie sugerowałem się wcale, model tworzyłem w oparciu o grafikę Meshweaver - F.Passaro i film z 2009 + kilka swoich przemyśleń (których będzie więcej jak już stworzę bazę opartą na grafikach i filmie). Tak się złożyło że z filmów od 2009 roku jedynie Kelvinowskie okręty bardzo mi się spodobały, tak dosłownie, akceptowalne jest tylko 2 minuty z filmu z 2009 roku, plus sceny mostka i okrętów na tym samym spodku co Kelvin. Niestety to co powstawało po ST: FC było słabe, porównajmy jakość modeli z TMP i z bitwy z Klingonami z Discovery.
Ten model zrobiłem przypominając sobie wiele rzeczy z Blendera, a teraz robię go od nowa bo znalazłem kilka rozwiązań by był jeszcze lepszy no i zawiesiłem się nad "garbem" za mostkiem ze względu na powyższy błąd. Ten model to niemal dwa tygodnie prawie bez przerwy 😉
Muszę jednak zauważyć że Strange New World pokazał bardzo ciekawą konstrukcję - Farragut, Kirk to porażka ale Farragut bardzo dobry model. Enterprise, no cóż, fani stworzyli kilka lepszych ulepszonych TOSowców.
Kończę budowę drugiej wersji pokazanego wcześniej modelu, nauczyłem się kilku rzeczy których mi wcześniej brakowało i kilka elementów zostało mocno poprawionych ale znów jest zagadka nad śluzami po obu stronach nadbudówki.
Jak sobie wyobrażacie wejście na pokład admirała gdyby prom orbitalny był zacumowany w taki sposób, nachylenie 33 stopnie.
