Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Polityka › 6 sierpień
Bombardowania Berlina trwały jeszcze podczas wkraczania aliantów do miasta. Były miejsca na których nie został kamień na kamieniu. Wtedy nie był już po co niszczyć "fabryk". To była zemsta. Barbarzyńska zemsta.
A kto nie chciałby się zemści na ludziach przez, których się tyle wycierpiało. Niestety chęć zemsty mamy we krwii. A poza tym Alianci przed atakiem rozrzucali ulotki, nakazujące opuszczać Berlin. Hitler zamienił cywilów berlińskich na "armię powstańcza" (zmuszał starców i dzieci by walczyli i od razu odpieram ewentualny atak jak ktoś do ciebie strzela to nie pytasz go ile ma lat). Trzeba tu też wspomnieć o pośpiechu A. Zachodnich, którzy chcieli zdobyć Berlin przed sowietami.
Odopowiedź na stwierdzenia typu "Dlaczego piszecie o Amerykanach a nie Japończykach".
Otóż dlatego że ten temat dotyczy Amerykanów, a nie zbrodni państw Osi. I tyle Zresztą o zbrodniach aliantów się nie mówi a o zbrodniach nazistów niemieckich i japońskich większość ludzi wie.
Powiedziałem to nie po to, żeby odwracać czyjąś uwagę, ale po to żeby uświadomić zagrożenie jakie stwarzała nie pokonana Japonia. Nie można wymagać od przywódcy jakiegoś kraju, żeby cenił wyżej życie wroga od życia własnych żołnierzy. Straty w wypadku lądowania wojsk USA w Japonii byłby kolosalne.
II WŚ jest najlepszym przykładem że w wojnie nie ma dobrych i złych. Są tylko źli.
Bez komentarza
I wszyscy wiedzą że Bush zrobił sobie wycieczkę do Iraku po ropę. I nie mówię tego z ironią. Większym poparciem dla Izraela byłby atak na Iran lub Libię niż na Irak. W tej wojnie chodziło nie o interesy na Bliskim Wschodzie lecz po prostu o forsę z ropy.
Po co atakować Libię, jeśli ta właśnie się rozbroiła i Iran, którego rząd nie popiera terroryzmu. Już lepiej byłoby zaatakować Sudan. A Saddam wspierał Palestyńczyków chociażby zapomogami dla rodzin zamachowców samobójców. Nie będę wchodził w szczegóły, bo to nie jest temat o Bliskim Wschodzie.
Typowy punkt widzenia kapitalisty. Ważny jest wzrost. Życie jes na drugim miejscu.
Typowa krótkowzroczność. Czy to, że dzięki tym wynalazkom ludzie żyją dłużej i lepiej się nie liczy. Dzięki tym wynalazkom uratowano życie milionom ludzi. Wyobrażasz sobie nowoczesną medycynę bez komputerów i internetu?
Nie mogli się z nimi dogadać bo im się nie udało. Inaczej to nie Francuzi i Rosjanie mieliby ropę tylko Ameryka.
Nawet nie próbowali, bo nie chcieli.
Właśnie na tym polega dojrzewanie ludzkości że pojawiają się pacyfiści. Świat nie mutuje w chwilę tylko powoli ewoluuje.
Właśnie teoria ewolucji, pokazuje, że się nie pojawi, bo pacyfiści zostaną wyeliminowani przez niepacyfistów nim zdążą czegokolwiek dokonać.
Typowy punkt widzenia kapitalisty. Ważny jest wzrost. Życie jes na drugim miejscu.
Typowa krótkowzroczność. Czy to, że dzięki tym wynalazkom ludzie żyją dłużej i lepiej się nie liczy. Dzięki tym wynalazkom uratowano życie milionom ludzi. Wyobrażasz sobie nowoczesną medycynę bez komputerów i internetu?
Typowe rozumowanie wspolczesnego czlowieka 🙂
A co dala nam ta cudowana medycyna, technologia etc? dluzsze zycie? I przy okazji cala kupe nowych chorob, jedzenie niemalze z plastiku, glod, wojny ogarniajace caly glob (zamiast dwoch wiosek na krzyz). Dawniej przynajmniej ludzie oddychali czystym powietrzem, jedni naturalna zywnosc, pili czysta wode. A to ze zyli 30 lat. I tak pewnie przezywali te 30 lat lepiej niz my teraz 100. Co nie znaczy, ze bym sie z nimi zamienil. Bez Treka ... brrr 😀
Gdyby ludzmi rzadzili pacyfici, byloby pewnie jeszcze gorzej. Jak nie byloby wojen, to co prawda mozna by kase przeznaczac na jedzenie. Ale z drugiej strony ludzi byloby znacznie wiecej wiec pewnie przyrost poglowia homo Sapiens regulowanynbyl by falami glodu. Zreszta nie o pacyfizmie jest ta dyskusja wiec nie bede sie dalej rozpisywal.
Nie mogli się z nimi dogadać bo im się nie udało. Inaczej to nie Francuzi i Rosjanie mieliby ropę tylko Ameryka.
Nawet nie próbowali, bo nie chcieli.
Chcieli chcieli 🙂 Kto by nie chcial. To ze nikt o tym nie wie ... zalezalo im, zeby sie z tym kryc 😀
Właśnie na tym polega dojrzewanie ludzkości że pojawiają się pacyfiści. Świat nie mutuje w chwilę tylko powoli ewoluuje.
Właśnie teoria ewolucji, pokazuje, że się nie pojawi, bo pacyfiści zostaną wyeliminowani przez niepacyfistów nim zdążą czegokolwiek pokonać.
I to jest problem ludzkosci - jak pojawia sie ktos, kto ma inne poglady to pla go w leb zamiast podyskutowac. Optymistyczna wizja przyszlosci. Ale moze przyleca klingonie i zrobia porzadek 😀
Po co atakować Libię, jeśli ta właśnie się rozbroiła i Iran, którego rząd nie popiera terroryzmu. Już lepiej byłoby zaatakować Sudan.
Liban zaczął się rozbrajać po wojnie w Iraku. A rząd Iranu popiera terroryzm i czy oni przypadkiem nie mają zapisane w konstytucji jako cel zniszczeni Izraela? (jeżeli nie oni to przyznaję się do pomyłki i nie o Iran mi chodziło).
Typowa krótkowzroczność. Czy to, że dzięki tym wynalazkom ludzie żyją dłużej i lepiej się nie liczy. Dzięki tym wynalazkom uratowano życie milionom ludzi. Wyobrażasz sobie nowoczesną medycynę bez komputerów i internetu?
Liczy się. Tylko czy aby na pewno? Jeszcze nigdy w dziejach nie umierało tyle ludzi. Z przeludnienia, głodu, globalnych chorób. Postęp nie jest taki dobry (wiem że w ustach socjalisty to głupio brzmi 🙂 ). Postęp doprowadził do globalnych wojen i chorób. Owszem wygodnie nam się żyje. Ale dlatego że postęp spowodował że 20% ludzkości korzysta z 80% zasobów globu.
P.S Nie jestem przekonany do tego co piszę 🙂 Muszę to przemyśleć jeszcze 🙂
Nawet nie próbowali, bo nie chcieli.
Amerykańskie koncerny które nie chcą ropy...
Właśnie teoria ewolucji, pokazuje, że się nie pojawi, bo pacyfiści zostaną wyeliminowani przez niepacyfistów nim zdążą czegokolwiek dokonać.
Chyba że militaryści wyrżną się nawzajem.
Typowe rozumowanie wspolczesnego czlowieka 🙂
A co dala nam ta cudowana medycyna, technologia etc? dluzsze zycie? I przy okazji cala kupe nowych chorob, jedzenie niemalze z plastiku, glod, wojny ogarniajace caly glob (zamiast dwoch wiosek na krzyz). Dawniej przynajmniej ludzie oddychali czystym powietrzem, jedni naturalna zywnosc, pili czysta wode. A to ze zyli 30 lat. I tak pewnie przezywali te 30 lat lepiej niz my teraz 100. Co nie znaczy, ze bym sie z nimi zamienil. Bez Treka ... brrr 😀
Tutaj może powinienem zamieścić rozbudowaną analizę problemu, ale to nie dział nauka, więc powiem krótko. Walka ludzi z bakteriami, wirusami i pasożytami trwa cały czas i dopóki nie będziemy dysponować nanotechnologią raczej się nie skończy. Bowiem wszystkie organizmy na ziemi podlegają ewolucji. To, co cię nie zabije wzmocni cię. Niszczymy pewne grupy bakterii, ale inne dostosowują się i żyją dalej.
Jedzenie jest z plastiku? Dziwne, może w supermarketach, ale jak się ma rodzinę na wsi, to ma się normalne jedzenie. A co do tej czystej wody i naturalnej żywości w przeszłości, to chyba zapomniałeś o pasożytach i innych chorobach. Większość epidemii w przeszłości to właśnie tego konsekwencje.
A co do tych 30 lat, to jasne, człowiek nieświadomy problemów jest szczęśliwy. Ja jednak wolę mieć dostęp do obecnej wiedzy i żyć w dzisiejszych czasach, mimo tych niedogodności. Nawet Trekiem nie chciałbym żyć w starożytności.
Gdyby ludzmi rzadzili pacyfici, byloby pewnie jeszcze gorzej. Jak nie byloby wojen, to co prawda mozna by kase przeznaczac na jedzenie. Ale z drugiej strony ludzi byloby znacznie wiecej wiec pewnie przyrost poglowia homo Sapiens regulowanynbyl by falami glodu. Zreszta nie o pacyfizmie jest ta dyskusja wiec nie bede sie dalej rozpisywal.
Problemy głody we współczesnym świecie nie są wynikiem braku pieniędzy, ale niewłaściwym ich wykorzystaniem. Chociażby jak pan Mugabe walczy z głodem, eliminując wydajnych, białych farmerów z kraju.
Chcieli chcieli 🙂 Kto by nie chcial. To ze nikt o tym nie wie ... zalezalo im, zeby sie z tym kryc 😀
Nie mieli takiej potrzeby, bo jasne jest, że okupacja jakiegoś kraju jest droga i niebezpieczna, a tak wujaszek Saddam zatroszczyłby się o porządek i wydobycie. I straty żołnierzy by nie było, a przecież to jedno z największych niebezpieczeństw dla reelekcji prezydenta.
I to jest problem ludzkosci - jak pojawia sie ktos, kto ma inne poglady to pla go w leb zamiast podyskutowac. Optymistyczna wizja przyszlosci. Ale moze przyleca klingonie i zrobia porzadek 😀
Nie mam nic przeciwko Klingonom, jeśli zapewnią nam takie same prawa jak swoim obywatelom 🙂
Liban zaczął się rozbrajać po wojnie w Iraku. A rząd Iranu popiera terroryzm i czy oni przypadkiem nie mają zapisane w konstytucji jako cel zniszczeni Izraela? (jeżeli nie oni to przyznaję się do pomyłki i nie o Iran mi chodziło).
Chyba Libia, a nie Liban. A co do Iranu, to zapisy w konstytucji nie tak istotne jak realne działania. Iran nie udzielał żadnej pomocy Palestyńczykom.
Liczy się. Tylko czy aby na pewno? Jeszcze nigdy w dziejach nie umierało tyle ludzi. Z przeludnienia, głodu, globalnych chorób. Postęp nie jest taki dobry (wiem że w ustach socjalisty to głupio brzmi 🙂 ). Postęp doprowadził do globalnych wojen i chorób. Owszem wygodnie nam się żyje. Ale dlatego że postęp spowodował że 20% ludzkości korzysta z 80% zasobów globu.
P.S Nie jestem przekonany do tego co piszę 🙂 Muszę to przemyśleć jeszcze 🙂
Patrz wyżej.
Amerykańskie koncerny które nie chcą ropy...
Koncerny koncernami, ale idąc tą drogą w USA lobby żydowskie jest silniejsze.
Chyba że militaryści wyrżną się nawzajem.
Nie liczę na to. Bo w każdym konflikcie przetrwają jakieś jednostki, a przecież pacyfiści ich nie dobiją.
Nienawidze usprawiedliwiania jednym zbrodni tym ze byly prowadzone w obronie a drugich potepianie dlatego ze byly prowadzone w ataku.
ide ulica, wylatuje skurczybyk z baseballem i kaze mi wyskakiwac z telefonu, ja wyciagam spluwe i rozwalam mu leb - ja tu nie widze zbrodni
a co do Iraku:
"Po dojsciu do wladzy przez Saddama Husseina, rozpoczal on wojne z jednym z sasiadow, Iranem, w jej czasie popelnil zbrodnie wojenne z uzyciem broni chemicznej wlacznie. Okolo 10 lat pozniej rozpoczal inna wojne przeciwko innemu sasiadowi, Kuwejtowi. W jej czasie popelnil zbrodnie wojenne. Bral zakladnikow, odpalal rakiety w 2 inne kraje regionu.
Wojna ta byla szczegolna, poniewaz Saddam totalnie wybil inny kraj i zmienil go w "Prowincje 19" Iraku. (...) glosy ONZ w pelni poparly kierowana przez USA operacje militarna(...)
[juz po wojnie] Jesli Saddam wspolpracowalby z inspektorami ONZ (...) zawieszenie ognia mialo byc zamienione na traktat pokojowy (...) Ale jesli Saddam by nie wspolpracowal i lamal swoje zobowiazania odnosnie broni masowego razenia, pierwsza autoryzacja Rady Bezpieczenstwa dla uzycia "wszystkich srodkow uznanych za konieczne" przeciwko Irakowi bylaby reaktywowana(...)Saddam sie zgodzil.
W latach 90., inspektorzy ONZ znalezli mnostwo materialow podpadajacych pod kategorie broni masowego razenia i wiele z nich usuneli.(...)wraz ze spadkiem obecnosci militarnej, malala chec Saddama do wspolpracy.(...)
Do 1998 sytuacja stala sie nie do zaakceptowania. Saddam uniemozliwil inspekcje. Prezydent Clinton, w lutym 1998, oznajmil ze Saddam bedzie musial sie dostozowac do rezolucji ONZ albo stawic czola sile militarnej USA. Sekretarz ONZ Kofi Annan polecial do Bagdadu i wrocil z nowa obietnica wspolpracy. Ale Saddam nie wspolpracowal. (...)
W listopadzie 1998 Rada Bezpieczenstwa przeglosowala rezolucje oglaszajaca ze Saddam "skandalicznie naruszyl" wszystkie rezolucje ONZ od 1991 roku. [!] Znaczylo to, ze pierwsza autoryzacja uzycia sily przeciwko Saddamowi zostala reaktywowana. Prezydent Clinton rozkazal silom USA akcje w grudniu 1998. Ale operacja militarna USA zostala odwolana po zaledwie 4 dniach - widac poniewaz Clinton nie czul sie na silach do przewodnictwa kraju w wojnie kiedy mogl zostac odwolany.[afera rozporkowa ]
I inspekcje sie zatrzymaly. USA przestaly przewodzic. (...)
Rada Bezpieczenstwa pod koniec 2002 przeglosowala Rezolucje 1441, dajaca Saddamowi ostatnia szanse podporzadkowania. Kiedy w grudniu 2002 Irak napisal swoj raport stalo sie jasne ze Saddam caly czas bawil sie w gierki. Jego raport, dlugi na tysiace stron, w zadnym wypadku nie obejmowal znalezionych przez inspektorow ONZ broni w 1998.(...)
Miedzynarodowa sprawa karna przeciwko Saddamowi - 17 rezolucji - jest bezprecedensowa.(...)
Jak Dabid Kay to ujal pierwszego lutego (...) "stworzony zostalby niesamiwity rynek. Wiedzieli jak je produkowac. Irak pozostal bardzo grozny jesli chodzi o mozliwosci produkcji broni masowego razenia."(...)"
zrodlo: Foreign Policy Research Institute
tlumaczenie: ja, bardzo dawno temu i sam nie wiem po co 😛
dopoki Saddam pozostawal u wladzy i gral na nosie zarowno USA jak i ONZ, dyplomacja amerykanska nie byla wiarygodna, usuniecie Saddama bylo jedyna droga, zeby to zmienic i byc moze uniknac innych wojen
Liban zaczął się rozbrajać po wojnie w Iraku. A rząd Iranu popiera terroryzm i czy oni przypadkiem nie mają zapisane w konstytucji jako cel zniszczeni Izraela? (jeżeli nie oni to przyznaję się do pomyłki i nie o Iran mi chodziło).
co do Libanu to tu widzimy ile ta wojna miala pozytywnych stron no i CIA mogla przewidziec ze tak bedzie
atak na Iran bylby glupota, bo opozycja rosnie tam w sile i rzad sie bedzie musial predzej czy pozniej ugiac
Liczy się. Tylko czy aby na pewno? Jeszcze nigdy w dziejach nie umierało tyle ludzi. Z przeludnienia, głodu, globalnych chorób.
nigdy w dziejach nie zylo tyle ludzi
Chyba że militaryści wyrżną się nawzajem.
watpie, pacyfisci stanowia latwy cel
Patrzcie państwo wracam do domu odpalam moją Operkę wchodzę na TSS-a klikam na temat 6 sierpnia i widzę, że dyskusja toczy się nadal i to nawet bardzo ciekawie aż żal, że wcześniej nie wróciłem ;).…Zarathos to, co powiedziałem nie było skierowane osobiście do ciebie, lecz do ludzi, którzy wygłaszają ostatnio te bzdurne tezy.
dopoki Saddam pozostawal u wladzy i gral na nosie zarowno USA jak i ONZ, dyplomacja amerykanska nie byla wiarygodna, usuniecie Saddama bylo jedyna droga, zeby to zmienic i byc moze uniknac innych wojen
Amerykańska dyplomacja nie musi niczego udowandniać ponieważ za jej plecami siedzi najpotężniejsza armia świata. I nie mów mi że ta wojna zostałą wywołana by dowartościować kilku gości 🙂
Chyba Libia, a nie Liban. A co do Iranu, to zapisy w konstytucji nie tak istotne jak realne działania. Iran nie udzielał żadnej pomocy Palestyńczykom.
Tak chodziło mi o Libię oczywiście 🙂 Zapisy w konstytucji wyznaczają prawdziwy kierunek działalności państwa. Jeżeli coś takiego jest tam zapisane to prawdopodobnie jest realizowane tylko że w sposób niejawny. A teraz przypomniałem sobie jeszcze jedno państwo które na pewno bardziej zagraża Izraelowi czyli Syrię.
Koncerny koncernami, ale idąc tą drogą w USA lobby żydowskie jest silniejsze.
Tyle że to "lobby żydowskie" to jest również najczęściej lobby przemysłowe.
Nie liczę na to. Bo w każdym konflikcie przetrwają jakieś jednostki, a przecież pacyfiści ich nie dobiją.
Ale będą czuli się zbyt słabi i dołączą do większości która przeżyła. Tak poza tym będą cierpieli na traumę powojenną.
watpie, pacyfisci stanowia latwy cel
Ale nie mają zbyt wiele dóbr gdyż nie zdobywali ich na wojnie.
nigdy w dziejach nie zylo tyle ludzi
Dobrze więc o tym piszę 🙂 A co do umierania chodziło mi o procentowy stosunek.
atak na Iran bylby glupota, bo opozycja rosnie tam w sile i rzad sie bedzie musial predzej czy pozniej ugiac
A ja ostatnio czytałem że opozycja słabnie i na dodatek słabnie również w sposób demokratyczny.
co do Libanu to tu widzimy ile ta wojna miala pozytywnych stron no i CIA mogla przewidziec ze tak bedzie
Tia.. Przewidzieć że Kadafi będzie się bał? Kiedy nie bał się gdy komandosi lądowali pośrodku jego kraju. Mało prawdopodobne.
de ulica, wylatuje skurczybyk z baseballem i kaze mi wyskakiwac z telefonu, ja wyciagam spluwe i rozwalam mu leb - ja tu nie widze zbrodni
Interesujące podejście do moralności i życia ludzkiego.
Amerykańska dyplomacja nie musi niczego udowandniać ponieważ za jej plecami siedzi najpotężniejsza armia świata. I nie mów mi że ta wojna zostałą wywołana by dowartościować kilku gości 🙂
wlasnie - stoi
a Kadafi, Saddam, Fidel i reszta talatajstwa sie z niej smieja od dekad, jednego usuniesz to reszta sie poczuje zagrozona i tak sie stalo
bo przeciez amerykanski prezydent nie wywola wojny zeby pozniej go nie wybrali na nastepna kadencje, zauwaz ilu prezydentow mialo USA podczas gdy w Iraku rzadzil tylko Saddam
i pewnie ze by nie zaatakowali USA, ale zmienic tez by sie nie zmienili
Interesujące podejście do moralności i życia ludzkiego.
no dobra celowalbym w nogi ;PPP
troche ekstremalny przyklad podalem, ale tak, dobrze oddaje moje poglady
agresor musi sie bac napadac, a nie zeby bali sie tylko uczciwi ludzie
Tak chodziło mi o Libię oczywiście 🙂 Zapisy w konstytucji wyznaczają prawdziwy kierunek działalności państwa. Jeżeli coś takiego jest tam zapisane to prawdopodobnie jest realizowane tylko że w sposób niejawny. A teraz przypomniałem sobie jeszcze jedno państwo które na pewno bardziej zagraża Izraelowi czyli Syrię.
Konflikt między Izraelem a Iranem przypomina bardziej zimną wojnę. Iran to poważne państwo (władza ma ugruntowaną pozycję) i nie zaryzykuje konfliktu z Izraelem, bo ten ma broń nuklearną. Tak samo Syria czy Libia. Tymczasem Irak to państwo nieprzewidywalne, bo jego przywódca nie miał nic do stracenia, a życie Irakijczyków było dla niego obojętne.
Tyle że to "lobby żydowskie" to jest również najczęściej lobby przemysłowe.
Czasami może i tak, ale w USA Żydzi zajmują się raczej instytucjami finansowymi lub pracują w tzw. szanowanych zawodach i to tworzy ich siłę.
Koncerny przemysłowe (szczególnie naftowe) tworzą zupełnie inne lobby, bo np. zależy im na wysokich cenach ropy, podczas gdy to ewidentnie nie leży w interesie żydowskim, bo wysokie ceny ropy to silniejsza pozycja Arabów.
Ale będą czuli się zbyt słabi i dołączą do większości która przeżyła. Tak poza tym będą cierpieli na traumę powojenną.
Fajnie to brzmi 🙂 takie lewicowo-psychologiczne podejście 🙂 Nie dołączą do większości, bo grupy w czasie konfliktu zamykają się i zwierają szeregi. A powojenna trauma to całkowite urojenie wymyślone przez pacyfistów.
Ale nie mają zbyt wiele dóbr gdyż nie zdobywali ich na wojnie.
A ja myślałem, że dobra wytwarza się pracą 🙂 Jeśli tak by nie było, to ilość dóbr na świecie stale by malała (bo ulegają one niszczeniu podczas wojny), a jakoś tego nie widać.
Tia.. Przewidzieć że Kadafi będzie się bał? Kiedy nie bał się gdy komandosi lądowali pośrodku jego kraju. Mało prawdopodobne.
Facet się już zestarzał 🙂
Hmmh... ile tu sie wydarzyło przez jeden dzień mojej nieobecności 🙂 .Apropos życia wśród czystej wody, nie-plastikowego jedzenia w krainie szcześcia dla wszystkich. Nie wiem jak pojmujesz 'czysta wode'... Ale nie nazwałbym tak wody przez którą ludzię chorowali na dżume.BTW. czytałem ciekawy artykuł na temat średniowiecznych czyściochów (debile myli się wodą aż 4 razy na rok (1000% normy) i później dziwili się że chorują :P).Postęp od tego czasu polega na tym, że chociaż cześć ludzkości żyję w tej chwili na lepszym poziome. Zaraz się ktoś odezwie z postulatem 'równość'... może to dla niektórych piękna wizja, ale i tak jest ona nierealna.
