- Przekaz z USS James T. Kirk - zameldowała Duy`e- Na główny ekran"USS James T. Kirk do IKC Vornak. Wiem, że admirał Reyden jest tu najwyższy stopniem, jednak - może pan to uznać za brak szacunku dla przełożonych - on bawi się swoimi nowymi zabawkami. Zaś co do Omegi, niech pan o tym nie wspomina. Nie wiem, skąd pan o tym wie i nie obchodzi mnie to, ale niech pan o tym nie mówi. Tego nie da się syntetyzować, a nawet jeśli, to wszystkie okręty w sektorze miały by ogromne problemy. Mimo to popracuję nad tym, ale ostrożnie. Jednakże obecność cząteczki omega powinna go tu zwabić. Będę pracować, ale niech pan liczy się z tym, iż po jej pojawieniu się okręty Floty będą wyłączone z walki na moment. Więcej nie mogę zdradzić. Seldon wyłącza się." - Ryzykowne, ale może się udać zobaczymy - skomentował D`meg, mówiąc sam do siebie............Tymczasem transportery pracowały pełną mocą, co chwila materializowała się nowa grupa oficerów Gwiezdnej Floty. Klingoni od razu przydzielali im obowiązki rozsyłając do różnych sekcji krążownika................- Transport zakończony, przyjęliśmy na pokład 400 ludzi - poinformował Klog- Kapitanie USS Hpoe nadaje na ogólnym kanale - zameldowała Duy`e- Na ekran - polecił D`meg"Tu kapitan Thengel... Nie myśl że się boję... Dbam tylko o moją załogę a jak widzę to jedyna szansa na ocalenie.. Choćby i takie" - Wiadomość kierowana jest dla kolektywu - potwierdziła Duy`e- Kapitanie USS Hope powoli zaczyna się zbliżać w kierunku Sześcianu z opuszczonymi osłonami i wyłączonym uzbrojeniem - zameldował taktyczny- To szaleństwo, tak zmarnować w pełni sprawny okręt - skomentował D`meg patrząc na ekran na którym majestatyczny Sovereing wylatuje z pasa asteroidów i kieruje się prosto na Sześcian Borg.Wszyscy na mostku w milczeniu oczekiwali reakcji kolektywu na wyzwanie rzucone przez kapitana Thengela.......................