- Ciągle nie odpowiadają. Może to my mamy uszkodzoną łączność...- wymruczał komandor. Przełączył odbiornik na pasmo floty. Nie wierzył temu, co usłyszał.- O kur#%% - zaczął, by płynnie rozwinąć to w wymyślne "życzenia szczęścia" dla Borg.- O co chodzi? - spytała takytyczna.- Borg otrzymał posiłki. Tactical Cube. Ta zabawka zrobi nam z zadków "jesień średniowiecza"...- komandor zamyślił się.- No to chyba nie mamy wyboru. Ciekawe, ile na Corsairze kwantówek zostało...Son'ya popatrzyła na dowódcę, jakby ten oszalał.- Przecież one nam do wyrzutni nie pasują...- A kto powiedział, że my z nich będziemy strzelać...Ponownie otworzył kanał wywoławczy."Wolf do Corsaira. Jaki jest wasz status?". Zamilkł, czekając na odpowiedź. Na mostku zapanowała ponura cisza.