Na mostku USS Lexington znajdowały się tylko trzy osoby kpt. Chell siedziący na miejscu sternika, ziemianin Aleksander Mounro pełniący role oficera ochrony i denubianin P'hlox pełniący role oficera naukowego. Reszta stanu załogowego też była minimalna wynikało to z tego że stara załog otrzymała nowy okręt zaś sam oket miał przejśc poważną modernizcje sytemów pokładowych i zostać wyposażony w najnowsze federacyjne technologie. Prace te zostały jednak przerwane pojawieniemsię Borg. Natychmiast trzeba było skompletować nową załoga choćby minimalną na szczeście modernizacja była już ukończona w 90%. Okręt został przekazanu pod tymczasową komende kpt. Chella który przybył na pilne konsultacje do Bazy Gwiezdej 22 gdzie obecnie urzędowała Admirał Janeway. Która zakomunikowała kpt. Chellowi że dowódzwo organizuje flotą obronną lecz to potrwa i w dodatku miejsce kocetracji floty nie jest pas asteroidow gdzie trwa walka lecz zupelnie inne miejsce. zaoferowała mu za to że może dać mu statek i załoge ochotników, reszta należy zaś do niego. .......Kapitanie przekaz z USS James T. Kirk. Fonia tylko - zapowiedział P'hlox.Dobra dawaj - odpowiedział kapitanWrzyscy trzej oficerowie uważnie wysłuchali treśći waidomośći. Po czym kapitał kazał odpowiedzieć ze wiadomośc została zrozumiania i zostanie wykonana po czym dodal: "Przekaż też P'hlox kpt. Seldonowi że mam nadzieje że nie porysował mi lakieru", slowe te wywołały u nich krótki uśmiech na twarzy który jednak zaraz znikł. Kpt. Chell wprowadził pare komend do konsoli sternika po czym statek ruszył w wyznaczone miejsce.Kapitanie - odezwał się Mounro. Czy podjoł już pan decyzje?Jescze nie - odpowiedział kapitan. Poczekamy zobaczymy jak rozwinie się sytuacja niechce narażać nie potrzebnie ludzi.W każdym razie drużyna czeka w pełnej gotowości - dodał Mounro.