z komunikatora: Chorązy Klakhen do kapitana, informujemy ze przednie wyrzutnie torped są w pełni sprawne, obsługa reczna nie jest juz wymagana
Ja: jak to?
Klakhen: Załogant Koraxx wzioł młot któryt zostawil komandor Wolf i jak pier...to jest uderzył w uszkodzone czesci to zaczeły działac
Ja: Koraxx? ten lyrranin majcy 3 metry wzrostu?
Klakhen: ten sam
Ja: dobra, zabierjcie sie z tamtad i zajmijscie się malowaniem na nowo kalduba bo w calosci to go chyba tylko farba trzyma
W tym momencie oficer naukowa powiedziała: kapitanie, wykrywam ujawnijacy się okręt, to bortaS
Ja: o widze, ze Chat'I sie do nas dołaczył, wsparcie sie przyda
oficer łocznikowy: kapitanie, bortaS nadaje na ogulnej czestotliwosci
Z głosnikow: mowi chatI do dowodcy floty klingonskiej... jaki jest status bitwy?
Ja: otworzyc kanał do bortaS'a
O.Ł.: kanał otwarty
Ja: betleH do bortaS'a, zdołalismy zniszczyc w bitwie szescian jednak stracilismy I.K.C. Valda i omało nie stracilismy mojego okretu, z klingońskich jednostek mamy jeszcze I.K.C. Vornak klasy Vor'Chga, choc nie standardowego typu, I.K.C. Krel klasy K'Vort'Cha, oraz siły Federacji w sklądzie obecnie dwuch okretów klasy Sovereign oraz jednego przejetego przez nich okretu bojowego dominium. Siły wroga to obecnie dwie sfery prime, najwiekszą skutecznosc ma ostrzał torpedami polaronowymi, obecnie kordynujemy na sfere wyposarzaona w wyrzutnire torped, Coen koniec
O.Ł.: wiadomosc wyslana
Ja: dobrze, czas sie odgryśc pewnej sferce, zdiac kamuflaz i otworzyc ogien ustawic sie tak aby w momencie strzału asteroidy nie przeszkadzały a aby chroniły czesc okretu przed trafieniami poczym szybko ukryc się za jakas wieksza asteroidą