Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Mesa › A może by tak sklepik z trekowymi gadżetami?
Sheridan, piszesz ze sa to wydania oryginalne i legalne, a teraz dopiero chcesz te kwestie wyjasniac. Ja rozumiem, ze taki towar jest chodliwy i przynosi zyski, ale wez pod uwage to, ze rozprowadzajac nielegalny towar w sklepie, bedziesz lamal prawo. Wiec dobrze Ci radze, nie ryzykuj, usun te DVD z oferty zanim nie potwierdzisz ich legalnosci. Inaczej moze sie okazac ze bedziesz musial zamknac sklep zanim go dobrze otworzyles. Nie warto podejmowac takiego ryzyka.
"Jeśli Chińczycy nie mają legalnych wydań". Dobre sobie.W każdym razie co z modelami na zamówienie?
"Jeśli Chińczycy nie mają legalnych wydań".
Dobre sobie.
Najwyraźniej okazuje się, że nie mają - a szkoda bo ceny mają rewelacja 🙂
Ostatecznie po sugestii Piotra usunąłem DVD pochodzenia niepewnego więc zostają w ofercie wadania z USA.
W każdym razie co z modelami na zamówienie?
Jeżeli masz coś konkretnego na oku to napisz co. Część z modeli już leci do mnie więc powinny być niedługo (max 2 tygodnie moim zdaniem). Lista jest tutaj.
Jeżeli natomiast coś już jest w sklepie i nie ma tego obecnie dostępnego to również możemy rozmawiać. Napiszę co i jak 🙂
Skoro juz mowa o lamaniu prawa to moglbys sobie darowac walki z falszywymi promocjami.
Skoro juz mowa o lamaniu prawa to moglbys sobie darowac walki z falszywymi promocjami.
Co miałeś na myśli pisząć "moglbys sobie darowac walki z falszywymi promocjami" ?
Jeżeli chodzi Ci o promocje (te ładnie na czerwono w moim sklepie) to nie wiem bardzo co od nich można chcieć....
Sprawa jest też taka, że jak jakiemuś towarowi ustawię promocję to wyświetla mi się ładnie na początku strony głównej - pozwala mi to łatwo promować towary, które chcę sprzedać. Zresztą z sony wynika, że najbardziej pożądane są seriale trekowe więc chcę je od razu uwidocznić.
Co do książek na które jest promocja to nie ma tutaj nic fałszywego ponieważ zrobiłem promocję bo chcę się konkretnej książki pozbyć szybko i jestem skłonny sprzedać ją prawie po kosztach.
Promocje są właśnie po to, że jeżeli chcę np. sprzedać coś natychmiast to jestem w stanie zrezygnować nawet z 80% zysku. Załóżmy, że mam towar na którym mam 100% marży a nagle stwierdzę że potrzebna jest mi szybko kasa to robię promocję i daję marżę 20% tak że mam na tym niewiele ale grosz w kieszeni jest.
Wprawdzie teraz mam znikomą ilość zamówień ale myślę, że jak będę miał więcej towarów to będzie z czego robić promocję. Myslę, żę są one jak najbardziej OK bo ja uzyskuję efekt na którym mi zależy (szybkie zebranie konkretnej ilości grosza) a klient, który akurat trafi na taką promocję może mieć za dużo mniejszą kasę to co chce albo taki, który ma mniej kasy i wcześniej nie kupił (np. sezon TNG) to teraz kupi bo jest tanio i jest skłonny zapłacić taką kwotę.
mam na mysli to, ze robienie walkow w stylu stara cena 320, nowa cena 300 jest nielegalnym wprowadzaniem klienta w blad.
mam na mysli to, ze robienie walkow w stylu stara cena 320, nowa cena 300 jest nielegalnym wprowadzaniem klienta w blad.
W jaki konkretnie sposób to wprowadza klienta w błąd ? Skoro widzi jakiś towar i stara cena jest przekreślona a na czerwono pod spodem jest nowa cena to co jest nie tak ?
Wytłumacz mi dokładnie o co Ci chodzi w taki sposób żebym to zrozumiał. Jeżeli musisz użyj trochę "łopatologii" 😉
Właśnie r_ADM dlaczego? Normalny wybieg reklamowy choc ja zamiast "300" napisałbym "299,90". Taniej brzmi.
Skoro widzi jakiś towar i stara cena jest przekreślona a na czerwono pod spodem jest nowa cena to co jest nie tak ?
chodzi o to, ze nie bylo zadnej starej ceny. nielegalne jest podawanie jakiejs ceny i wmawianie klientowi, ze jest to cena promocyjna, co ty w swoim sklepiku uskuteczniasz.
Nie kapuję r_ADM cena niższa od normalnej to promocyjna tak na chłopski rozum.
Ale sklep dopiero wystartowal i nikt tych wyzszych cen nie widzial, gdy obowiazywaly - zapwne o to chodzi r_ADMowi.
A teraz kapuję ale nie widzę nic złego w dawaniu niskich cen na początku aby zyskać klientów.
Skoro widzi jakiś towar i stara cena jest przekreślona a na czerwono pod spodem jest nowa cena to co jest nie tak ?
chodzi o to, ze nie bylo zadnej starej ceny. nielegalne jest podawanie jakiejs ceny i wmawianie klientowi, ze jest to cena promocyjna, co ty w swoim sklepiku uskuteczniasz.
Nie wiem czy zauważyłeś - ale początkowo (czyli jakieś kilka dni po otwarciu sklepu) chciałem sprzedawać sezony TNG po 320 zł, ale postanowiłem zrobić cenę 300 zł. Tak żeby było ciekawiej. Ni to promocja ni to oszukiwanie klientów. Po prostu pomyślałem, że się będzie łatwiej liczyć a i te 20 zł też coś.
Pewnie, że to jest tylko trochę taniej niż kupując w polsce i na pewno drożej niż by sobie to na własną rekę kupić ale:
1. Żeby to sobie kupić najczęściej trzeba mieć albo kartę kredytową co dla ludzi nie posiadających konta w banku i odpowiednio wysokich obrotów w ciągu przynajmniej roku (czyli większość młodzieży i całkiem spora ilość ludzi w Polsce tego warunku już nie spełnia) lub trzeba mieć znajomego w USA czy Wielkiej Brytanii (z niemiec nie za bardzo opłaca się brać bo najdrożęj wychodzi)
2. Ja mam obowiązek przyjęcia reklamacji od klienta (jeżeli kupuje się na własną rękę koszty wysyki bywają spore żeby to odesłać). Odesłanie towaru do mnie gwarantuje, że to ja poniosę koszt odesłania i reklamacji we własnym zakresie a kupującego to nie interesuje 🙂
3. Kupując u mnie ma się 10 dni na zwrot towaru (np. nagle się stwierdziło, że mi to nie potrzebne albo po prostu kasa by się na coś innego przydała) więc jeżeli nie rozpakuje się towaru i zwróci w stanie nienaruszonym ja zwracam 100% kasy (oprócz kosztu wysyłki).
4. Jeżeli ktoś jest z Małopolski mógłby sobie nawet odebrać osobiście towar (np. do Krakowa jest tylko 50km) tak że wtedy ma pewność co bierze itd. Np. jeżeli chciałby model jakiś to pewnie bym poszedł na to, żeby go rozpakować itd - wprawdzie jakby ktoś chciał model za 50-60 zł nie ma to sensu ale jakby to było coś dużego to inna bajka 🙂
Wiem, że to co piszę ma zachęcić klienta do zakupu u mnie, ale przecież moim celem jest coś na tym zarobić ułatwiając życie klientowi. Klient przecież kupuje konkretną korzyść a nie tylko towar a te przecież uwidoczniłem na samym początku tego posta.
Czekam więc na ewentualne inne uwagi oraz krytykę albo jakieś ciekawe pomysły na temat mojgo sklepu - chętnie podyskutuję. Jestem otwarty na propozycje 🙂 Zresztą wiele z nich wcieliłem w życie.
A teraz kapuję ale nie widzę nic złego w dawaniu niskich cen na początku aby zyskać klientów.
ja tez nie, ale wprowadzanie klienta w blad twierdzeniem, ze cena zostala obnizona, mimo, ze nie zostala to co innego. i to nie sa moje widzimisie 😛
Sheridan, skoro juz wymieniles pare punktow pozwole sobie odpowiedziec 🙂
Ad.1 o czym ty mowisz ? konto bankowe mozna w tej chwili miec za darmo w wiekszosci bankow internetowych. nie trzeba miec zadnych dochodow, zadnych wplywow, korzystanie z konta nic nie kosztuje. karta do placenie w zakupach internetowych kosztuje 25 zl np w mbanku.
Ad.2 a teraz pochwal sie ile to wszystko zajmie, przeslanie do ciebie, potem od ciebie do usa na przyklad, od nich dociebie i od ciebie do klienta 🙂
Ad.3 to akurat nie jest zaden luksus, bo prowadzac sklep internetowy masz obowiazek przyjmowac reklamacje do jakiegos czasu od daty zakupu.
Wiesz co, r_ADM? Odniosłem wrażenie, że nie przeczytałeś poprzedniego posta.TNG kosztuje 300 PLN, a nie 320. Pobiewaz Sheridan chciał sprzedawać drożej, ale po kilku dniach zmienił zdanie. Więc to jest promocja. Ale jeśli się tak czepiasz to przyjmijmy, że to promocja z racji powstania sklepu.ad. 1 Może i prawie każdy ma konto, ale nie kązdy Visę, aby płacić za granicą. Jak sprowadzałem sobie Pulp Fiction z Anglii to na konto kumpla. Visa (najniższej klasy) kosztuje 20 PLN miesięcznie i nie każdego na to stać.ad. 2 Racja lepiej niech klient sam wysyła do USA i martwi się czy przyjma reklamacje. Tak na pewno będzie lepiej :>ad. 3 To nie jest luksus, ale jak wygląda sprawa zwrotu do USA? Wątpie by tam przestrzegali tego prawa. Nasz kraj mają gdzieś bo jaki mają z nas zysk? Ile w ogóle Polacy kupili treków na DVD?Odnoszę wrażenie, że strasznie nie lubisz tego sklepiku. Więc w nim nie kupuj. Nikt Cie do tego nie zmusza. Ja jestem wdzięczny Sheridanowi za otwarcie, ale z zamówieniem czekam aż wiecej towaru sie pojawi. (na model DS9 na pewno sie piszę).Do Sheridana. Jak ma sie sprawa z kartami? I czy byłbyś zainteresowany sprowadzaniem innych seriali? Niektóre czasami są dość tanie...