Taktyczny: kapitanie, wykrywam obecnośc Taktycznego Sześcianu
Ja: olac go narazie, jesteśmy głeboko w polu asteroid, szescian zas jest pokraczny jak beznogi targ, troche im zajmie wlecenie tutaj i mozliwosc otwarcia ognia
(na co staram sie zwrucic uwage szanowengo towarzystwa, szescian to nie zwinna Vor'Cha tylko kolos i przez kila tór to on sie powinien muc strzelac co najwyzej do wiwatu)
Ja: zsynchronizowac atak z Vornakiem i Kirkiem, ognia w sfere z torpedami z torped polaronowych reszte uzborjenia skierowac na blokade anty torpedowa sfery, a nastempnie wyukonac zwrot o 180 satopni o odpalic z rufowego uzborjenia (z tego co pamietam to klinońsie okrety mogly dokonac takiego zwrotu) i wlaczyc maskwoanie wlatujac glebiwej miedzy asteroidy