dlaczego Luke jej nie pomaga?
Może stanowi teraz część zbyt wysokich noworepublikańskich sfer, by mieć na to czas (albo i w ogóle dowiedzieć się co zachodzi gdzieś poza centrum*).
* Owszem, w starym EU tak nie bywało, pchał się na pierwszą linię (nawet już niemłody, w LotF)
Kim są te niby sithy w tym ta blondi?
Coś mi to wygląda na powrót TOR-owego Valkoriona (z córką). (Co byłoby albo dużym przegięciem, albo sprowadzeniem potężnych starokanonicznych postaci do roli tła w nowym.)
To w ogóle nie jest fajne.
Mnie się podobało - choć może sensu nie mieć - ekipa Rebels (a raczej to, co z niej zostało) na żywo, Thrawn - wreszcie! - takoż, fajne widoczki...