Re: zmiany w nowej bitwie

cmdr Wolf, Krusty: Co do uniwersalności okrętów Federacji, to sprawdzają się one po prostu w każdej sytuacji. Prawda, że taka Nebula nie ma najmniejszych szans pokonać Negh'Var'a, ale może się bronić i uciec. Klingonie po prostu robią same okręty wojenne, więc oczywistym jest, że naukowe okręty Federacji nie mają dużych szans w bezpośrednim starciu, ale może się wycofać z małymi stratami. Jednak jak klingoński okręt wojenny spotyka anomalię, to leci dalej, bo raczej 10E17 dizruptorów w tykim przypadku jest mało przydatne, zaś każdy okręt Federacji może zbadać coś "dziwnego", co niedawno spotkał. Podobnie, klingońskie okręty nie są wyposarzone w usprzęt dyplomatyczny, więc przeworzenie dyplomatów czy jakiekolwiek rozmowy są na tych okrętach mocno utrudnione (chyba że ambasadorowie polubią targhi z wzajemnością).Kasyno: Intrepid jest okrętem zwiadowczym dalekiego zasięgu, więc nie żądaj, aby teraz przerobić go na okręt wojenny, bo to jest nie możliwe. Od początku projektu był przeznaczony jako okręt zwiadowczy, więc jak nie chcesz go, bo jest za słaby, to po prostu wybierz inny, a nie szukaj refitów, bo klingoni się denerwują. Zabierz po prostu okręt wojenny. Jedyny problem to fakt, że Federacja nie ma okrętów wojennych (nawet Defiant jest eskortowcem tylko). Pozatym, romulańskie piwo jest w Federacji nielegalne, więc jakbyś chciał je sprzedawać... Do ciebie też to się tyczy, Taz. :)Coen, Kronos: Co do pytania o regenerację kadłuba, to jestem za tym, żeby pola integrujące mogły zwiększyć jego wartość, ale właśnie w sposób ograniczony. Jestem za, w końcu w ST też tak robili. I dodałbym, żeby ekipy naprawcze mogły w ograniczonym stopniu (powiedzmy 10%) połatać kadłub, ale jednakże w długim czasie i tylko właśnie te 10% na całą bitwę.Co do przechwytywania torped, to jestem za tym, żeby Excelsior'y Beta i Delta mogły przechwytywać torpedy, ale tylko one, a to ponieważ Excelsior Beta może to kanonicznie, a Delta to przecież refity, więc też powinny mieć tą możliwość.Tazman: Jestem za tym pomysłem z manewrami. To mi się bardzo podoba. Tylko po mojej analizie dochodzę do wniosku, że zawiła historia stworzona przez świetnych strategów i analityków Klingońskich w osobie Coena dojdzie do wniosku, że zła Federacja widząc rosnącą petęgę Imperium postanowi zniszczyć flotę klingońską i dobrzy i szlachetni Klingoni będą musieli się bronić przed niesprowokowanym atakiem najeźccy. Tak więc wolałbym, żeby po prostu tłem działania manewrów była eskalacja działań w sektorze Archanis, o który Klingonie miałi od dawna pretensję do Federacji. Separatyści z obywdu stron spowodowali ataki, w które włączyła się flota klingońska i federacyjna, w wyniku czego powstał w tamtym rejonie konflikt, który został wstrzymany w wyniku zagrożenia Dominium. Trzeba podkreślić, że kiedy Klingoni złamali traktat z Khitomer, to tam właśnie toczyły się najcięższe walki, a kanclerz Martok sam powiedział, że Klingonie nie przestaną walczyć, dopóki nie przeglają albo zwyciężą (to było w 5 sezonie DS9, następnych nie oglądałem, więc nie wiem czy tą groźbę utrzymał).