Mostek USS James T. Kirk rozświetlały czerwone światła alarmowe. - "Ambulatorium do mostka" - usłyszeli obecni na mostku oficerowie przez interkom. - "Tu kapitan. Słucham." - odpowiedział kapitan, włączając komunikator. - "Muszę z przykrością poinformować, że kapitan Thengel nie żyje." - powiedziała główna oficer medyczna. - "Nie udało mi się powstrzymać rozwoju wirusów, które wstrzyknął sobie kapitan." - "Dziękuję. Seldon wyłącza się." - odpowiedział kapitan, wyłączając komunikator. - Ech... - Kapitanie, wykrywam dwie jednostki, które odłączyły się od Sześcianu Taktycznego. - zawiadomił oficer taktyczny. - Proszę o więcej danych. - Dwie, małe jednostki, które wyglądają na sondy. Są uzbrojone w kilka emiterów. - rozwinął taktyczny. - Mam wrażenie, że zmierzają one w naszą stronę, przez co Borg chce przekonać się, czy cząsteczka jest bezpieczna. - Od kiedy Borg jest taki ostrożny? - zapytał kapitan. - Otwórzcie kanał do floty. - Kanał otwarty. - "USS James T. Kirk do wszystkich okrętów. Sześcian wysłał dwie jednostki, prawdopodobnie sondy. Priorytetem jest ich przechwycenie i unicestwienie. Kolektyw nie może dowiedzieć się prawdy o Omedze. I wypadałoby, gdyby pewien kapitan Floty zajął się swoim planem. Seldon wyłącza się." - nadał kapitan. - Sternik, proszę o zwrot o 90 stopni w lewo. Jeżeli jedna z sond zbliży się zbytnio, proszę ją przechwycić i złapać wiązką trakcyjną, po czym ostrzelać z torped kwantowych, fotonowych i fazerów. - Tak jest. - odpowiedzieli jednocześnie oficer taktyczny i sternik. - Naukowy, czy prom towarowy może emitować cząsteczki chronitonowe? - zapytał kapitan. - Przy odpowiedniej modyfikacji. Ale cząstki chronitonowe mają znaczenie jedynie podczas... - odpowiedział oficer naukowy. - Wiem. - przerwał kapitan. - Proszę się tym zająć. Niech pan zmodyfikuje USS Asimov. - Tak jest. - odpowiedział naukowy, po czym zaczął wydawać rozkazy poprzez interkom.
