Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Sesja RPG Walka z Borg Re: Walka z Borg

Anonymous
Guest
#11445

Z komunikatora dobiegł głos jednego z mechaników:- Kapitanie, zrobiliśmy co można było. Pracujemy jeszcze nad integralnością kadłuba...Reszta powina byc juz w porządku.- Dobra robota - odpowiedział oficer. Spojrzał na taktycznego.- Raport!- Wszystkie wyrzutnie sprawne, disruptory-sprawne, system podtrzymywania życia- sprawny, osłony - 100%, integralność kadłuba - 90%.- Więc wracamy do gry - skomentował komandor.- Kapitanie, jesteśmy prawie na miejscu -zameldował sternik.- Bardzo dobrze. Ciekawe, czy...- Kapitanie, przekaz od kapitana Seldona! - przerwał komandorowi taktyczny.- Na ekran."Seldon do wszystkich okrętów. Sfera Borg odłącza się od sześcianu. Chce prawdopodobnie zniszczyć lub asymilować USS Hope. Niezbędne wsparcie. Jesteśmy poza zasięgiem Sześcianu Taktycznego. Proszę o osłonę USS Hope i atak na Sferę. To może być jedyna szansa. Seldon wyłącza się."- O szlag. Sternik, wyprowadź nas z warp przy Sferze, tak żebyśmy mieli ją w zasięgu.- Nie przywitamy się z flotą? - spytała Son'ya.- Później. Teraz mamy Sferę do rozkawałkowania. Swoją drogą niezły burdel się zrobił...- Wychodzimy z warp...Teraz!- Pełna impulsowa! Wyrzutnie gotowe?- Tak jest, kapitanie. Cel namierzony.- Wyrzutnie ognia! Disruptory - ognia! Manewry uniku! Oczom dowódców innych okrętów ukazał się wychodzący z warp klingoński krążownik, który nie czekając na nic i na nikogo otworzył pełny ogień do zbliżającej się Sfery.///Żeby nikt się nie czepiał... Do Bazy nie leciałem pełną prędkością, teraz tak, więc i czas lotu się skrócił. ///

searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram